SSD

Najmniejszy SSD świata - w scyzoryku

przeczytasz w 2 min.

Szwajcarskie scyzoryki znane są chyba każdemu. Małe, poręczne i bardzo praktyczne. Przetną linkę, wkręcą śrubkę, otworzą wino. Nie zaskakuje również wbudowany w scyzoryk pendrive, jednak niespodzianką jest pojemny dysk SSD.

Firma Victorinox wypuszcza na rynek prawdopodobnie najmniejszy dysk SSD na świecie. Urządzenie wbudowane zostało w tradycyjny szwajcarski scyzoryk, zawierający nożyczki, nóż, pilnik do paznokci i śrubokręt. Nośnik o  pojemności 256 GB oferował będzie dwukrotnie większe prędkości odczytu i trzykrotnie większe prędkości zapisu w stosunku do typowych, flashowych pamięci USB o takiej samej pojemności.

Warto przeczytać:
Klawiatura i touchpad z Bluetooth w jednym

Dysk SSD komunikuje się z komputerem za pomocą interfejsu USB 2.0 oraz eSATA II. Wykorzystuje 32-bitową korekcję błędów sprzętowych, system szyfrowania danych oraz system dynamicznego zarządzania zasilaniem. Na wbudowanym w obudowę dysku wyświetlaczu LCD można znaleźć informację między innymi o ilości wolnego miejsca. Nośnik wyposażono również w preinstalowane oprogramowanie do automatycznego tworzenia kopii zapasowych, zarządzania zakładkami, synchronizacji dokumentów i folderów pomiędzy komputerami oraz zarządzania hasłami.

Victorinox SSD na rynku pojawi się w trzech wersjach:

  • Victorinox Secure SSD 256 GB
  • Victorinox Slim Duo 128 GB
  • Victorinox Slim 64 GB

Wszystkie modele są wodo- oraz wstrząsoodporne i występować będą w kilku wersjach kolorystycznych. Ma pojawić się również wersja dla miłośników lotów samolotem pozbawiona niebezpiecznych narzędzi, z którymi nie wpuszczono by nas na pokład. Niestety, ceny oraz data premiery nie zostały ujawnione.
 

Źródło: tomshardware

Polecamy artykuły:  
Optymalne karty graficzne do NFS: Hot Pursuit
Wyścig trwa - 2x GF GTX 460 vs 2x Radeon 6850
TOP-10: Dyski twarde i SSD

Komentarze

15
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    ZiemoOne
    -1
    zaden tam SSD, zwyczajny pain-drive, nie zaklinajcie rzeczywistości, bez przesady
    • avatar
      Konto usunięte
      0
      SSD i USB 2.0 jaki to ma sens;>?
      • avatar
        Konto usunięte
        0
        Jak będzie miał neta i DVD to sobie kupię :-))
        • avatar
          Akker
          0
          Szwajcarski scyzoryk, europejska cena.
          • avatar
            tanakov
            0
            ale po co to usb 2.0...
            • avatar
              Konto usunięte
              0
              Nie wiem o co wam chodzi przecież jest eSATA. Jak pojedziesz do babci na urodziny pokazać jej zdjęcia z wakacji to wątpię ażeby posiadała w swoim laptopie/komputerze w/w interfejs. Myślę, że wtedy USB 2.0 będzie jak znalazł.