• benchmark.pl
  • Jaki laptop
  • Kiedyś obiekt żartów, a dziś realna alternatywa dla PC dla graczy i twórców – za co pokochaliśmy laptopy?
Kiedyś obiekt żartów, a dziś realna alternatywa dla PC dla graczy i twórców – za co pokochaliśmy laptopy?
Laptopy

Kiedyś obiekt żartów, a dziś realna alternatywa dla PC dla graczy i twórców – za co pokochaliśmy laptopy?

przeczytasz w 4 min.

Nie tak dawno temu hasło „laptop do grania” widniało na liście najpopularniejszych oksymoronów, a na myśl o pracy twórczej na laptopie uśmiechano się tylko z politowaniem. Obecnie jednak laptopy rywalizują z PC nie tylko wydajnością, ale i ceną – czy to koniec ery PC?

Oczywiście aż tak źle z rynkiem PC jeszcze nie jest i mamy nadzieję, że nigdy nie będzie :) Ale nie da się ukryć, że ostatnimi czasy ciężko sytuację nazwać zdrową. Co ciekawe, laptopy nieco mniej przez obecny kryzys ucierpiały, przez co realnie stanowią atrakcyjną alternatywę dla standardowego PC.

Laptopy z procesorami Intel - alternatywa dla PC

Spokojnie, nie musicie od razu rzucać się do działu komentarzy – jesteśmy świadomi, że nadal najwyższą wydajność oferują tylko PC. Ale tutaj pojawia się bardzo istotne pytanie. Czy nie tylko typowy, ale nawet bardziej wymagający użytkownik komputera będzie w stanie w pełni wykorzystać jego potencjał? Rozwój wydajności podzespołów mobilnych zatarł mocno różnice pomiędzy wersjami PC a mobilnymi, a z drugiej strony popularne gry oraz aplikacje do pracy kreatywnej nie stały się nagle bardziej wymagające.

Może was to zaskoczyć, ale wymagania pakietu Adobe oraz większości tytułów e-sportowych stoją od lat praktycznie w miejscu

Co to oznacza w praktyce? A no tyle, że zadania, do których kiedyś potrzebowaliśmy mocnej stacji roboczej lub gamingowej bestii dziś bez problemu ogarnie laptop. Przejrzymy sobie teraz z Wami kilka takich propozycji, a jako że artykuł ten powstaje we współpracy z firmą Intel, to skupimy się na modelach z najnowszymi procesorami – Intel Core 10. oraz 11. generacji.

Uniwersalne, zawsze pod ręką, zawsze gotowe, a przy tym nienajgorzej wycenione

Zacznijmy od laptopów opartych o nadal jeszcze bardzo dobre Intel Core i5 10. generacji. Bez problemu znajdziemy poniżej 4500 zł modele z tym 4-rdzeniowym i 8-wątkowym procesorem, dodatkowo wyposażone w obowiązkowe dziś 16 GB RAM i szybki dysk SSD o optymalnej pojemności 512 GB. Taki sprzęt jest nadal przyjemnie lekki (zwykle tylko nieco ponad 2 kg), bardzo zgrabny (najczęściej 2,5 cm wysokości po zamknięciu pokrywy) i już odznaczający się współczesnym designem (jak chociażby bardzo wąskimi ramkami matrycy).

Laptopy z procesorami Intel - alternatywa dla PC - HP Pavilion

Spójrzmy na takiego HP Pavilion Gaming – za 4000 zł dostajemy narzędzie, które pozwoli odpalić każdą grę (choć oczywiście GTX 1650Ti ograniczy nas do średnich lub niskich ustawień detali) albo bardzo wygodnie pracować z aplikacjami do edycji grafiki albo montażu filmów. W cenie mamy całkiem przyzwoitą matrycę IPS, klawiaturę i gładzik, które pozwolą używać komputera nawet na kolanie oraz oczywiście baterię, która umożliwi kilka godzin pracy bez zasilania. Nie zabrało nawet systemu operacyjnego. A jaką wydajność zaoferuje nam w tej cenie zestaw PC z akcesoriami i systemem?

