Gry

Bardzo dziki zachód w grze Call of Juarez Więzy Krwi

przeczytasz w 16 min.
   
 

Niewiele jest gier, dziejących się w czasach dzikiego zachodu. A szkoda, bo to co pokazał Techland tworząc grę Call of Juarez Więzy Krwi jest czymś wprost niesamowitym. Doskonały FPS polskiego studia, oparty na silniku Chrome Engine 4 wprowadza wiele świeżych pomysłów i według mnie grzechem jest w niego nie zagrać. Zapraszam więc do recenzji tej gry.

Na portalu benchmark.pl znajduje się już świetna recenzja tej gry autorstwa Maćka Gana. By nie powielać jej w mojej mini-recce skupię się na innych, niezawartych tam elementach. Po uzupełnienie niektórych wiadomości zapraszam do przeczytania "Maćkowego tekstu" :)

Opis gry

Wymagania
wiekowe:
16+
Producent: Techland
Wydawca:Ubisoft
Dystrybutor PL:Techland
Gatunek:FPS
Tryb Gry:single/multi
Cena89,90 zł
169,90*
*kolekcjonerska
Premiera:30 czerwca 2009
Premiera w Polsce:3 lipca 2009
 
Fabuła jest zbudowana wokół wyprawy dwóch braci na dziki zachód. Wszystko zaczyna się w ich rodzimej Georgii, w trakcie wojny secesyjnej, kiedy Ray i Thomas walczą po stronie Konfederatów. Jednak silna więź jaka łączy braci oraz własne zdanie na temat posłuszeństwa wobec przełożonych, skłaniają ich do dezercji i ucieczki na nieskolonizowany jeszcze wtedy zachód. Obaj będą walczyć ramię w ramię w trakcie poszukiwań zaginionego skarbu, aż do momentu kiedy piękna seniorita stanie między nimi i nastawi brata przeciwko bratu.
Na swojej drodze przyjdzie im się zmierzyć m.in. z wodzem-renegatem z plemienia Apaczów, meksykańskim królem bandytów oraz opętanym żądzą zemsty pułkownikiem armii Konfederatów.
Call of Juarez: Więzy Krwi to epicki western opowiadający o chciwości i honorze, zazdrości i zdradzie, przemocy i ostatecznie - odkupieniu.
 

Fabuła

Uwaga, rozdział ten może zawierać spoilery dotyczące fabuły. Jeśli nie graliście jeszcze w Więzy Krwi, a nie chcecie sobie psuć niespodzianki, to zalecam pominięcie tej części.

Akcja gry rozpoczyna się w roku 1864, pod koniec trwającej wojny secesyjnej. Uczestniczący w tym konflikcie po stronie Konfederatów bracia Thomas i Ray McCall postanawiają złamać rozkaz przełożonego o odwrocie i dostać się na swoją rodzinną farmę, w celu uratowania rodziny. Mimo szlachetnych zamiarów ich decyzja nie podoba się przełożonemu braci, pułkownikowi Barnsby'emu. Obiecuje on sobie, że nie spocznie, dopóki nie dopadnie i nie doprowadzi zdrajców na szubienicę, choćby miała to być ostatnia rzecz w jego życiu.

Mija kilka lat, kończy się wojna. Tymczasem troje braci McCall pakuje się w coraz większe kłopoty. Troje, ponieważ dołącza do nich ich najmłodszy brat, William, który w przeciwieństwie do nich nie cechuje się równie gorącym temperamentem. Jest bowiem księdzem i wciąż stara się sprowadzić braci na dobrą drogę, bezskutecznie. Teraz, mając już na karku zabójstwo szeryfa, o którego córkę się pokłócili, uciekają do Meksyku z zamiarem odnalezienia starożytnego skarbu Azteków, który umożliwiłby im odbudowę rodzinnej farmy.

