Majówka na hulajnodze. Jak wybrać idealną dla siebie?
Pojazdy

Majówka na hulajnodze. Jak wybrać idealną dla siebie?

przeczytasz w 4 min.

Pokochaliśmy elektryczne hulajnogi. Nie bez powodu. Te pojazdy z jednej strony są praktycznym środkiem transportu, z drugiej zaś – potrafią dać mnóstwo frajdy. Trzeba tylko dobrze dobrać model do swoich oczekiwań. Podpowiadamy, jak to zrobić!

Płatna współpraca z firmą Barel Poland.

Wystarczy trochę wolnego czasu i ładna pogoda, by szybko przekonać się, jak świetnym sprzętem może być elektryczna hulajnoga. W sklepach można znaleźć wiele różnych modeli i trudno w ich gąszczu wybrać ten właściwy dla siebie. Jeśli masz taki problem, to… wyjaśniamy, na co zwracać uwagę przy wyborze hulajnogi w zależności od tego, gdzie i jak chcesz na niej jeździć. 

Jaka powinna być elektryczna hulajnoga do miasta?

O elektrycznej hulajnodze najczęściej myślimy w kontekście pojazdu, który pozwoli nam szybko, wygodnie i z ominięciem korków przedostać się z jednego punktu miasta do drugiego. To przede wszystkim alternatywa dla spaceru i roweru, ale może też zastąpić komunikację zbiorową czy prywatny samochód – podczas dojazdów do pracy lub szkoły. Ale nie tylko wtedy – hulajnoga elektryczna doskonale sprawdza się też w czasie wolnym do rekreacyjnych przejażdżek i wycieczek. 

Szukasz właśnie hulajnogi do jazdy po mieście, rozmaitych wycieczek i zwiedzania lokalnych atrakcji? W takim przypadku masz naprawdę duży wybór, nie musisz za to dysponować szczególnie dużym budżetem. Nie oznacza to jednak, że kupienie „czegokolwiek” będzie dobrym wyborem. Na co więc warto zwrócić uwagę?

Przede wszystkim na moc silnika – to od niej zależy to, jak szybko hulajnoga osiągnie żądaną prędkość, jak łatwo będzie pokonywać wzniesienia i jak dynamiczna będzie jazda. Do miejskich przejażdżek optymalna będzie moc na poziomie 300-350 W. Nie bez znaczenia będzie także szeroki podest.

Motus Scooty 10 2022
Motus Scooty 10 2022 z silnikiem o mocy 350 W – w sam raz do miasta.

Wszystkie te cechy spełnia na przykład Motus Scooty 10 2022. To model wyposażony w 10-calowe koła, co dodatkowo zwiększa komfort jazdy po nierównościach. Mocny hamulec, kompletne oświetlenie oraz czytelny wyświetlacz zapewniający intuicyjną obsługę – to kolejne atuty, jakimi może pochwalić się Scooty. 

Lekka i poręczna hulajnoga elektryczna – dla niej i dla niego

Zacznijmy od tego, co to znaczy „lekka” w kontekście hulajnogi elektrycznej. Na takie miano zasługują właściwie wszystkie modele, których waga nie przekracza 20 kilogramów. Sprawia to, że wnoszenie pojazdu po schodach czy w ogóle przenoszenie go z miejsca na miejsce nie powinno stanowić większego problemu dla osoby dorosłej – zarówno dla mężczyzny, jak i kobiety. 

Konstrukcja takiej hulajnogi powinna być też poręczna i szybko się składać. Dzięki temu z powodzeniem można ją nie tylko zapakować do bagażnika, lecz również zabrać do autobusu lub tramwaju, aby pokonać dłuższe dystanse.

Gdy twoim marzeniem jest właśnie taka poręczna i lekka hulajnoga elektryczna, to zamiast modelu osadzonego na 10-calowych kołach, lepiej poszukać czegoś w formacie 8,5 cala. Przykładowo cechujący się właśnie takim rozmiarem model Motus PRO 8.5 Lite waży zaledwie 17 kilogramów. Choć jest lekki, wcale nie brakuje mu mocy. Jego sercem jest bowiem 350-watowy silnik, dzięki któremu pojazd szybko osiąga żądaną prędkość i nieźle radzi sobie ze wzniesieniami. 

Motus PRO 8.5 Lite
Motus PRO 8.5 Lite waży tylko 17 kilogramów.

Pomimo mniejszych kół, jazda jest w pełni komfortowa. Na wszelkiego rodzaju wyboje i nierówności błyskawicznie reaguje sprężynowa amortyzacja. Światła z przodu i z tyłu, regulowana kierownica, praktyczny wyświetlacz oraz wygodny system składania stanowią dopełnienie całości. 

A może coś na dłuższe wycieczki?

Z kolei jeśli szukasz hulajnogi na dłuższe wyprawy za miasto, to koniecznie zwróć uwagę na jej akumulator. To on odgrywa w tym kontekście kluczową rolę. Standardowa „bateria” o pojemności 10-15 Ah może okazać się stanowczo za mała, gdy planujesz trasę na 20-30 lub więcej kilometrów (plus powrót). Prawda, że 18 Ah brzmi lepiej? A właśnie w taką jednostkę został wyposażony Motus Pro 10 2022, którego zasięg dochodzi dzięki temu aż do 70 km na jednym ładowaniu. 

Motus Pro 10 2022
Motus Pro 10 2022 pozwala przejechać 70 km na jednym ładowaniu. 