Nawet wybierając najtańsze podzespoły nie uda nam się dobić do osiągów, jakie oferuje wspomniany wyżej laptop. Nie zaoferuje też mobilności oraz wygody pracy w dowolnym miejscu i czasie. Sytuacja dla PC wygląda jeszcze gorzej, gdy dołożymy jeszcze 500 zł wybierając takiego DELL Inspiron G15-5510. Połączenie Intel Core i5-10200H z kartą RTX 3050 daje nam jeszcze dostęp do dobrodziejstw pakietu NVIDIA Broadcast. Biorąc pod uwagę, że obecnie najtańsza karta graficzna dla PC, która oferuje takie funkcje to RTX 2060 kosztująca 2500 zł, to próba zrównania PC z takim laptopem nie może się udać.

Laptopy z procesorami Intel - alternatywa dla PC - Dell Inspiron

A co jeszcze wyjątkowego jest w tych laptopach w obecnej chwili? To, że są dostępne :) Możemy wybierać w kolorach i rozmiarach, a dostępność wpływa też pozytywnie na ich cenę.

Dla twórców bardzo atrakcyjnie rysują się laptopy z Intel Core i7-11800H

Niektóre zadania mogą być bardziej wymagające i tutaj z pomocą przychodzi 11. generacja procesorów Intel Core i5 oraz Intel Core i7. W obu przypadkach Intel dorzucił dwa rdzenie, co przekłada się na 12 wątków dla i5-11400H i 16 wątków dla i7-11800H. W praktyce oznacza to, że różnią się od swoich pecetowych odpowiedników tylko taktowaniem! A nawet ono nie jest znacznie niższe, choć tu już dużo zależy od producenta sprzętu, bo kluczową rolę odgrywa chłodzenie. Dobrą propozycją będzie choćby taki ASUS TUF Gaming F15.

Laptopy z procesorami Intel - alternatywa dla PC - ASUS TUF Gaming

Niespełna 5000 zł daje nam dostęp do wydajności, która sprawdzi się już nie tylko w graniu, ale nawet streamowaniu takiej rozgrywki. I ponownie – nie wiążą nas cztery ściany naszego pokoju, gdzie naturalnie trzymalibyśmy PC – laptopa o takiej wydajności bez problemu włożymy do plecaka i razem z nim wsiądziemy na pokład samolotu! A co jeśli potrzebujecie jeszcze więcej wydajności? Kolejne 500 zł pozwoli nam nabyć np. takiego MSI GL66, wyposażonego w 8-rdzeniowy Intel Core i7-11800H.

Laptopy z procesorami Intel - alternatywa dla PC - MSI GL66

Warto jednak tu zaznaczyć, że przy tak mocnym procesorze producent musiał nieco podebrać karcie graficznej dostępnych zasobów energii. Współczynnik TGP wynosi tu pomiędzy 60-80 W, podczas gdy Dell i ASUS oferują dla karty 80-90 W. Jeżeli jednak wydajność procesora będzie najważniejsza, to można taki transfer mocy zaakceptować i cieszyć się tworzeniem swoich dzieł niezależnie od tego, gdzie akurat się znajdziemy.

Dla graczy laptopy to obecnie istne wybawienie z tragikomicznej sytuacji kart graficznych

Im dalej w ten metaforyczny las, tym lepiej widać, że mocniejsze laptopy są jeszcze bardziej opłacalne względem swoich odpowiedników PC. Co powiecie na komputer z RTX 3060, połączonym ze wspomnianym wcześniej Intel Core i7-11800H oraz z matrycą 144 Hz i to wszystko za 6500 zł? Cena nie do przeskoczenia, nawet gdy zdecydujemy się na używane podzespoły PC, a przecież to nadal bardzo mobilny laptop! O jakim modelu mowa? Acer Nitro 5 w najnowszej, znacznie poprawionej odsłonie.