Ich przygody na dzikich ziemiach meksyku są jeszcze bardziej niebezpieczne. By odnaleźć skarb postanawiają połączyć siły z handlarzem bronią, Juarezem. Bronią zaś chcą zapłacić za tajemniczy medalion będący w posiadaniu indian, który rzekomo pozwoli im dostać się do skarbu. Jednak w powietrzu wisi kolejna awantura, ponieważ Marisa, piękna kobieta Juareza wpadła w oko i Rayowi i Thomasowi...

Zakończenia nie zdradzę, ale jako że Więzy Krwi to prequel części pierwszej, tak ci, którzy ją ukończyli mogą się domyślać tego i ich zaskoczenie będzie mniejsze. Jednak według mnie fabuła jest naprawdę dobra, lepsza niż w niejednym dzisiejszym FPSie, zaś sami autorzy chwalą się, że łączny czas trwania cutscenek to prawie 90 minut.

Interfejs, rozgrywka, akcja

Więzy Krwi w przeciwieństwie do pierwszej części cechuje całkowity brak elementów skradania (no może poza jednym w polu kukurydzy). Cały czas coś się dzieje: strzelaniny, pościgi, wybuchy - nie będziemy na to narzekać podczas całej gry. Jednocześnie wszystko zostało przepięknie zrealizowane. Ucieczka dyliżansem przez wąskie uliczki czy pośród spłoszonego bydła, gdzie obok walą się wiatraki i przewracają płoty - no po prostu coś cudnego, czego nie da się dobrze ubrać w słowa.

Gra, co cieszy, nie jest w żaden sposób schematyczna. W każdej misji robimy coś innego, w innym celu. Zdażają się też takie wstawki, w których możemy wziąć lokalne zlecenia w celu podreperowania swojego bandziorskiego budżetu. Producent mówi też o współpracy braci i różniących się często ich dróg. Jest to jednak niezbyt częste i niewiele urozmaicone. Ale co najważniejsze jest. Możemy więc na przykład podczas gry opowiedzieć się moralnie po stronie jednego z braci.

Interfejs gry jest bardzo skromny. Podczas gry nie mamy na ekranie prawie żadnych informacji. Pojawiają się one tylko podczas jakichś akcji jak przeładowywanie czy możliwość włączenia trybu koncentracji.

1. Znacznik wspólnika: Pokazuje aktualną pozycję towarzysza/towarzyszy.
2. Celownik: Zmienia kolor na czerwony, gdy celujesz do wroga w zasięgu.
3. Znacznik sklepu z bronią: Wskazuje miejsce, gdzie znaleźć można kupca z bronią
4. Wskaźnik akcji wspólnej: Miejsce, w którym bracia będą wykonywać wspólną akcję

5. Wskaźnik Trybu Koncentracji: Pokazuje stopień naładowania Trybu Koncentracji. Ładowanie jest efektem celnego strzelania, przy czym najszybciej następuje po strzałach w głowę. Po załadowaniu Tryb Koncentracji wywołać można wciskając klawisz Z.
6. Wskaźnik przeładowania: Pojawia się, gdy zachodzi potrzeba przeładowania broni (klawisz R) lub, gdy nie ma już amunicji do aktualnj broni.
7. Wskaźnik zebranej amunicji: Pojawia się po zebraniu dodatkowej amunicji.

8. Cel gry: Można przywołać w dowolnym momencie, wciskając klawisz O.
9. Wskaźnik gotówki: Pokazuje posiadaną ilość gotówki.
10. Menu broni: Pozwala wybierać spośród dostępnych broni za pomocą myszki. Wywołuje się je środkowym przyciskiem myszki.
11. Statystyki broni: Pokazują aktualnie używaną broń, ilość amunicji z magazynku i zapasie oraz statystyki broni.

