Ciekawostki

Wozniak: „nie wierzę już w ani jedno słowo Muska”

przeczytasz w 1 min.

Współzałożyciel Apple, Steve Wozniak, przyznał ostatnio, że Elon Musk stracił całą swoją wiarygodność. Twierdzi on, że człowiek stojący na czele firm Tesla i SpaceX jest wyśmienitym sprzedawcą, którego produkty są jednak dalekie od doskonałości.

Elon Musk to tylko geniusz marketingu – to zdaje się mówić Steve Wozniak. Współzałożyciel Apple twierdzi, że stojący na czele firm TeslaSpaceX wizjoner za dużo mówi, a za mało daje dowodów.

Steve Wozniak, będący właścicielem Modelu S, przyznał, że uwielbia to auto i naprawdę wierzył w zapewnienia Muska o dynamicznych postępach w temacie technologii jazdy autonomicznej. Samokierujący się samochód Tesli miał jednak być w stanie przejechać przez USA do końca 2016 roku, a to nie udało się nawet po upływie kolejnych dwunastu miesięcy.

„Wierzyłem w to [co mówił Elon Musk], ale teraz nie wierzę w ani jedno słowo” – powiedział Wozniak. Weteran technologicznej branży zarzuca człowiekowi promującemu takie koncepcje jak hyperloop czy BFR, że zbyt często składa on imponujące oświadczenia, z których nie wywiązuje się wcale albo też z bardzo dużym opóźnieniem. To dlatego jego wiarygodność w oczach Wozniaka spadła do zera.

„Naprawdę wierzycie w to, co mówi [Musk]? Jest tylko dobrym sprzedawcą jak Jobs” – powiedział Wozniak. Innym zarzutem jest unikanie odpowiedzialności: z jednej strony Tesla chwali się systemami jazdy autonomicznej i chwali się wiążącym się z nimi potencjałem, z drugiej – gdy coś idzie nie tak, mówi „to przecież tylko faza beta”. Podzielacie ten sceptycyzm? 

Źródło: Business Insider, SiliconBeat, DailyMail. Foto: Steve Wozniak na Facebooku

Komentarze

29
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    rafcik_er
    17
    Albo mi się wydaje, albo jak czytam ten tekst to sobie myślę: a może ten gość mówi o sobie? I o produktach (kupie - zwał jak zwał ) marki Apple zawiniętych w sreberka?
    • avatar
      DanyGee
      16
      Jak już kupię Teslę 3, to się wypowiem ;)
      • avatar
        supervisor
        15
        Ja uważam że Musk jest potrzebny, bo to jest jakiś motor napędowy technologii. Snujący jakieś wizje i bajki, a nawet próbujący je urzeczywistnić.

        Inna sprawa z zaufaniem, nie wierze w żadne jego zapewnienia bo mówic każdy potrafi. To tak jakby brać na poważnie wszystko co mówi(ł) Peter Molyneoux. Jeden projekt może się udać, a pięc innych spali na panewce.
        • avatar
          yankee74
          4
          Na wszystko potrzeba czasu...bardzo duzo czasu.

          Dla przykładu.
          Krzysztof Kolumb chciał dotrzeć do Indii inną drogą.
          Jak wiadomo z historii "udalo mu sie", ale nie do konca.
          Z drugiej strony odkryl cos zupelnie innego.
          I choc wszyscy wiedza ze Vasco da Gama zrobil to co mial Kolumb to i tak wiekszosc pamieta tylko o tym pierwszym.
          • avatar
            Konto usunięte
            3
            Niektórym bogaczom to się już w tyłkach przewraca.
            Jazda autonomiczna to skrajnie trudny i niebezpieczny temat. Oddanie w ręce maszyny życia człowieka a koleś prycha że program testowy się przedłuża i że z tego powodu już wcale nie ufa Musk-owi. Jazda autonomiczna ma być BEZPIECZNA, to absolutny priorytet, a dopiero potem można myśleć bądź oczekiwać innych rzeczy, łącznie z datą zakończenia testów.
            Wozniak-owi bije już w dekiel od fortuny po prostu.
            • avatar
              BILInek
              3
              Szczerze dzieki takim "geniusza" swiat idzie do przodu... z kazdej bredni moze urodzic sie pomysl ktory odmieni swiat i tyle, najwazniejsze nie jest to co on mowi najwazniejsze jest to kto dla nigo pracuje i co tacy ludzie Maja w glowie.
              • avatar
                Konto usunięte
                3
                Pomijając już fakt że Wozniak udał idiotę i zachował się jak kompletny laik nieświadomy skrajnie skomplikowanej strony technicznej układów do jazdy autonomicznej...
                ... całkowite wycofanie zaufania wobec inżyniera i CEO który z sukcesem zakończył dziesiątki ambitnych projektów a w bardzo nowatorskim i trudnym zaliczył poślizg jest niczym innym jak głupim, bezmyślnym narzekaniem.