Laptopy z procesorami Intel - alternatywa dla PC - Acer Nitro 5

W tym przypadku karta posiada już 6 GB własnej pamięci i znacznie więcej rdzeni CUDA, co nawet przy zbliżonym limicie mocy przekłada się na wyższą wydajność. Na takim laptopie pogramy już nawet na wysokich ustawieniach detali, a większa pojemność pamięci graficznej przyda się przy edycji filmów 4K. Jeżeli mamy jeszcze nieco więcej środków, to można dopłacić do modelu z wyższym TGP (nadal RTX 3060), co oferują chociażby Gigabyte Aorus 15P (115 W) lub Lenovo Legion 5 (130 W). Te wyższe modele często wyposaża się również w jeszcze szybsze, 240-hercowe matryce, więc nawet na uczelni, grając podczas „okienka” między wykładami, nie musicie obawiać się obniżenia gamingowych możliwości takiej bestii!

Laptopy z procesorami Intel - alternatywa dla PC - Gigabyte Aorus 15P

Czy dowiedliśmy czegoś odkrywczego – raczej nie. To wnioski i spostrzeżenia, które prawdopodobnie każdy przeglądający oferty sklepów dosyć szybko wyciągnie samemu. Oczywiście taka sytuacja (mamy nadzieję) nie potrwa wiecznie, ale póki co, to właśnie laptopy, jak te wskazane powyżej z najnowszymi procesorami Intel Core i7 10. i 11. generacji znoszą ograniczenia i odblokowują pełen potencjał w cenie bardziej atrakcyjnej niż w przypadku PC.

To, o czym w sumie nie mówi się dużo, to piętno zmieniających się czasów – te niemalże wymagają od nas mobilności w każdym aspekcie - również mobilności naszego sprzętu. Ponadto, czego by nie mówić, człowiek łatwo się do dobrego przyzwyczaja i po spróbowaniu takiej wolności, jaką dają współczesne laptopy, powrót do klasycznego PC może być już niemożliwy lub bardzo bolesny (zakładając, że faktycznie nie potrzebujemy tej najwyższej wydajności w każdym względzie).

Artykuł powstał we współpracy z marką Intel.

