Gry

System rozgrywki c.d.

przeczytasz w 1 min.

Autorzy dali do dyspozycji pokaźny arsenał broni, od pistoletów, broni automatycznych i pneumatycznych, po strzelby czy granaty nabite gwoździami. Korzysta się z nich dobrze, a każda jest odpowiednia do danej sytuacji. Walcząc na bliskie odległości, dobrze sprawuje się strzelba. W starciach dystansowych – bronie z celownikiem laserowym lub optycznym.

Kolejnym ciekawym elementem są pułapki zastawione na gracza. Chodząc po wąskich korytarzach trzeba mieć oczy dookoła głowy, ponieważ jeden fałszywy ruch i można wylecieć w powietrze przez dynamit połączony ze sznurkiem, albo zostać przebitym kolczastą tarczą.

Przez większość gry walka rozgrywa się na stacjach bądź łączących je tunelach. Często będziemy wykorzystywać tamtejsze środki transportu. Nie przyjdzie jednak stanąć bezpośrednio za sterami pojazdów, a przez większą część podróży będziemy rozmawiać z towarzyszami lub bronić naszej drezyny.

Niesamowitą zaletą produkcji jest klimat. Na stacjach ludzie żyją własnym życiem – śpiewają, rozmawiają, przesiadują w barze, a najmłodsi bawią się malując po podłogach czy ścianach. System rozgrywki również zasługuje na uznanie. Akcja prowadzona jest bardzo dynamicznie i ciekawie. Niejednokrotnie gra przyprawi o szybsze bicie serca, kiedy zza rogu wyskoczy horda mutantów.

Największą wadą jest sztuczna inteligencja przeciwników. Tutaj muszę przyznać, że dawno nie grałem w tak słabą pod tym względem produkcję. O ile zachowanie mutantów stoi na dobrym poziomie, to SI odpowiedzialne za poczynania ludzi bardzo kuleje. Nasi pobratymcy chowają się za każdą przeszkodą, praktycznie za każdym razem nie licząc się ze skutkami takich działań. Biegający bez celu przeciwnicy po prostu wystawiają się pod celownik. To jeszcze nie wszystko. Kiedy zostaniemy zauważeni przez przeciwnika, to niezależnie gdzie byśmy się ukryli, on i tak wie, gdzie dokładnie jesteśmy. Taki błąd w SI skutecznie wyklucza element czysto skradankowy, a trzeba przyznać, że nieraz moglibyśmy wykończyć przeciwników po cichu, zamiast wszczynać alarm. Szczęściem w nieszczęściu jest, że walk z mutantami jest znacznie więcej.