Nie tylko sernik! Testujemy piekarnik Amica z systemem ThermoControl
Piekarniki

Nie tylko sernik! Testujemy piekarnik Amica z systemem ThermoControl

przeczytasz w 4 min.

Co potrafi piekarnik Amica z systemem ThermoControl? Czy implementacja nowoczesnych technologii sprawia, że nawet ktoś, kto do pieczenia ma dwie lewe ręce, da radę upiec dobry sernik wiedeński? Sprawdzamy!

Tak się złożyło, że w życiu więcej gotuję niż piekę, bo nie piekę w ogóle. Inspiracje czerpię głównie z kuchni azjatyckiej i śródziemnomorskiej (taka kulinarna globalizacja). Dziś jednak robię wyjątek! Testuję piekarnik do zabudowy Amica z systemem ThermoControl, czyli sprzęt – uwaga spoiler – tak genialny, że nawet mi – facetowi, który potrafi upiec co najwyżej brownie we frytkownicy beztłuszczowej – pomógł w przygotowaniu idealnego (no, jak na moje standardy) sernika wiedeńskiego.

Co potrafi piekarnik Amica z serii X-TYPE?

Zacznijmy od estetyki, która zachwyci fanów minimalizmu i praktyczności. Piekarnik ma pięknie zaprojektowany panel dotykowy – bez zbędnych pokręteł – z jasno wyróżnionymi trybami pracy i programami. Co istotne, urządzenie jest niezwykle intuicyjne i bystre, gdyż podświetla tylko te elementy, które są aktualnie potrzebne, wygaszając resztę. Dobrze pomyślane, estetyczne i funkcjonalne, choć ma to pewną wadę – panel dotykowy wykończony w odcieniach “fortepianowej czerni” lubi się palcować. Taka charakterystyka podobnych rozwiązań.

Praktyczne udogodnienia w tym modelu widać na pierwszy rzut oka, o czym świadczy choćby zamknięta górna listwa drzwi, która zapobiega wpadaniu okruchów w szczeliny, a superłatwy do czyszczenia szklany front znacznie upraszcza utrzymanie czystości. Dodajmy drzwi osadzone na sprytnych zatrzaskach, które mają cichy domyk i można je łatwo zdemontować do mycia, i mamy całościowy obraz przemyślanej konstrukcji. Co ważne i co warto również podkreślić: front piekarnika nie nagrzewa się powyżej 35°C.

Czas przejść do technologii i możliwości. Największe brawa należą się za gotowe programy, które docenią zwłaszcza mniej doświadczeni użytkownicy. Wystarczy wybrać rodzaj potrawy, a piekarnik sam dobierze optymalne ustawienia. Tych gotowych trybów jest aż 19, więc jest w czym wybierać.

Amica

Technologiczna wyliczanka

Wyliczmy sobie wszystko, co testowany piekarnik potrafi, by wybrzmiało to wprost.

  • ThermoControl i SoftSteam, czyli perfekcja pieczenia: na początek dwie funkcje, które odmienią twoje wypieki (tak zakładam, bo moje odmieniły). System ThermoControl, którym producent słusznie się chwali, stale monitoruje i precyzyjnie reguluje temperaturę wewnątrz komory piekarnika, gwarantując równomierne wypieki bez ryzyka wystąpienia surowego spodu czy spalonej skórki. SoftSteam z kolei pozwala na dodanie pary wodnej, co idealnie sprawdza się podczas pieczenia puszystych ciast, czy chrupiącego pieczywa (dzięki parze wodnej faktycznie jest chrupiące) i soczystych mięs.
  • Wydajność i higiena: drugi blok funkcji rozpocznie termosonda, która mierzy temperaturę wewnątrz potrawy, co jest bezcenne przy pieczeniu mięs, bo pomaga w “przeciwdziałaniu przesuszania” potrawy. Piekarnik nagrzewa się do 150°C w zaledwie 3 minuty, co robi super wrażenie, a i sam się czyści – mamy tu pyrolizę, podczas której piekarnik nagrzewa się do 480°C, wypalając wszelkie plamy tłuszczu bez konieczności użycia jakichkolwiek detergentów. To realna oszczędność i troska o środowisko.
  • Przydatne bonusy: tu znajdziemy SmellCatalyst, który neutralizuje nieprzyjemne zapachy oraz wartą do odnotowania temperaturę maksymalną na poziomie 280°C. Do tego 11 funkcji pieczenia (termoobieg, dolna grzałka etc., nie mylić z 19 gotowymi programami) oraz moc 2100W i 2400W w trybie super grill. Wewnątrz znajdziemy prowadnice, automatycznie włączające się oświetlenie oraz 2 blachy.