Komentarze

46
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    rybak
    16
    Nie mam nic przeciw laptopom tyle, że to nie jest produkt dla wszystkich. W swoim PC mam więcej niż jeden dysk, mam napędy optyczne (których używam), mam ciche i wydajne chłodzenie, mam klawiaturę jaka mi pasuje, monitor jaki mi pasuje, nie muszę kombinować z usb żeby podłączyć wszytko czego potrzebuję. Gdybym potrzebował mobilności to kupiłbym laptopa ale tylko jako chwilową protezę - ale nie potrzebuję.
    Nie trawię laptopowych klawiatur, gładzików, nie lubię ograniczonego chłodzenia ( i tego jak głośne się robi), nie potrzebuję miernych systemów audio bo dźwięk idzie przed DAC albo kino domowe, 15 calowy ekran to nie jest dla mnie ergonomia.
    Tak więc może i jestem reliktem ale PC.
    • avatar
      HemaN
      13
      Laptopy zawsze były, są i zawsze będą substytutem komputera. Jedynym celem ich istnienia jest możliwość zabrania ich ze sobą w, powiedzmy, małej torbie. Nawet jeśli jakaś firma wcisnęła tam desktopowe podzespoły, to ze względu na możliwości chłodzenia i osiągane temperatury będę one wolniejsze niż gdyby umieścić je w normalnej obudowie. Nie mówiąc już o cenie takich laptopów.
      • avatar
        DeviLevi
        9
        Przecież 90℅ laptopów jest nieopłacalna jedynie teraz przeżywają drugą młodość przez ceny kart graficznych. Poza tym producenci robią wszystko żeby utrudnić użytkownikowi rozbudowanie go, dlatego powstał framework laptop. Nigdy nie miałem laptopa ale jakbym miał wybierać to framework byłby najlepszy.
        • avatar
          fujiyama
          7
          Intel próbuje opchnąć 4-rdzeniowe procesory kiedy konkurent oferuje 6 lub 8 rdzeni w lepszej cenie.
          • avatar
            wmk38
            5
            Piękne laptopy pokazane, ale jest jedno ich praca w lecie, gdy temperatura jest 30 stopni, druga jak długo będą działać (tylko do końca gwarancji) serwis i naprawa. Wszyscy wiemy, że PC łatwo jest rozbudować i koszty naprawy są niższe od laptopów. Gdyby nie mocno zawyżony ceny kart graficznych można by kupić wydajniejszy PC w podobnej cenie co prezentowane laptopy. Oby ten czas jak najszybciej nadszedł.
            • avatar
              michael85
              2
              Przecież laptop nie jest w stanie zastąpić stacjonarnego PC zwłaszcza w grach!
              • avatar
                Ronin_KRK
                2
                Laptopy to TYLKO urządzenia dla osób potrzebujących mobilności i korzystających z nich przez ograniczony okres czasu. O wadach nie będę pisać bo poniżej już zostały opisane największe z nich. Gracze grający w większość tytułów na PC mają dyskomfort usiłując grac na laptopach z racji klawiatury membranowej której klawisze są mało ergonomiczne, małego ekranu, który choćby miał odświeżanie 240Hz to i tak przekazuje minimum tego co się dzieje na 17", jakość też pozostawia sporo do życzenia z racji ograniczenia kart graficznych które aby zapewniły poprawną pracę całej konfiguracji muszą mieć zaniżoną wydajność.
                Laptop był, jest i będzie tylko alternatywą dla osób potrzebujących mobilności, pracujących na niektórych aplikacjach i "niedzielnych" graczy.
                • avatar
                  Mario2k
                  2
                  Jak dla mnie Laptop jak najbardziej ,do spraw związanych z bankiem czy giełdami ale na pewno nie do grania .
                  • avatar
                    digitmaster
                    2
                    "W praktyce oznacza to, że różnią się od swoich pecetowych odpowiedników tylko taktowaniem!"
                    Nie. Różnice są, zwłaszcza jak masz większe obciążenie. Nie czepiałbym się, gdyby nie tytuł sekcji gdzie padło to zdanie, natomiast wystarczy zrobić krótki test - renderowanie materiału np. 4k na laptopie ze wspomnianym i7-11800H i PC z i7-11700 i resztą specyfikacji odpowiadającą laptopowi.
                    Nie wspomnę o bardziej zaawansowanych pracach, bo nikt do takowych nie kupuje laptopa z segmentu konsumenckiego. Dla zawodowców są inne serie (np. Dell Precision), które kosztują sporo więcej, ale dedykowane są do ciężkiej pracy na wyjeździe.
                    • avatar
                      gromzjasnegonieba
                      1
                      Nikt nie kocha laptopow. Ludzie nie maja innej alternatywy. Jak komus potrzebny komputer z dobra karta graficzna to nie ma innego wyjscia niz zakup laptopa.
                      • avatar
                        kitamo
                        0
                        ok 80% sprzedawanych pecetów to laptopy, takze wsrod graczy.
                        Ludzie są gotowi placic duze pieniadze za to by taki sprzet byl mobilny i zajmował mało miejsca.

