Routery

Router TP-Link Archer C5 v4 do domu - dwa pasma i cztery anteny

przeczytasz w 1 min.

Do sklepów trafiać będzie pomału TP-Link Archer C5 v4 – świetny router w nowej (podobno jeszcze lepszej) wersji. Użytkownicy mają spodziewać się szybkiej łączności zarówno „po kablu”, jak i bezprzewodowo.

Świetny router do domu w atrakcyjnej cenie doczekał się już wprawdzie następcy w postaci modelu Archer C1200, ale teraz chiński producent powraca do starszej konstrukcji i poważnie ją udoskonala. Osoby planujące w najbliższym czasie wymianę takiego sprzętu, mogą zainteresować się urządzeniem TP-Link Archer C5 v4.

Dlaczego miałyby się nim zainteresować? Ponieważ TP-Link Archer C5 v4 to router, który pozwala na skuteczne podłączenie do sieci wszystkich domowych urządzeń. Oddaje do dyspozycji użytkowników cztery gigabitowe porty LAN i obsługuje dwupasmową transmisję Wi-Fi w standardzie 802.11ac. W paśmie 2,4 GHz oferuje prędkość 300 Mb/s, w 5 GHz zaś 867 Mb/s.

TP-Link Archer C5 v4 przód

„Strumieniowe transmisje wideo w jakości HD, granie online czy inne wymagające zastosowania odbywają się płynnie i bez zakłóceń” – zachwala producent i zwraca również uwagę na obecność portu USB 2.0, do którego można podłączyć albo drukarkę, albo też magazyn danych. O stabilny sygnał i szeroki zasięg dbają tu z kolei cztery zewnętrzne anteny.

TP-Link Archer C5 v4 tył

Atutami modelu Archer C5 v4 mają być również: funkcja Multi-SSID (pozwalająca na tworzenie kilku sieci bezprzewodowych pod konkretne zastosowania), tryb kontroli rodzicielskiej oraz obsługa zdalnej konfiguracji (dzięki protokołowi TR-069). Temu ostatniemu producent poświęcił kilka słów więcej:

„Jest to funkcja doceniana zwłaszcza przez operatorów i dostawców sieci internetowej, ponieważ pozwala na szybką i bezpieczną komunikację z klientem. Operator ISP może przywrócić pierwotne ustawienia urządzenia końcowego, wykonać aktualizację oprogramowania, a także szybko zareagować na luki w systemie zabezpieczeń. I to bez konieczności angażowania użytkownika”.

Router jest już gotowy, by trafić na półki sklepowe.

Źródło: TP-Link

Komentarze

4
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    wiktorrp
    -2
    5G zabójca ludzi, zwłaszcza tych nienarodzonych.
    • avatar
      Kenjiro
      -5
      Nigdy więcej TP-Linka. Miałem kilka, mam jeszcze jeden awaryjny, miałem kilka kart Wi-Fi i każda jedna miała jakiś poważny mankament. A to się Wi-Fi wieszało raz na kilka dni, a to zrywało połączenie PPPoA z Neostradą (i nie nawiązywało ponownie), a to sterowniki karty sypały BSODami...
      Jedynym plusem było, iż większość modeli obsługuje OpenWRT lub podobne, co zwiększa ich możliwości ponad konkurencję w tej samej cenie (która rzadziej miewa możliwości zmiany firmware).
      • avatar
        Sora_
        0
        "obsługa zdalnej konfiguracji (dzięki protokołowi TR-069). Temu ostatniemu producent poświęcił kilka słów więcej:

        „Jest to funkcja doceniana zwłaszcza przez operatorów i dostawców sieci internetowej, ponieważ pozwala na szybką i bezpieczną komunikację z klientem. Operator ISP może przywrócić pierwotne ustawienia urządzenia końcowego, wykonać aktualizację oprogramowania, a także szybko zareagować na luki w systemie zabezpieczeń. I to bez konieczności angażowania użytkownika”."

        To jest jedna z tych funkcji ktorych bym sobie akurat nie zyczyl.
        Zdazylo mi sie kilka razy juz ze mi ISP 'poprzywracal' ustawienie domyslne, 'bez angazowania uzytkownika koncowego'.
        Czyli przychodze do domu a wifi nie ma. wchodze w panel a tu zonk, powylaczane, adresy IP pozmieniane i znowu siadac i ustawiac.

        O ile cos takiego jestem z w stanie tolerowac w urzadzeniach dostarczanych przez ISP 'za darmo' to jezeli mam zaplacic i miec taki 'ficzer' to dziekuje.