Dlaczego obraz w telewizorach Neo QLED wygląda tak dobrze? To nie tylko zasługa sprzętu…
Telewizory

Dlaczego obraz w telewizorach Neo QLED wygląda tak dobrze? To nie tylko zasługa sprzętu…

przeczytasz w 4 min.

Telewizory Samsung Neo QLED z 2022 roku to najlepszy przykład na to, że w obecnych czasach coraz większą rolę, poza oczywiście samą technologią, odgrywa to, jak sprzęt jest sterowany, a sam obraz procesowany. Obecność QLED i mini LED to dopiero połowa sukcesu, a oto dlaczego.

Zaledwie kilka dni temu podzieliliśmy się z Wami naszą redakcyjną recenzją Samsung Neo QLED QN95B - tegorocznego flagowego telewizora 4K od Samsunga. Opisaliśmy tam pokrótce, co w jego przypadku daje połączenie powłoki kropek kwantowych (QLED) z podświetleniem mini LED, jednak nie wdawaliśmy się tam w detale technologiczne, które stoją za nową generacją linii Samsung Neo QLED. Pora to nadrobić, gdyż stanowczo jest o czym napisać.

Samsung Neo QLED QN95B - z profilu
Najnowszy Samsung Neo QLED QN95B oferuje rekordowo, jak na LCD, wąskie ramki.

Technologia nadal jest ważna i Samsung realnie ulepszył swoje diody mini LED

Zacznijmy od zmian sprzętowych. Pisaliśmy już, że zmieniono głębię sterowania podświetleniem z 12 bit na 14 bit, co oznacza znacznie więcej poziomów jasności możliwych do uzyskania przez zastosowane diody. Samo to daje już wiele i pozwala wyłuskać znacznie więcej detali z najciemniejszych scen, jednak realnie niemniej istotna zmiana zaszła w fizycznej konstrukcji i sterowaniu samych mini LED.

Samsung Neo QLED QN95B - miniLED
Sterowanie mini LED w tej generacji jest jeszcze bardziej precyzyjne niż wcześniej.

Modele z 2022 roku posiadają rozbudowaną funkcję Shape Adaptive Light Control, która odpowiada za sterowanie działaniem każdej z nawet ponad 2000 stref podświetlenia, jakie mogą oferować największe modele Neo QLED. Sterowanie to pozwala skupić wiązkę światła diod na konkretnym obszarze danej strefy wygaszania. Jeżeli przykładowo dana strefa leży na krawędzi obrazu o wysokiej jasności, sąsiadującego z czarnym obszarem, podświetlenie będzie kierować się w stronę jasnej części, dodatkowo przyciemniając część strefy podświetlającej czarny obszar.

Samsung Neo QLED QN95B - diody mini LED
Konstrukcja mini LED pozwala na uzyskanie jeszcze lepszego kontrastu, jednocześnie zużywając mniej energii.

Najlepiej działanie tej funkcji widać, gdy dana strefa posiada jasny obiekt tylko w swoim środku. Funkcja Shape Adaptive Light Control pozwala w tym przypadku przyciemnić działanie diod przy krawędziach strefy, pozostawiając jasno świecący środek. Pozwala to drastycznie zmniejszyć efekt Halo (o czym też pisaliśmy w recenzji), podbijając jeszcze bardziej i tak wyśmienity kontrast telewizora.

Jeszcze większa jasność i kontrola nad kolorami, dzięki powłoce kropek kwantowych

Ludzkie oko kieruje się dosyć prostą zasadą – im obraz jaśniejszy, tym ogólnie wydaje się bardziej atrakcyjny. Jest to oczywiście ogromne uproszczenie, ale zasada pozostaje zasadą. Dlatego też tak istotne jest jeszcze większe podbicie maksymalnej jasności w tegorocznych modelach Neo QLED. Nie byłoby to możliwe bez znacznego zoptymalizowania działania powłoki kropek kwantowych, odpowiedzialnych za transformację niebieskiego podświetlenia w pełne, 10-bitowe spektrum kolorów (i to bez żadnych sztuczek w stylu FRC).

Samsung Neo QLED QN95B - kolory
Filmowa przestrzeń kolorów wykracza poza to, co potrafi wyświetlić większość klasycznych telewizorów - dlatego obraz na ekranie Samsung Neo QLED wygląda o tyle bardziej żywo.

Nowe telewizory Neo QLED są w stanie wygenerować nawet blisko 2500 nit jasności, korzystając z zaledwie kilku stref podświetlenia (podczas gdy reszta w tym czasie może być absolutnie czarna, oferując subiektywnie idealny kontrast), co w połączeniu z ogromnym pokryciem filmowego gamutu DCI-P3 w trybie HDR pozwala wyświetlać obraz o niesamowitym nasyceniu barwami – nieosiągalnym nie tylko dla klasycznych telewizorów LCD, ale również paneli z diodami organicznymi (OLED).

Samsung Neo QLED QN95B - HDR x32
Oślepiająca jasność w połączeniu z subiektywnie idealną czernią - oto, dlaczego warto wybrać Samsung Neo QLED!

Sprawia to, że obraz jest nie tylko niezwykle atrakcyjny, ale również bardziej realny. Krople rosy faktycznie błyszczą się od padających na nie promieni słońca, metalowe guziki płaszcza również mają ten charakterystyczny błysk, a do tego samo złoto (bardzo trudny do odwzorowania kolor) wygląda znacznie prawdziwiej (tu również zasługa samych kropek kwantowych oraz ich precyzji sterowania kolorem). Jednocześnie obraz nie jest prześwietlony w ciemnych scenach – prawdziwy majstersztyk!

Samsung Neo QLED QN95B - HDR
Nawet w bardzo ciemnych fragmentach sceny nie umkną nam żadne detale.

