Obudowy

Wygląd i budowa

przeczytasz w 3 min.

Z zewnątrz

be quiet! Silent Base 600 Orange Window obudowa

Front obudowy został wystylizowany na szczotkowane aluminium – wprawdzie jest to tylko tworzywo sztuczne, ale całość prezentuje się równie elegancko. Zatoki 5,25 cala schowano pod uchylanymi drzwiczkami, które mogą otwierać się w prawo lub w lewo (wystarczy przykręcić je z odpowiedniej strony). Brawa dla producenta za przemyślaną konstrukcję!

be quiet! Silent Base 600 Orange Window obudowa

W dolnej części znalazło się logo producenta, a po bokach podłużne otwory wentylacyjne z pomarańczowym obramowaniem (w sprzedaży dostępne są również wersje z czarnymi i szarymi wstawkami).

Na górnym panelu wyprowadzono po dwa porty USB 2.0 i USB 3.0 oraz wejście i wyjście audio. Wyżej znalazł się duży, płytki przycisk do włączania komputera i kontrolka informująca o pracy dysku twardego (pełni ona również funkcję przycisku do restartowania komputera). Za drzwiczkami zlokalizowano 3-stopniowy regulator obrotów dla trzech wentylatorów i filtr przeciwkurzowy dla przednich wentylatorów.

be quiet! Silent Base 600 Orange Window obudowa

Górna ścianka ma specjalne przetłoczenie, aczkolwiek nie zalecamy wykorzystania jej jako półkę na drobiazgi – w jej tylnej części znalazły się bowiem podłużne otwory wentylacyjne, których przykrycie mogłoby skutkować pogorszonymi właściwościami chłodzenia podzespołów (zwłaszcza przy zainstalowanych tam wentylatorach).

Spojrzenie od tyłu pokazuje, że mamy do czynienia z trochę szerszą konstrukcją (230 mm). Oprócz standardowych otworów na tylny panel płyty głównej, siedmiu kart rozszerzeń i zasilacza (można go zamontować w dwóch pozycjach – wentylatorem do góry i na dół), producent zlokalizował tutaj także otwór na wentylator i trzy gumowe przepusty do wyprowadzenia elementów systemu chłodzenia cieczą.

be quiet! Silent Base 600 Orange Window obudowa

W bocznej ściance wstawiono spore okno, przez które świetnie widać wszystkie elementy PC-ta – powinni je docenić zwłaszcza moderzy sprzętu komputerowego. No dobrze, ale jak pogodzono wstawienie okna z wyciszaną konstrukcją obudowy? Wszystko dzięki innowacyjnej konstrukcji z dwóch poliwęglanowych paneli, które oddzielono odstępem o szerokości 9 mm. W razie potrzeby jeden z paneli można zdemontować i zwiększyć miejsce na chłodzenie procesora, lecz wtedy musimy się liczyć z gorszymi właściwościami tłumienia hałasu.

Drugi bok prawie na całej powierzchni został zabezpieczony matą pochłaniającą hałas. W środku znalazł się otwór do montażu wentylatora o średnicy 120 mm – został on jednak zaprojektowany w ten sposób, że nie wpływa na wyciszenie konstrukcji.

Obudowa spoczywa na czterech masywnych nóżkach z gumowymi podkładkami – oprócz ustabilizowania konstrukcji, pomagają one również w tłumieniu drgań. Na dole zainstalowano również filtr przeciwkurzowy, lecz by się do niego dostać, trzeba trochę odsunąć obudowę do przodu.

Od wewnątrz

Wprawdzie Silent Base 600 zalicza się do konstrukcji typu Midi Tower, ale wnętrze obudowy zostało odpowiednio przemyślane i zmieści się tutaj rozbudowana konfiguracja sprzętowa z wydajnym chłodzeniem.

Według specyfikacji, obudowa została przystosowana do montażu płyt głównych maksymalnie w formacie ATX, ale z instalacją szerszych modeli E-ATX też nie powinno być problemów. W tacce pod płytę znalazł się duży otwór, który ułatwi montaż rozbudowanych chłodzeń na procesor. Szkoda tylko, że krawędzie nie zostały tutaj odpowiednio stępione lub zakrzywione – nie tego spodziewaliśmy się po marce be quiet!.

be quiet! Silent Base 600 Orange Window obudowa

Dla kart rozszerzeń udostępniono siedem miejsc montażowych, które zabezpieczono ażurowymi śledziami – montaż odbywa się za pomocą szybkośrubek, więc nie powinno być problemów z ich szybką wymianą. W miejscach graniczących z koszykiem na dyski twarde karty mogą mieć maksymalnie 294 mm długości, natomiast w pozostałych slotach (lub przy zdemontowanym koszyku) przestrzeń ta wzrasta aż do 413 mm – bez problemu zmieszczą się tutaj nawet najdłuższe karty pokroju Radeona R9 295X2.

Miejsce na zasilacz zabezpieczono gumowymi podkładkami tłumiącymi drgania i można go zainstalować w dwóch pozycjach – wentylatorem do góry lub na dół. Przy zainstalowanym dolnym wentylatorze obudowy, zasilacz może mieć maksymalnie 160 mm długości – zmieszczą się zatem standardowe jednostki o mocy do 700 - 800 W. Jeżeli jednak nie zamontujemy dolnego wentylatora, na dole pozostaje aż 290 mm wolnego miejsca, czyli odpowiednio dużo nawet na najpotężniejsze jednostki.

be quiet! Silent Base 600 Orange Window obudowa

Z przodu znalazły się miejsca montażowe dla dysków i napędów. U góry przewidziano trzy zewnętrzne zatoki 5,25 cala, w których można zainstalować napędy lub panele sterujące (płytkie) – montaż odbywa się bez użycia narzędzi.

Niżej znalazł się koszyk na trzy dyski 3,5 cala i jeden 2,5 cala – w razie potrzeby można go jednak przenieść wyżej lub w ogóle zdemontować. Większe nośniki montowane są w gumowych „sankach”, natomiast mniejsze trzeba przykręcić bezpośrednio do koszyka. Dodatkowe dwa miejsca montażowe na nośniki 2,5 cala znalazły się za tacką na płytę główną.

Chłodzenie i aranżacja okablowania

Dzięki poszerzeniu konstrukcji, obudowa pomieści naprawdę rozbudowane chłodzenia na procesor – te mogą mieć maksymalnie 170 mm wysokości. Za tacką na płytę główną udostępniono tylko 20 mm wolnego miejsca, co może utrudnić schowanie zbędnego okablowania w przypadku bardziej rozbudowanych platform i niemodularnych zasilaczy. W aranżacji okablowania pomogą wcześniej wspomniane przepusty i dodawane w zestawie opaski zaciskowe.

W obudowie zmieści się łącznie sześć wentylatorów:

  • jeden 140 mm z przodu
  • dwa 120 lub 140 mm u góry
  • jeden 120 mm z tyłu
  • jeden 120 lub 140 mm na dole
  • jeden 120 mm na bocznej ściance

Standardowe wyposażenie obejmuje tylko dwa wentylatory be quiet! Pure Wings 2 – z przodu jest to model o średnicy 140 mm, a z tyłu o średnicy 120 mm.