Bohaterowie

 

Ray McCall

Pierworodny syn plantatora z Georgii, ubóstwiany przez ojca i stawiany rodzeństwu za wzór. Dorastał na piedestale nie widząc żadnych autorytetów, zawsze w centrum zainteresowań. Jedyna prawdziwa wartość jaką mu wpojono, to rodzina. Jest postacią apodyktyczną i typem choleryka.
Podczas wojny domowej walczył po stronie południa. Zdegradowany z oficerskiego stopnia do stopnia sierżanta za niesubordynację.
Pomimo silnie zakorzenionych wartości rodzinnych i potrzeby chronienia rodziny, żywi on osobistą urazę do Thomasa, przyczyną której jest kobieta. Jest zabójczo skuteczny w walce na krótkich dystansach. Uwielbia rewolwery i posługuje się nimi w prawdziwie profesjonalny sposób, znacznie zręczniej i szybciej niż Thomas. Jego ulubionym zestawem broni są dwa rewolwery (po jednym w każdej z dłoni), ale korzysta również z lasek dynamitu oraz z innych ciężkich typów broni. Jest fizycznie silniejszy od swojego brata.

 

Thomas McCall

Drugi syn plantatora z Georgii. Dorastał zawsze w cieniu brata, którego ojciec stawiał mu za wzór. Dlatego był dużo bliżej matki niż ojca. Pomimo wpajanej mu wartości więzów rodzinnych stał się samotnikiem. W trakcie wojny secesyjnej walczył w szeregach armii Konfederatów, awansując do rangi porucznika. Jest osobą skrytą, ceniącą sobie samokontrolę oraz niezależność. Podoba się kobietom i wykorzystuje to, aby rywalizować na tym polu z Rayem. Thomas jest zwinny, a jego ulubioną bronią jest strzelba. Dobrze czuje się w walce na dystans. Doskonale posługuje się także łukiem oraz nożami. Jego zwinność pozwala mu wspinać się używając lassa oraz wciągać Raya na wyżej położone miejsca, kiedy zaistnieje taka potrzeba.

 

William McCall

Trzeci z braci McCall, o wiele młodszy. W dzieciństwie przeszedł ciężką chorobę, której mało nie przypłacił życiem. Od tego czasu chorowity i wątły, przez wszystkich traktowany był ulgowo. Wyrósł pod skrzydłami matki przez co lepiej rozumiał się z Thomasem niż z Ray'em. Z natury skromny i spokojny, nigdy nie stanowił dla braci jakiejkolwiek konkurencji (bracia lubili go i chronili). Kiedy dorósł, postanowił zostać pastorem. Jego naukę przerwała wojna. Gdy ojciec zginął, a bracia poszli na wojnę, William musiał wrócić do chorej matki.

 

Marisa

Piękna seniorita, femme fatale obu braci McCall. Dla Marisy dzieciństwo to najgorszy okres w życiu. Nie pamięta swoich rodziców. Wychowywała się w okolicy Juarez, w biednej meksykańskiej rodzinie o bardzo mocno zarysowanym patriarchacie. Jako przybłęda, traktowana była jak popychadło. Kiedy wyrosła na piękną dziewczynę, szybko pojęła, że jej głównym atutem w osiąganiu korzyści jest uroda. Wpadła w złe towarzystwo, aż w końcu trafiła na Juareza i zaznała luksusu i opieki. Meksykanin szybko ją ubezwłasnowolnił, co przestało dziewczynie odpowiadać. Szuka sposobu, aby uwolnić się ze swojej aktualnej sytuacji.

 

Jeremy Barnsby

Barnsby walczył w wojnie domowej jako dowódca oddziałów południa w stopniu pułkownika. Zasłynął z wyjątkowej surowości wobec podwładnych (najwyższy odsetek dezercji) i brutalnych akcji. Ze względu na problemy z przełożonymi nigdy nie awansowany na generała. Po wojnie odmówił złożenia broni i razem ze swym oddziałem kontynuował partyzancką walkę z administracją Waszyngtonu, przez co został wyjęty spod prawa. Jego osobistą misją jest ściganie dezerterów ze swoich byłych oddziałów.

