Klawiatury

Klawiatura dla graczy - Microsoft Reclusa

przeczytasz w 2 min.

Chcąc mocniej zaistnieć w świadomości tak specyficznej grupy użytkowników, Microsoft postanowił zwrócić się w stronę firmy, która ma już doświadczenie w tworzeniu tego typu akcesoriów. Wybór padł na f


W zeszłym roku Microsoft postanowił powrócić na rynek akcesoriów dla graczy po bardzo długiej nieobecności. Chcąc mocniej zaistnieć w świadomości tak specyficznej grupy użytkowników postanowił zwrócić się o pomoc do firmy, która miała już doświadczenie w tworzeniu tego typu akcesoriów. Wybór padł na firmę Razer, której technologie sprawdziły się już w działaniu.

Owocem tej współpracy są klawiatura Microsoft Reclusa i mysz Microsoft Habu, w których wyraźnie czuć wpływy obu firm. Dziś interesuje nas jedynie pierwszy z wymienionych produktów. Klawiatura ta pojawiła się na rynku prawie dokładnie rok temu, a mimo to jej recenzji w polskiej sieci jest jak na lekarstwo. Czas najwyższy dodać swoje 3 grosze do ogólnej jej oceny.

Krótka specyfikacja:

  • Szerokość: 53 cm (w najszerszym miejscu)
  • Długość: 22 cm (bez podkładki), 27.5 cm (z podkładką pod nadgarstki)
  • Wysokość: 3 cm (bez nóżek), 4 cm (po wysunięciu nóżek)


Wygląd i ergonomia


Microsoft Reclusa należy niewątpliwie do tych klawiatur, których wygląd intryguje i zmusza nas do mocniejszego zainteresowania się nimi. Cechą charakterystyczną tejże klawiatury wyróżniającą ją na tle innych tego typu produktów dla graczy są dwa symetrycznie umiejscowione pokrętła. Nadają one opisywanej klawiaturze niezwykle oryginalny charakter co związane jest ściśle z ich wyglądem - przypominają bowiem gałki manipulatorów XBOX-owego gamepada. Aż szkoda, że można nimi jedynie kręcić (zakres ruchu - 360 stopni).

Obrotowe pokrętło oraz lewa część klawiatury

Ogólny wygląd Reclusy również odbiega od tego z czym do tej pory mieliśmy do czynienia. Nie mamy tu żadnych ostrych czy prostych kątów, a wszystko opiera się na zaokrągleniach. Całość nie stanowi znanego nam kształtu i wydaje się, że ta konstrukcja jest wypadkową designerskiego podejścia Razera z dość klasycznymi tradycjami Microsoftu.

Dla porównania - nowa Logitech G15

Na górze Logitech G15, na dole Microsoft Reclusa

W górnej części Reclusy umieszczony został dość specyficzny, lekko uniesiony w stosunku do bryły klawiatury "pasek", na którego środku nabito srebrne logo Microsoftu. Pasek ten zajmuje ok. 1/4 powierzchni całego opisywanego produktu i wyróżnia się na jego tle poprzez zastosowanie połyskującego materiału typu glosy piano black (niestety mało odpornego na zarysowania). W moim odczuciu taka budowa klawiatury pozbawia ją harmonii i trochę razi. Dopiero doczepienie podkładki pod nadgarstki powoduje, iż wszystko ładnie scala się w jedną całość. Niewątpliwie sposób wykonania tego właśnie elementu klawiatury równoważy jej górny pasek. Możecie uznać, Drodzy Czytelnicy, że czepiam się szczegółów, ale moim zdaniem Reclusa bez podkładki wygląda równie "odpustowo" co niektóre produkty Razera.