
Hollywood kontra AI. Tysiące aktorów zeskanowanych cyfrowo bez ich zgody
Brytyjski związek aktorów Equity ostrzega, że tysiące osób zostało poddanych cyfrowemu skanowaniu na planach filmowych bez wyrażania zgody. W liście otwartym podpisanym przez znane gwiazdy, domagają się pilnych działań w sprawie wykorzystywania sztucznej inteligencji.
Związek zawodowy wystosował list otwarty, w którym podkreśla, że tysiące aktorów w Wielkiej Brytanii zostało poddanych cyfrowemu skanowaniu na planach zdjęciowych, nie mając pełnej świadomości ani zgody na ten proces. Wśród sygnatariuszy znaleźli się m.in. Emma D’Arcy (gwiazda serialu "House of Dragon"), Tamsin Greig, Alan Davies, Nicola Walker oraz Wilf Scolding. Dokument, opublikowany w ubiegłym tygodniu, zyskał już niemal 1,5 tys. podpisów.
Aktorzy chcą iść do sądu przeciwko BBC, ITC, Disney oraz Pact
W liście Equity zwraca uwagę na brak przejrzystości dotyczącej tego, w jaki sposób rejestrowane są występy aktorów, ich wizerunek oraz dane osobowe, a także jak są one przechowywane i wykorzystywane zarówno w trakcie produkcji, jak i po jej zakończeniu. Związek podkreśla, że artyści nie mają kontroli nad tym, co dzieje się z ich cyfrowym odwzorowaniem.
Apel ten pojawił się tuż przed kolejną turą rozmów pomiędzy Equity a organizacją producentów Pact, które dotyczą nowych zbiorowych porozumień. Negocjacje trwają już od około roku, a jednym z głównych punktów spornych pozostają zabezpieczenia związane z wykorzystaniem sztucznej inteligencji. W ostatnich miesiącach Equity wyraźnie zaostrzyło swoje stanowisko – ponownie wybrany sekretarz generalny Paul Fleming zapowiedział, że związek jest gotowy do podjęcia działań protestacyjnych, jeśli rozmowy nie przyniosą efektów. Jednocześnie Equity zagroziło skierowaniem sprawy do sądu przeciwko BBC, ITV, Disneyowi oraz Pact, jeśli prawa członków zostaną naruszone podczas szkolenia modeli AI.
W otwartym liście Equity wyraża zaniepokojenie brakiem postępów w kwestii zabezpieczeń dla aktorów w kontekście AI. Związek domaga się, by Pact potraktował tę sprawę priorytetowo, podkreślając, że dotyczy ona nie tylko branży, ale i bytu zawodowego wykonawców. Organizacja producentów nie odniosła się do tych zarzutów.
Chodzi o zabezpieczenie cyfrowego wizerunku
Equity podkreśliło, że nie zaakceptuje żadnej umowy, która nie zapewni aktorom podstawowych zabezpieczeń w zakresie wykorzystywania ich danych osobowych do szkolenia systemów AI i tworzenia cyfrowych występów. Negocjowane porozumienia mają objąć zdecydowaną większość brytyjskich produkcji telewizyjnych i niezależnych filmów. Sytuację dodatkowo komplikuje fakt, że osobne umowy BBC i ITV z Equity nie zawierają jeszcze zapisów dotyczących AI – nadawcy nie chcą ich wprowadzać, dopóki nie zakończą się rozmowy Equity z Pact. Jednocześnie zapewniają, że temat sztucznej inteligencji pozostaje otwarty do dalszych dyskusji.
Cała sprawa nabiera znaczenia w momencie, gdy rząd Wielkiej Brytanii rozważa wprowadzenie przepisów, które wymagałyby od właścicieli praw autorskich aktywnego wyrażenia sprzeciwu wobec wykorzystywania ich materiałów do szkolenia generatywnych modeli AI. Z kolei raport British Film Institute z tego miesiąca ujawnił, że scenariusze ponad 130 tys. filmów i seriali zostały już użyte do trenowania takich systemów.
Źródło: Deadline.com
Komentarze
0Nie dodano jeszcze komentarzy. Bądź pierwszy!