Internet

Zakaz blokowania reklam - tak walczą Chiny

przeczytasz w 1 min.

W Chinach blokowanie reklam w Internecie będzie klasyfikowane jako przestępstwo. I to już naprawdę niedługo.

Od lat trwa spór o to, czy blokowanie reklam w Internecie powinno być legalne czy nie. Poszczególne kraje (a przede wszystkich działające na ich terenie media) mają różne sposoby na walkę z adblockerami. Władze Chińskiej Republiki Ludowej postanowiły pójść na całość i wprowadzić absolutny zakaz blokowania reklam.

„Przejściowe Prawa Reklamy Internetowej” – tak nazywa się zbiór przepisów przyjęty przez chińskie władze. Zgodnie z nim, już od 1 września bieżącego roku internauci z Państwa Środka nie będą mogli blokować reklam, ponieważ będzie to przestępstwo. W imię czego? Rozwoju biznesu.

Nie oznacza to jednak, że reklamodawcy mają teraz pełną swobodę. Wręcz przeciwnie – w zamian za „udzielone wsparcie”, twórcy reklam będą zobowiązani do wyraźnego oznaczania promocyjnych banerów oraz umieszczania na nich dużego symbolu „X”, służącego do ich wyłączania.

Użytkownicy blokujący reklamy w sieci w rzeczywistości działają na swoją szkodę, ponieważ ograniczają budżety stron, co może mieć wpływ na stabilność serwerów i jakość treści, a szczególnie mocno odbija się na sklepach internetowych. Oczywiście faktem jest też, że druga strona nie jest bez winy – nikt przecież nie ma ochoty na męczenie się z nachalnymi reklamami.

Chiny poszły na całość. Podobną propozycję ma amerykańska NAA, która wezwała: „zdelegalizować adblockery lub zmienić zasadę ich działania!”. W unieszkodliwieniu adblockerów pomóc chce też polska firma Cloud Technologies, poprzez stworzenie rozwiązania UnBlock. Więcej na ten temat:

Źródło: Neowin, The Inquirer. Foto: DF08/Wikimedia

Komentarze

16
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    mutissj
    5
    1.) i bardzo dobrze, nie życze sobie żeby dany portal miał dostęp do sprawdzenia moich wtyczek w przeglądarce

    2.) powinni ten spór rozwiązać, reklamy mają być w przeglądarce, ale ograniczona ilość i wielkość, bez agresywnych reklam co stosuje większość stron.
    • avatar
      sabaru
      5
      Wiezień do więźnia w celi więziennej.
      - za co siedzisz?
      - miałem włączonego adblocka ...
      • avatar
        KENJI512
        3
        Ale jaki rozwój gospodarki dzięki reklamom? Jakie straty?

        To są potencjalne straty, bo ktoś za kliknięcie otrzyma 0,2gr, ale ci co korzystają z AdBlocka itp. nie klikają i tak, bo reklam nie cierpią... więc to żadne straty.

        Do tego obciążanie serwerów, spowolnienie przeglądania stron internetowych...

        Takie pseudo pranie pieniędzy za wyświetlanie reklam, których nikt nie czyta tylko przewija stronę do docelowej treści ;)
        • avatar
          nicrame
          1
          Chiny to kraj komunistyczny. Wiadomo już jaka ideologia stoi za normowaniem i regulacją prawną reklam na stronach www. W normalnym kraju, sytuacja ta nie jest i nie będzie nigdy regulowana. Adblocki i tym podobne powstały, ponieważ reklamy na stronach były głośne, nieznośne, niewytłumaczalnie wielkie i przeszkadzały. Tak naprawdę, reklamodawcy i właściciele stron zbierają jedynie żniwo swojej "pracy".
          • avatar
            Nullmaruzero
            1
            To będzie martwe prawo. Internet ma to do siebie że jest globalny, więc nawet jakby prawie cały świat ustawy wprowadził dot. formy reklam to i tak znajdzie się taki Cypr czy inne państewko które swoimi przepisami ściągnie do siebie wszystkich reklamodawców w internecie razem z serwerami, a strony na całym świecie będą tylko aplikowac moduły reklamowe. Prawa do zarobku im nie zabronią, a to jakie te reklamy są nie będzie zależeć od autora bo to nie on jest reklamodawcą, tylko wynajmuje powierzchnie reklamowe.
            Skończy się na tym że internet będzie wyglądał tak samo, z tym że za adblockera pójdziesz do ciupy.
            • avatar
              Tabalan
              1
              Jest więcej obostrzeń dotyczących reklamy, z PCL:
              "Wszystkie reklamy będą musiały być wyraźnie oznaczone i nie będą mogły nakłaniać do kliknięcia w link. Wyskakujące materiały promocyjne będą musiały zawierać oznaczony przycisk pozwalający na ich zamknięcie. Zakazane ma być reklamowanie leków na receptę i wyrobów tytoniowych. W przypadku innych produktów związanych z branżą farmaceutyczną, obecność reklamy w sieci będzie uzależniona od decyzji specjalnego urzędu.

              Jeśli zaś chodzi o pocztę e-mail, to tutaj reklamy będą mogły być wysyłane tylko wtedy, gdy użytkownik wyraził na to zgodę. Wszystkie inne będą zakazane. Chiny będą prowadzić spis firm, które otrzymają zezwolenie na umieszczanie materiałów promocyjnych w sieci. Wszystkie będą zobowiązane do przestrzegania nowego prawa. W zamyśle, dokładne uregulowanie kwestii reklam w sieci ma znacząco zmniejszyć ich liczbę, a więc poprawić komfort korzystania z internetu."
              • avatar
                Himoto
                1
                Zablokowali blokady prawnie to znajdzie się inny sposób, Chińczycy już dawno pokazali że tam istnieje państwo w państwie w państwie itd.. aż nasuwa się ciekawa myśl

                - Te nowy za co siedzisz?
                - Za ściąganie filmów z internetu, 3 lata krat. A ty?
                - Za blokowanie reklam, 5 lat krat.

                x)
                • avatar
                  Fiona
                  -1
                  Ja mam poblokowane reklamy i wtyczki - nie da się inaczej korzystać z internetu i nie zostać terrorystą.

                  I na niektórych polskich portalach nie otworzę pliku wideo, bo chce zdjęcia blokady - nigdy nie zdejmuję......

                  Kwadrans w sieci bez blokowania reklam i naprawdę można wpaść w furię...
                  • avatar
                    Konto usunięte
                    0
                    Ach jak wybiórczo, ach jak wspaniale. Zapomnieliście napisać, że aby emitować reklamy będzie potrzebne coś w rodzaju zezwolenia wydanego przez władzę.

                    Całość prowadzi do tego, że blokowanie reklam będzie zakazane, aby biznesy powiązane z nomenklaturą mogły się kręcić. Czyli będą tu równi i równiejsi. Tylko ci równiejsi będą się rozwijać. A jak ktoś się władzy nie spodoba, to o reklamach będzie tylko mógł pomarzyć. Cała praca będzie tylko pro publico bono.
                    • avatar
                      Konto usunięte
                      0
                      Abcdefghijk
                      • avatar
                        Konto usunięte
                        0
                        Ech Chiny dopadły reklamy. Pewnie dopadną ich też w sraczu.