Często w parze z pojemnym akumulatorem idą także inne atuty, nie do przecenienia podczas długich wycieczek. Dzięki silnikowi o mocy 600 W we wspomnianym modelu możesz liczyć na doskonałe przyspieszenie, a dwa amortyzatory wahaczowe biorą na siebie nierówności i wyboje. Komfortową jazdę w trudniejszym terenie zapewnia także kierownica z wygodnymi uchwytami. Duży, jasny wyświetlacz natomiast pozostaje czytelny nawet w pełnym słońcu. Wreszcie, mocna lampa przednia gwarantuje doskonałą widoczność. 

Pamiętaj tylko, że realny zasięg może różnić się w zależności od rodzaju drogi i wagi użytkownika. Przykładowo podane 70 km dla modelu Motus Pro 10 2022 dotyczy mniej więcej 60-kilogramowego użytkownika. 

Gdy chcesz poczuć wiatr we włosach – hulajnoga sportowa

Obowiązujące w Polsce prawo zabrania rozwijania prędkości powyżej 20 km/h podczas jazdy w mieście. Nowoczesne hulajnogi są jednak w stanie osiągać zdecydowanie większe prędkości, zapewniając przy tym niesamowite wrażenia. Taką możliwość daje hulajnoga sportowa – to już nie tylko środek transportu, lecz sprzęt dostarczający niezapomnianych wrażeń i prawdziwych emocji. To zupełnie jak z samochodami – przejażdżka sportowym modelem jest czym innym niż podróż miejskim hatchbackiem.

Wybranie sportowego modelu na swoją pierwszą hulajnogę elektryczną będzie raczej kiepskim pomysłem. Lepiej zacząć od standardowego modelu, by nauczyć się jazdy i zyskać wprawę. Topowe hulajnogi zapewniają bardzo wysoki poziom bezpieczeństwa – mimo wszystko jednak radzimy uważać. No dobrze, ale o czym tak naprawdę mówimy?

Motus PRO 10 Sport 2021
Motus PRO 10 Sport 2021 rozwija prędkość 66 km/h.

Na przykład wyposażony w dwa 1000-watowe silniki Motus PRO 10 Sport 2021 rozpędza się do 24 km/h w mniej niż 3 sekundy, prędkość 50 km/h osiąga w niespełna 10 sekund, a maksimum, czyli 66 km/h – w około 20 sekund. Co ważne, nawet przy tak dużych prędkościach pojazd pozostaje stabilny, dzięki czemu możesz czuć się pewnie. Bezpieczeństwo poprawiają także światła z przodu, z tyłu i po bokach oraz para niezawodnych hamulców tarczowych. 

Na co jeszcze warto zwrócić uwagę?

Przy wyborze hulajnogi elektrycznej zwróć uwagę także na panel sterowania: powinien być możliwie intuicyjny, aby zmiany ustawień można było dokonywać wygodnie podczas jazdy. Kierownica o regulowanej wysokości to kolejny atut (będący standardem w serii Pro marki Motus). Jeśli ważysz więcej niż 100 kg, upewnij się też, że hulajnoga, którą masz na oku, jest przygotowana na tego typu obciążenie.  

Pamiętaj o tych zasadach, a na pewno uda ci się znaleźć hulajnogę dla siebie. Idealną (nie tylko) na majówkę.

Płatna współpraca z firmą Barel Poland.

Komentarze

7
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    boxer
    1
    Hulajnogi powinni zlikwidować.szlak mnie trafia jak społeczne barany,które korzysta z tego typu dobrodziejstw nie potrafią odłożyć hulajnogi gdzieś z boku tylko na środku.Albo jak jedzie kilka osób to zostawili barany cztery hulajnogi przed samym przejściem dla pieszych,no społeczne E-barany.
    Nie potrafią korzystać z wygody to ją zlikwidować.
    • avatar
      wojtek_pl
      0
      Cokolwiek, co ma jakieś zawieszenie, bo jazda po chodnikach / ścieżkach rowerowych z kostki jest zabójcza dla zębów i kręgosłupa jeżeli nie ma jakiejś amortyzacji.
      Osobiście jednak wybrałem elektryfikację roweru niż zakup hulajnogi elektrycznej.
      • avatar
        MokryN
        0
        Dobrze ze mam rower to mogę przynajmniej jeździć szybciej jak na takiej hulajnodze.
        • avatar
          Mario2k
          0
          Standardem w e-hulajnogach dla dorosłych powinny być koła minimum 10'' , do tego moc minimum 600watt najlepiej x2 , na koniec bateria minimum 900Wh . Wszystko poniżej to sprzęt dla 12sto latówków.
          • avatar
            Sander Cohen
            0
            Wiem ze Wam płaca za takie artykuły ale promowanie głupoty kłóci się ze zdrowym rozsądkiem.

            To nie jest hulajnoga. To pojazd elektryczny. Przeanalizujcie sama nazwę „hulajnoga” i czy to coś ma z tym cokolwiek wspólnego. Pomijam kwestie ze to kolejny sposób na tuczenie społeczeństwa bo zamiast spalić jakaś kalorie to wszyscy tylko woza swoje d.py, kosztuje to krocie i ma 0% wspólnego z ekologia bo znów wykorzystujemy baterie i czerpiemy prąd powstały ze spalania węgla.
            Ruszcie ludzie swoje d.py a nie wozicie sie takimi głupotami i narażacie masę ludzi na obrażenia w przypadku wypadku, co wcale tak rzadko nie występuje.