                • avatar
                  Konto usunięte
                  2
                  A moze jakis kontr argument? Wozniak odniosl sie do slowa Muska, doskonale wiedzac ze to marketingowy belkot. To Musk obiecywal to, a nie Wozniak.

                  Kolejny ktory nie wie co to logika.
                  • avatar
                    jaredj
                    2
                    W sumie to Woźniak ma rację, ale przesadza. Większość projektów uruchamianych po raz pierwszy zalicza opóźnienia, a samochody autonomiczne nie mają jakiejś dużej historii. To wszystko jest pionierskie. Druga część jedo wypowiedzi - branie odpowiedzialności - wygląda, że faktycznie Tesla ma z tym problem, ale to nie jest wina tylko i wyłącznie Muska. A właściwie to Woźniak, nie będąc komputerowym laikiem, powinien wiedzieć za jak bardzo skomplikowaną rzecz wziął się Musk. I że te daty, o których ja nic nie słyszałem, nie są zbyt realne. Więc po prostu przesadza. Albo chciał o sobie przypomnieć szerokiemu światu.
                    • avatar
                      Xivos
                      1
                      Hyperloop nigdy nie wejdzie do użytku. Radzę pooglądać naukowe analizy tego koncept na YT, albo gdzieś indziej.
                      • avatar
                        projectdarkstar
                        1
                        Elonowi byłoby łatwiej, gdyby jego ego nie było rozmiaru supernowej.
                        • avatar
                          Snack3rS7PL
                          -1
                          Musk nie zawsze stoi twardo nogami na Ziemi, czasem po prostu odrywa się od niej pod wpływem fantazji i to jest oznaka jego działającej wyobraźni, czyli cechy składowej geniuszu. I dlatego jest w ten sposób odbierany, nie sądzę by ten człowiek miał złe intencje, myślę po prostu, że nie wszystko co wymyśli przystaje do bieżącej rzeczywistości.
                          • avatar
                            Konto usunięte
                            -1
                            Cóż, wygląda na to że ten Steve to taki Piotruś Pan... Podchodzi do tego jak siedmiolatek, któremu tato obiecał parę razy że go zabierze do Disneylandu, ale nie dotrzymał słowa, bo musiał pracować ciągle na weekendy... Zatem dla niego już jest niegodny zaufania oczywiście nigdy, bo przecież wszystko jest takie proste w życiu, a zrealizowanie takich projektów proste i łatwo określić kiedy się skończy zupełnie jak ze wzoru na spadanie... Ech, można rzec stary a ...
                            • avatar
                              sobiepan
                              0
                              A mnie bardzo podoba się wizjonerskie podejście Muska.
                              Taki Leonardo da Vinci naszych czasów. I gdy inni pukali się w głowę on projektował dalej. Szkoda tylko że tak nie wiele projektów udało mu się wcielić w życie za jego żywota.
                              Gdyby żył dzisiaj miałby łatwiej :D Cieszę się że są tacy ludzie jak Musk, szkoda że tak nie wielu.
                              Co do Woźniaka to się nie popisał i tylko uświadomił innym że nie ma pojęcia o czym gada.
                              • avatar
                                Sora_
                                0
                                Musk ma odwage marzyc i probowac te marzenia wcielac w zycie. Ma tez na to pieniadze.
                                I tym wlasnie rozni sie od co niektorych ze tych pieniedzy uzywa.

                                Nie znam Steava Wozniaka ale z jego wypowiedzi bije spora infantylnosc.
                                Z drugiej strony kto wie, moze podwinie rekawy i zrobi cos lepszego ... ?
                                • avatar
                                  SirMichael
                                  0
                                  Tak tylko, że Muskowi nawet NASA bije brawo po cichu za osiągnięcia z Falconami i redukcją kosztów lotów w kosmos a czym przy osiągnięciach Muska są osiągnięcia Woźniaka? Niczym.