 

Juarez

Urodził się w biednej rodzinie i wkrótce został porzucony. Odebrał od życia twardą szkołę. Bez miłości i przykładu szybko stał się bezwzględnym gangsterem. W zrujnowanym forcie niedaleko Juarez osiadł jako przywódca bandy rzezimieszków, przyciągnięty legendą skarbu Azteków. Szybko przegnał konkurencję i stał się głównym lokalnym królem bandytów. Nazwę pobliskiego miasta zaczęto kojarzyć głównie z nim, stąd przylgnęło do niego przezwisko Juarez. Gdy spotkał Marisę, chciwa dziewczyna specjalnie mu się nie opierała. Juarez pozwalał jej na wiele, lecz będąc zazdrosnym szybko ograniczył jej wolność. Wciąż szuka skarbu...

 

Bronie

 
Classic gun
Obrażenia:*****
Szybkostrzelność:*****
Przeładowanie:*****
Opis:
Najpopularniejsza broń rewolwerowców. Nie ma zasadniczych wad, ale również nie jest wyjątkową bronią. Magazynek mieści 6 nabojów. Można go pozyskać prawie w każdym zakątku na Dzikim Zachodzie.
 
Quickshooter
Obrażenia:*****
Szybkostrzelność:*****
Przeładowanie:*****
Opis:
Najszybszy rewolwer na dzikim zachodzie. Dzięki jego łamanej konstrukcji, zmiana całego magazynka zajmuje dosłownie sekundy. Jego największą zaletą jest jego szybkostrzelność. Niestety jego główna wada to najsłabsza siła penetracji ze wszystkich dostępnych rewolwerów.

 

 
Ranger
Obrażenia:*****
Szybkostrzelność:****
Przeładowanie:*****
Opis:
Jeden z najpotężniejszych rewolwerów dostępnym na Dzikim Zachodzie. Ulubiona broń oficerów w armii konfederatów. Jest masywny, wyjątkowo celny i zadaje poważne obrażenia. Broń wymagająca celnych strzałów, ze względu na niską szybkostrzelność oraz czas na wymanię naboi.
 
Hybrid gun
Obrażenia:*****
Szybkostrzelność:*****
Przeładowanie:*****
Opis:
Jeden z bardziej egzotycznych rewolwerów jakie można spotkać na Dzikim Zachodzie. Jego główna zaleta to dodatkowa lufa dzięki czemu pierwszy pocisk wystrzelony zostaje jak z karabinu. Posiada bębenek na 8 pocisków. Charakteryzuje się średnim czasem przeładowania oraz średnią szybkostrzelnością. W miarę celna broń.

 

Peppergun
Obrażenia:*****
Szybkostrzelność:*****
Przeładowanie:*****
Opis:
Jedna z bardziej udanych konstrukcji przeznaczona do walk na krótkich dystansach. Budowa tego rewolweru przypomina budowę obrzyna. Zadaje spore obrażenia, jednak jest mocno niecelny. Średnia szybkostrzelność oraz czas potrzebny na przeładowanie bębenka czyni z tego rewolweru dobrą broń w walkach na krótkie dystanse.
 
Ladies' gun
Obrażenia:*****
Szybkostrzelność:*****
Przeładowanie:*****
Opis:
Najmniejszy i najcichszy z dostępnych rewolwerów. Posiada dwie niezależne lufy dzięki czemu jest niesamowicie szybkostrzelny. Przeładowywanie broni również nie przysparza większych problemów. Niestety jego siła rażenia jest bardzo mała, dlatego w długich pojedynkach jest mało skuteczny.