Amica

Czas na sernik wiedeński

Nie będę może opisywał całego procesu przygotowywania sernika, bo ten znajdziecie w materiale wideo, a wspomnę jedynie o tym, o czym wspomnieć wypada. Na ciasto poszło: 1 kg twarogu, 8 jajek, 100 gramów śmietany, trochę mąki, trochę skrobi. 200 gramów cukru i 200 gramów masła. Jakieś 70 zł. Czasy tanich ciast minęły bezpowrotnie i… Co tu dużo gadać, byłoby smutno, gdyby ta kasa została wyrzucona w błoto, prawda?

Szczęśliwie, ja zrobiłem, co do mnie należało, czyli wymieszałem składniki, a piekarnik dowiózł resztę. Odpaliłem go na 150°C, sernik piekłem nieco ponad godzinkę, a efekt finalny był – jak na moje standardy – spektakularny. Ciasto miękkie i puszyste, skórka przyjemnie chrupiąca. Do tego sernik wyszedł foremny, ładny po prostu i smaczny. Za smak zbieram laury, bo świadomie dodałem więcej cukru niż w przepisie. Za wszystko inne brawa należą się piekarnikowi, który udowodnił, że system ThermoControl działa i doskonale dba o to, by temperatura była dokładnie taka, jakiej oczekujemy.

Sernik

Łatwość obsługi robi wrażenie

Piekarnik celowo został pozbawiony pokręteł, które często bywają nieprecyzyjne – w moim domowym, 7-letnim piekarniku wręcz dramatycznie nieprecyzyjne. Zastąpiono je panelem dotykowym, który wymaga zaledwie kilku kliknięć, a system selektywnie podświetla aktywne funkcje. Ten minimalizm znacząco ułatwia obsługę. Ponadto komfort użytkowania podnoszą: płynnie działające teleskopowe prowadnice oraz chłodny front, który zwiększa bezpieczeństwo. Od strony techniczno-ludzkiej sprzęt działał bez zarzutu. Pytanie brzmi, czy kucharz stanął na wysokości zadania i czy sernik faktycznie się udał? Wspomniałem, że tak, a tym, którzy nie wierzą, polecam zerknąć na materiał wideo, na którym widać, że sernik nie tylko przypomina sernik, ale sernikiem w istocie jest.

Amica

Piekarnik godny polecenia?

Po upieczeniu sernika – pierwszego w swoim życiu – muszę przyznać, że piekarnik zrobił na mnie wrażenie i zasłużył na polecajkę, ale muszę to podsumowanie uszyć nieco inaczej. Bardziej personalnie. Mój domowy piekarnik kosztował 7 lat temu grubo ponad 2500 zł. Dokładnie to niemal 3000 zł, czego nie wiedziałem, a raczej o czym zwyczajnie zapomniałem podczas nagrań piekarnika marki Amica (to ważne, bo zawsze się nieco konfrontuje testowany sprzęt z tym, czego się używa prywatnie).

Dziś, po 4 naprawach (jakieś cyrki z nagrzewaniem i wentylacją), dostaję białej gorączki, jak mam w nim coś upiec – ot choćby rozgrzanie go do pieczenia pizzy to jest katorga, bo sprzęt wachluje temperaturą jak oszalały i nagrzewa się 14 dni roboczych. Z tej perspektywy przygoda z piekarnikiem Amica z systemem ThermoControl była nader przyjemna. Była też szokująca, że dziś sprzęt znacznie tańszy, bo bez stresu mieszczący się poniżej progu 2500 zł, potrafi więcej, a przy tym jest łatwiejszy w obsłudze i iście niezawodny w konkurencji zwanej przewidywalnością i stabilnością temperaturową, która to w świecie piekarniczo-cukierniczym jest konkurencją, dystansem (by trzymać się sportowych analogii) wręcz koronnym.

Puentując, podsumowując, zmierzając do brzegu – świetny, doskonały sprzęt. Godny polecenia i pozbawiony wad, no poza tym, że ładny i funkcjonalny panel sterowania strasznie się palcuje, ale taka już charakterystyka dotykowych paneli.

Amica

Warto kupić, jeżeli

Ktoś szuka piekarnika, który w atrakcyjnej cenie zapewnia topową powtarzalność i stabilność temperatury w komorze, a do tego jest intuicyjny w obsłudze. Wtedy śmiało może pakować piekarnik Amica z systemem ThermoControl do koszyka.

Nie warto kupować, jeżeli

Ktoś jest fanem pokręteł i nie przekona się do innego sterowania. Wtedy powinien wybrać inny model.

  • Wyróżnienie "Dobry Produkt" - benchmark.pl

Komentarze

0
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.

    Nie dodano jeszcze komentarzy. Bądź pierwszy!

Witaj!

Niedługo wyłaczymy stare logowanie.
Logowanie będzie możliwe tylko przez 1Login.

Połącz konto już teraz.

Zaloguj przez 1Login