Sprzęt wart jest tylko tyle, na ile stać algorytmy nim sterujące

Zauważyliście pewnie, że od jakiegoś czasu w smartfonach nie widzimy już wyścigu zbrojeń, dotyczącego ilości megapikseli aparatów. Co więcej, nagminnie spotyka się sytuacje, w których modele o mniejszej rozdzielczości robią lepsze zdjęcia. To właśnie przewaga, jaką dają algorytmy sztucznej inteligencji, odpowiadające za przetwarzanie obrazu i dokładnie to samo dotyczy telewizorów.

Samsung Neo QLED QN95B - AI procesor
Procesor, w jaki wyposażono telewizor Neo QLED, jak np. Samsung Neo QLED QN91B, pozwala w czasie rzeczywistym wygonywać bardzo złożone analizy obrazu, aby ten wyglądał tak dobrze, jak to tylko możliwe.

W sklepach znaleźć można obecnie wiele modeli z podświetleniem mini LED, a nawet takie, które łączą takie podświetlenie z powłoką kropek kwantowych. Jednak telewizory Neo QLED firmy Samsung wykorzystują, w zależności od modelu, albo Neuronowy Procesor AI Quantum 4K, albo Procesor AI Neo Quantum 4K. Podobnie jak ich poprzednicy (z modeli z 2021 roku), korzystają one z wyuczonej sieci neuronowej, jednak w tym roku zwiększono ilość jej splotów o 25% (z 16 do 20)!

Samsung Neo QLED QN95B - efekty działania procesora AI
Funkcje AI pozwalają nadrobić niedoskonałości w materiale źródłowym i w konsekwencji lepiej wykorzystać potencjał nowego telewizora.

Pozwala to na jeszcze dokładniejszą analizę każdej klatki i sceny, a następnie precyzyjniejsze dopasowanie parametrów wyświetlanego obrazu. AI rozpoznaje, co jest na danej scenie (umie rozróżnić tło od pierwszego kadru i postaci od przedmiotów) i odpowiednio całość dostraja tak, aby np. postacie na pierwszym planie były wyostrzone, a te na drugim i dalszych były oddane tak jak w naturze, czyli z lekko wygładzonymi krawędziami. 

Proces ten odpowiada również za automatyczne skalowanie rozdzielczości źródłowej do natywnego dla panelu 4K, dzięki czemu obraz jest znacznie ostrzejszy, a detale są znacznie bardziej czytelne (choć naturalnie te utracone w kompresji źródła magicznie na ekran nie powrócą).

Skalowanie obrazu to mocno niedoceniana, a jednocześnie trudna w poprawnej implementacji technologia – Samsung zdecydowanie pozytywnie wyróżnia się na tym polu

Jeżeli uważacie, że Wam ta technika się nie przyda, to prawdopodobnie jesteście w błędzie. Przykładowo HBO Max obecnie oferuje tylko około 30 tytułów w pełnym 4K/HDR, podczas gdy reszta dostępnych treści dostępna jest tylko w FHD/HDR. Netflix z kolei oferuje aż 300 filmów w jakości 4K/HDR (o ile opłacimy wyższy abonament…), co jednak okazuje się być i tak mniejszością w skali 5500 dostępnych tytułów…

Samsung Neo QLED QN95B - w salonie
Dosyć bezpiecznie można założyć, że telewizor Neo QLED będzie najbarwniejszym elementem waszego domu :)

Naziemna telewizja w 4K to nadal pieśń przyszłości, a filmy na BluRay zdają się już być w odwrocie. Zostajemy zatem zdani właśnie na techniki upscalingu, jeżeli oczywiście nasz telewizor w ogóle taką funkcję oferuje. Nowe modele Samsung Neo QLED w tej materii również znacznie się poprawiły, jeszcze lepiej rekontrując obraz w natywnej dla siebie rozdzielczości. Obecnie, bez pauzowania filmu i przyglądania się z lupą w ręce, często nie rozróżnimy natywnego 4K od FHD przetworzonego do 4K przez telewizory Samsung.

Sztuczna inteligencja to również wybawienie dla graczy

Na zakończenie jeszcze tylko zaznaczymy, jak istotne jest takie skalowanie dla graczy. Nie od dziś wiadomo, że nawet najnowsze konsole zwykle nie radzą sobie z renderowaniem obrazu w natywnym 4K. Usługi grania w chmurze są w tej kwestii jeszcze bardziej z tyłu, gdyż poza niską rozdzielczością dochodzi większa kompresja obrazu. To wszystko telewizory Samsung Neo QLED potrafią znacznie poprawić i to praktycznie bez odczuwalnego kosztu w postaci input lag – ale to już temat na osobny artykuł :)

Artykuł powstał we współpracy z Samsung.

Komentarze

12
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Konto usunięte
    1
    Ciekawe po co komuś telewizor który ma takie efekty że oślepia to taniej wyjdzie jak się kupi laser za 50 zl i sobie poświeci tym po oczach.Czy to jest zaleta że telewizor oślepia no raczej nie tylko wada.
    • avatar
      rybak
      1
      Każdy taki tekst o telewizorach Samsunga i ich "zaletach" tylko mnie utwierdza w dawno uformowanym przekonaniu, żeby trzymać się z daleka od tych produktów.
      Dobry obraz to nie są przesycone i przejaskrawione kolory.
      Upscaling z FHD na 4K to żadna filozofia- po prostu mnożenie przez 4.
      Może wrzućcie na tego Samsunga obraz z DVD i zobaczymy czy będzie trzeba lupy czy może jednak zupełnie nie.
      • avatar
        Malesuadus
        -3
        Tylko wciąż u Samsunga brak Android TV...