 

 
Volcano gun
Obrażenia:*****
Szybkostrzelność:*****
Przeładowanie:*****
Opis:
Jeden z najbardziej wyjątkowych egzemplarzy broni – prawdziwy rarytas dla rewolwerowców. Niewiele ustępuje siłą rażenia broni długiej. Magazynek umieszczony pod lufą mieści 12 pocisków. Dzięki temu jest to idealna broń na długie walki z wieloma przeciwnikami na raz. Rewolwerowiec powinien jednak pomyśleć o dobrej osłonie ponieważ broń ma wysoki czas przeładowania oraz średnią szybkostrzelność.
 
Sawed off
Obrażenia:*****
Szybkostrzelność:*****
Przeładowanie:*****
Opis:
Klasyczny obrzyn – ma bardzo duża siłę obalającą, ale ze względu na słabą celność sprawdza się tylko na krótkich dystansach. Charakteryzuje się bardzo wysoką szybkostrzelnością, ale długim czasem przeładowania. Idealna do walki w zabudowaniach.

 

 
Shotgun
Obrażenia:*****
Szybkostrzelność:*****
Przeładowanie:*****
Opis:
Typowa długa strzelba śrutowa. Ma bardzo podobne parametry jak Sawed – off, jednak z mniejszych polem rażenia. Choć bardziej celna od swej krótszej kuzynki, wciąż pozostaje bronią używaną tylko na krótkich dystansach i w zabudowaniach.
 
Classic rifle + scope
Obrażenia:*****
Szybkostrzelność:*****
Przeładowanie:*****
Opis:
Regularny karabin, idealnie sprawdzający się na długich dystansach. Ma bardzo dużą siłę ognia i jest wyjątkowo celna. Jednak kiepska szybkostrzelność zmuszają do prowadzenia ognia zza osłony. Istnieje możliwość zamontowania lunety, dzięki czemu sztucer staje się idealną bronią snajperską.

 

 
Heavy rifle + scope
Obrażenia:*****
Szybkostrzelność:*****
Przeładowanie:*****
Opis:
Najbardziej zabójczy jednostrzałowy karabin na Dzikim Zachodzie. Posiada ogromną siłę obalającą. Jeden celny strzał przeważnie oznacza śmierć. Jednak tak jak wszystkie sztucery charakteryzuje się niską szybkostrzelnością oraz długim czasem przeładowania. Dodając lunetę, Heavy Rifle staje się jedną z najbardziej śmiercionośnych broni na długich dystansach.
 
Gatling
Obrażenia:*****
Szybkostrzelność:*****
Przeładowanie:*****
Opis:
Jeden z pierwszych karabinów powtarzalnych. Ogromna siła rażenia, wyjątkowa szybkostrzelność i pojemny magazynek czyniły z tej masywnej broni postrach żołnierzy podczas wojny secesyjnej. Jego lżejszą wersję Ray może nosić ze sobą.

 

 
Łuk
Obrażenia:*****
Szybkostrzelność:*****
Przeładowanie:*****
Opis:
Głównymi zaletami łuków jest ich dyskretność oraz spore obrażenia. Dodatkowo w czasie celowania uaktywnia się specjalny tryb koncentracji spowalniający nieco czas, dzięki czemu w sprawnych rękach łuk staje się bronią bardzo celną. Łukiem posługiwać się może tylko Thomas.
 
Noże
Obrażenia:*****
Opis:
Noże do rzucania są nie tylko bardzo śmiercionośną bronią, ale również pozwalają pozbyć się przeciwnika bez zbędnego hałasu. Nożami może posługiwać się tylko Thomas.

 

 
Dynamit
Obrażenia:*****
Opis:
Laski dynamitu są idealnym sposobem na walkę z grupkami przeciwników. Ogromna siła rażenia pozwala pozbyć się wszystkich wrogów w zasięgu za jednym razem. Dzięki temu, że można je podrzucić prawie wszędzie idealnie sprawdzają się do walki z przeciwnikami za osłonami. Dynamitem może posługiwać się tylko Ray.

