Oprogramowanie

Używamy głównie MS Office

przeczytasz w 1 min.

Oto wyniki najnowszych badań: darmowy pakiet biurowy OpenOffice.org jest aż 5 razy bardziej popularny niż aplikacja online Google Docs. Poza tym, tylko 1 proc. internautów korzysta z Google Docs, podczas gdy 51 proc. preferuje pakiet Microsoft Office.

Firma ClickStream Technologies przeprowadziła specjalne badania trwające pół roku, dzięki którym możemy teraz poznać prawdziwą popularność niektórych aplikacji. Okazuje się, co raczej nikogo nie zdziwi, że Microsoft ciągle ma pozycję dominującą na rynku oprogramowania – 51 proc. amerykańskich internautów mających ponad 18 lat używa pakietu koncernu z Redmond. Jak widać, badania dotyczyły wyłącznie dorosłych Amerykanów.


MS Office najpopularniejszy (Fot. Twice.nl)

Natomiast 5 proc. użytkowników preferuje darmowy pakiet OpenOffice.org, a zaledwie 1 proc. używa na co dzień aplikacji internetowej Google Docs. Tak więc aplikacja Google Docs niekoniecznie jest aż tak popularna, jak się o niej pisze i mówi. Badania zostały przeprowadzone na 2400 użytkownikach komputerów osobistych i trwały od maja aż do teraz. Co więcej, OpenOffice jest także używany częściej – zanotowano dłuższe sesje z tym oprogramowaniem, trwające średnio 9,3 min w przypadku OpenOffice i 3,4 min dla Google Docs. 

W trakcie swojego przemówienia na konferencji zorganizowanej przez firmę analityczną Gartner, Steve Ballmer, CEO Microsoftu, powiedział: „Mamy obecnie lepszą konkurencję niż Google Docs. Bardziej zagraża nam OpenOffice i StarOffice.” Istotnie, Google Docs nie stanowi dla pakietu MS Office większego zagrożenia.

Z kolei rzecznik prasowy Google odpowiada na wyniki badań ClickStream Technologies w następujący sposób: „Google Docs ma miliony aktywnych użytkowników i zawiera dziesiątki milionów dokumentów. Od czasu premiery, czyli minionych dwóch lat, aplikacja stale zyskuje nowych zwolenników. Ludzie przenoszą swoje dokumenty do sieci i współpracują nad nimi wspólnie, na co pozwala Docs.”

A czego używają nasi czytelnicy? MS Office, OpenOffice lub Google Docs?

Źródło: PC Advisor.co.uk

Komentarze

8
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    deel77
    0
    Rzeczywiście MS Office to standard. Używam dwóch pakietów MS i Open. Open Office jest dobry bo jest za darmo, ale niewątpliwie ma swoje wady (wolny, zabiera dużo pamięci, brak automatycznych uaktualnień, nieco inne komendy w formułach, brak współpracy-integracji z innym oprogramowaniem np. księgowym, mało literatury i szkoleń).
    • avatar
      mgkiler
      0
      "Z kolei rzecznik prasowy Google odpowiada na wyniki badań ClickStream Technologies w następujący sposób: „Google Docs ma miliony aktywnych użytkowników i zawiera dziesiątki milionów dokumentów. Od czasu premiery, czyli minionych dwóch lat, aplikacja stale zyskuje nowych zwolenników. Ludzie przenoszą swoje dokumenty do sieci i współpracują nad nimi wspólnie, na co pozwala Docs.”"

      ale glupota. Ja jestem przeciw Cloud Computing. Nigdy swoich prywatnych dokumentow, zdjec, itp nie bede trzymal na wirtualnym dysku w sieci, zamiast u mnie w domu.
      • avatar
        Szymon331
        0
        Nic w tym dziwnego. Długa tradycja tego pakietu sprawia że nadal będzie on wybierany przez społeczeństwo. Ostatnia wersja jednak bardzo mnie zawiodła. Właśnie owa tradycja rozwiązań została porządnie zlikwidowana...
        • avatar
          Konto usunięte
          0
          Ja tam na szybkość OO 3.0 w wersji angielskiej nie narzekam - po wyłączeniu niepotrzebnych słowników, dodaniu LanguageTool i polskiego słownika z therazusem mam w czym pisać magisterkę. Pakiet uruchamia się w około 15 sec od odpalenia bez tego ładowania bibliotek to cashe OO-startup czy jakoś tak. Fakt mam 2 GB RAM + 2,6@3,0 GHz x2 od AMD ale na starszym sprzęcie ( AMD Athlon XP 2200+ (chya ten procek 1,7GHz) i 1 GB ram ) uruchamia się pod Xp w około 20 sec. Wersja angielska jest nowsza niż ta rzekomo stabilna polska :D (nie chciało im się jeszcze raz tłumaczyć więc dali starszy build)- pzdr.