                        Duzo osob kupuje tez laptopy + konsole - wtedy wydajny pecet nie jest im potrzebny a mobilnosc laptopa jest nieoceniona.
                        Są modne bo są bardziej przystepne niz 20lat temu.
                        • avatar
                          Peziak
                          0
                          Jeśli ktoś lubi substytuty to laptop jest idealnym rozwiązaniem. Idealny produkt do reklamy, nic więcej nie oferuje oprócz mobilności. Ergonomia jest fatalna: Rozdzielczość FHD na 15" to koszmar, wąska płaska klawiatura, głośne chłodzenie. Pozdrawiam miłośników laptopów. Nie dziękuję, tylko PC!
                          • avatar
                            Marucins
                            -1
                            Toż to dalej jest element żartów i kpin.
                            • avatar
                              kris13
                              -1
                              Jako inżynier zajmujący się złożonymi symulacjami powiem tak poważne obliczenia to tylko na stacjach roboczych lub serwerze, laptop może służyć tylko do podglądu czy wizualizacji lub jako terminal do zdalnej obsługi serwera, bo tylko na PC mamy procesory 64 rdzeniowe i więcej w układach wieloprocesorowych. Taki laptop nigdy tyle nie osiągnie przez skończoną wydajność układu chłodzenia. Fizyka jest niestety czasem nie do przeskoczenia. Jak widzę 4 rdzeniowy procesor z podpisem że dla profesjonalistów to nie wiem czy śmiać się czy płakać.
                              • avatar
                                Pan Smuggler
                                -1
                                Nie. Laptop nie zastąpi PC.
                                • avatar
                                  firefox101
                                  -1
                                  Do gier w tej chwili tylko konsola taka jak PS5 albo Xbox, kupno PC do gier to dzisiaj paranoja ze względu na cenę kart graf., budżetowe modele kart grafiki przewyższają ceną nowe konsole do gier.
                                  • avatar
                                    Roman1892
                                    -3
                                    intel niech w końcu przestanie siać głupa.....ich metody znam od podszewki , kiedy AMD miał niższe ,był margnizowany na rynku: nie było laptopów z AMD , to wszędzie był ich chłam z intelem z badziewnymi 4 rdzeniami /8wątkami co 5% wydajności na rok na rok , powiem szczerze bardzo dobrze że AMD wprowadziło serie Ryzen i mogę w koncu obserwować rynek laptopów i ich dostępność ,posiadam Lenovo Legion 5 z AMD Ryzen 7 4800H :8 rdzeniowy/16-watkowy z 115W RTX 2060 Mobile 6GB - śmiga jak rakieta: nadaję się do pracy i gier lub najlepiej jako komputer kwantowy w mobilnej obudowie .
                                    • avatar
                                      fonzie
                                      -6
                                      Pal licho laptopy , fajniejsza ta foczka z pierwszego zdjęcia :-)
                                      • avatar
                                        Arcadeblood
                                        0
                                        Z tym "wykorzystaniem potencjału" to żart tak?
                                        Komputerynietylko są szybsze, ale też mniej zawodne i przede wszystkim: Tańsze.
                                        Tańsze w zakupie oraz w eskploartacji samych części.
                                        Nie dość tego laptopy nie dorównują wydajnością w najmniejszym stopniu komputerom, dopóki nie dopłacisz ok. 10 kafli do ceny. Rtxowi 3080 w wersji mobilnej jest bliżej do rtxa 3060 ti. A to tylko jeden komponent. Zadbanie aby pozostałe go nie spowalniały w tak miniaturowej powierzchni i masy jaką posiada laptop jest wyzwaniem i za to wyzwanie się dużo płaci. A gwarancja na ile? W najlepszym wypadku na 4 lub 5 lat. W większości takich laptopów jedyne do czego masz dostęp aby wymienić to bateria dysk i ram. Zmiana procesora lub karty graficznej? Zapomnnij. Jak dołożysz kilka kolejnych kafli to bedziesz se mogł proce wymienić. A jak się coś zepsuje po okresie gwarancyjnym to sowity wydatek na informatyka, lub kaplica. Jak coś się w PC pierniczy to 90% problemów usuwa zwykły reinstall systemu.
                                        • avatar
                                          Gradomir
                                          0
                                          Laptopy spoko, ale jestem z tych, którzy musieliby wydać conajmniej 8 tysi aby spełnił chociaż w połowę moje oczekiwania (jako gracz i koder). W tych za 4 tysie najbardziej odstrasza mnie 1650/1650ti. Ta karta jest naprawdę słaba i powinno już się ja wycofać na rzecz czegoś lepszego w tej klasie cenowej. Poza tym mało przestrzeni w środku na lepszy przewiew. Do casualowego grania spoko, ale jako głowna stacja do gier to nie za bardzo i równie wymagających taskow to nie za bardzo.