Tryb Koncentracji

Tryb koncentracji to taki smaczek w grze, którego nie uraczymy w żadnej innej. Dzięki niemu możemy szybko pozbyć się wielu wrogów. Co ciekawe różni się on sporo w przypadku obu braci.

U Ray'a po załadowaniu trybu i uruchomieniu go klawiszem Z będąc w pobliżu wrogów myszką będziemy mogli "oznaczyć wrogów". Działa to tak, że ekran robi się szary, zaś wrogowie pozostają kolorowi. W czasie krótkiej chwili po przejechaniu przez wroga celownikiem, miejsce to zostaje zaznaczone celowniczkiem. Do dyzpozycji mamy tyle, ile naboi w magazynkach obu pistoletów. Po wykorzystaniu czasu na namierzanie Ray automatycznie strzeli we wszystkie oznaczone miejsca eliminując jednocześnie wszystkich przeciwników.

U Thomas'a tryb ten wygląda podobnie. Nie musimy jednak zaznaczać wrogów, bohater zrobi to sam. Jednak przy każdym strzale musimy nacisnąc lewy przycisk myszy i pociągnąć myszkę do siebie, co skutkuje wystrzałem z broni. Niczym jak na dzikim zachodzie.

Grafika i audio

Gra wykorzystuje najnowszy silnik firmy Techland Chrome Engine 4. Jego wcześniejsze wersje mogliśmy podziwiać w takich grach jak Chrome czy Xpand Rally. Teraz w jego kolejnej odsłonie autorzy postarali się jeszcze bardziej. Gra wygląda wprost przecudnie. Często doświadczymy takich efektów jak HDR, Per Pixel Lighting, subsurface Scattering, mokre powierzchnie, Virtual Displacement Mapping, miękkie cienie, głębie pola (Depth of Field), symulację materiałów (Cloth Simulation), chmury wolumetryczne (Volumetric Clouds) oraz Motion Blur, I to wszystko z wykorzystaniem tylko bibliotek DirectX9.

Oprócz samych technologii zwrócić uwagę trzeba na do perfekcji dopieszczone lokacje. Idealnie oddają klimat bardzo dzikiego zachodu. Dodatkowo cały świat wokół nas żyje: rośliny, ptaki, zwierzęta, pająki. Tego wszystkiego doświadczymy grając w Więzy Krwi. Ale tak naprawdę nie da się tego dobrze oddać słowami, w to trzeba zagrać (dlatego polecam dołączony materiał filmowy, by choć w części to poczuć).

Jeszcze słów kilka o oprawie muzycznej: nie odbiega od reszty. Doskonałe dźwięki otoczenia, symulacja echa w jaskiniach, wypowiedzi bohaterów i klimatyczny orkiestrowy soundtrack to coś, w czym możemy się zakochać. Dodatkowo świetny system dźwięku przestrzennego jest dobrym argumentem do zakupu głosników w systemie 5.1. Cieszy mnie też to, że autorzy nie zapomnieli co to subwoofer. Wystarczy raz strzelić z działa, a podłoga w domu zadrży. Coś wspaniałego, co skutecznie podnosi poziom adrenaliny.

Tak więc nie ma wątpliwości, że Chrome Engine 4 to silnik wspaniały. Nie brakuje mu kilku wad jak gdzieniegdzie spotykane brzydkie tekstury czy czasami przesadzony AA, ale pomimo tych małych kruczków gra i tak wygląda doskonale. A do tego brzmi jeszcze lepiej!

 

Gameplay

Zapraszam do obejrzenia krótkiego filmiku z gry z rozdziału III, stworzonego przez ekipę tvgry.pl. Zobaczycie jaka jest główna różnica pomiędzy dzisiejszymi koniami, a tymi z czasów dzikiego zachodu :)

Podsumowanie

Nieczęsto pojawiają się naprawdę dobre polskie gry. Jednak gdy już się to dzieje, to patriotycznym obowiązkiem powinno być zagranie w nie. W przypadku Call of Juarez Więzy Krwi do gry ciągnąć powinny nie tylko polskie korzenie, ale też jej jakość. Gra jest przepiękna, świetnie brzmi i sprawia mnóstwo frajdy. Na dodatek ostrych akcji nie będą nam przerywać zwolnienia animacji czy Windowsowy dźwięk błędu. Z czystym sercem mogę ją polecić każdemu.

 Plusy
 doskonała grafika
świetna ścieżka dźwiękowa
ciekawa i wciągająca fabuła
dużo frajdy z gry
polska gra

 Minusy
 dość krótka
mały ruch na serwerach multiplayer

 
 
Ocena końcowa:
 
Grafika:****** doskonała
Udźwiękowienie:
****** doskonałe
Fabuła:
****** dobra
Grywalność:
****** świetna
Optymalizacja:
****** doskonała
Ogólna ocena:
****** świetna
Cena w dniu publikacji : ok. 72 zł (według Ceneo.pl)

 Dzięki dla redakcji benchmark.pl za wypożyczenie gry do testów

 

Komentarze

17
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    mICh@eL
    0
    Widać, że masz dużą wprawę w html'u :D

    Ode mnie zasłużona piąteczka :P
    • avatar
      Konto usunięte
      0
      recenzję dość dokładnie przejrzałem, gdyż nie jestem za bardzo zainteresowany tą grą
      fajny tekst, dobrze przyswajalny, bardziej rzucających się w oczy błędów raczej nie dostrzegłem
      natomiast urzekło mnie "tło"
      za nie i pozostałe zalety - ode mnie 5
      pozdrawiam
      • avatar
        TheSpeed
        0
        To taki pomysł eksperymentalny, zobaczymy jak się przyjmie :D

        Za noty dziękuję, a grę polecam ;)

        Pozdrawiam
        • avatar
          Darodaredevil
          0
          Wykorzystałeś film z tvgry.pl - można tak sobie po prostu wstawić coś czyjegoś do swojej recki?? Jakoś mi się nie wydaje żeby to było całkiem legalne..

          Jak z realizmem w grze?? Bo słyszałem o tym sporo niepochlebnych słów (min. pancerne konie).
          • avatar
            danieloslaw1
            0
            WOW Bardzo fajna recka jedna z lepszych. 5
            • avatar
              gregotsw
              0
              fajna recka, gra też fajna, ale z oceną dla grafiki trochę przesadziłeś.
              • avatar
                benchmarkspirit
                0
                Piątka za recenzję. Sama gra średnio mi podeszła, dobra grafika, dobry dźwięk, niskie wymagania. Mimo wszystko jedynka zdecydowanie bardziej mi się podobała, była kameralna i jakoś tak mniej konsolowa:)
                • avatar
                  Konto usunięte
                  0
                  świetnie ; D mama cię za to kocha 5/5
                  • avatar
                    Konto usunięte
                    0
                    Heh, świetna recka, 5 :p a ja właśnie dziś skończyłem tryb fabularny :p grałem ze 3 dni a zajęło mi to prawie 6 godzin :/ faktycznie lekko krótka, jak dla mnie to grafika jest super, nieziemskie efekty dźwiękowe, niesamowita akcja i fabuła, tak samo optymalizacja, kawał dobrej roboty odwalił Techland z tym silnikiem Chrome Engine 4 :P teraz sporo gier jest źle zoptymalizowanych i nie da się w nie normalnie pograć na trochę słabszych kompach... napewno jeszczę powrócę do tej gry, może na very hard? osobiście lubię oglądać westerny :D pozdro
                    • avatar
                      Konto usunięte
                      0
                      gra jest poprostu MIODNA.. pod każdym względem
                      moim zdaniem ma lepszy klimat niż nawet Modern Warfare