• benchmark.pl
  • Gry
  • Graliśmy w Park Beyond i wiemy, że Rollercoaster Tycoon ma godnego następcę
Graliśmy w Park Beyond i wiemy, że Rollercoaster Tycoon ma godnego następcę
Gry

Graliśmy w Park Beyond i wiemy, że Rollercoaster Tycoon ma godnego następcę

przeczytasz w 4 min.

W parkach rozrywki chcemy adrenaliny, ale też względnego bezpieczeństwa. Nadchodzące Park Beyond trochę stawia to na głowie, bo tu parki mogą być takie, jakby projektowało je rozemocjonowane dziecko. Szykujcie się więc na masę emocji z odrobiną strategii i ekonomii.

Park Beyond – ekonomia z przymrużeniem oka

W grach planszowych występuje coś takiego jak „efekt kuli śnieżnej” i zazwyczaj kojarzony on jest negatywnie. Chodzi o to, że kiedy gracz już się rozpędzi, to ciężko go zatrzymać, a jego przewaga tylko się pogłębia. Będąc szczerym, lubię komputerowe gry ekonomiczne dokładnie z tego powodu – jeśli już opracuję odpowiednią strategię, to potem tylko patrzę jak mój biznes rozkwita i mogę cieszyć się z coraz większej ilości finansów w wirtualnym skarbcu. A jeśli do tego całość utrzymana jest w przyjemnej, radosnej stylistyce, takiej jak choćby serwowano nam Two Point Campus bądź Tropico 6, z miejsca mam przepis na udany wieczór. Albo i tydzień, jeśli już się wciągnę.

Nie bez powodu wspomniałem wyżej serię o zarządzaniu tropikalną wyspą. Jej ostatnia odsłona to dzieło Limbic Entertainment, niemieckiego studia, które pierwszy raz poznałem niemal 20 lat temu, kiedy w supermarkecie dorwałem za dziesięć złotych grę „Zemsta urzędasa”. Wtedy nie pomyślałbym, że ta sama ekipa będzie jakiś czas później odpowiadać za Might & Magic: Heroes VII, a także Park Beyond, przy którego wersji testowej spędziłem bardzo przyjemnych kilka godzin. Bo jak mogłoby być inaczej, po zmieszaniu tematyki Theme Park z luzem znanym z Tropico? Owszem, niedociągnięcia są, ale wciąż cieszę się, że wsiadłem na ten rollercoaster. 

Dziecko by to lepiej wymyśliło

Park Beyond przekonało mnie do siebie już od pierwszej misji kampanii fabularnej, czyli samouczka. Oto lądujemy w dziecięcej sypialni i widzimy świat oczami młodego człowieka, który na kartce papieru rysuje strzelającą armatę. Dodajmy, że nie ma ona celów wojennych, a raczej rozrywkowe. Od razu widać, że gra pozwala puścić wodze dziecięcej fantazji, bowiem tory pierwszej kolejki górskiej prowadzimy przez centrum miasta, w którym mieszka nasz bohater. Zaczynamy od okna własnego mieszkania, prowadząc wagoniki przez ulice i dachy, aż po zielony skwerek.

Atrakcjami, które podnoszą poziom frajdy z naszych rollercoasterów są właśnie takie pomysłowe urządzenia jak wystrzeliwujące wagony armaty, rampy do skakania czy wielkie sprężyny poruszające skład w przeciwnym kierunku. Brzmi niebezpiecznie? Owszem. Jest to w praktyce fizycznie niewykonalne? Prawdopodobnie tak! Ale co z tego, skoro chodzi tu przede wszystkim o nieskrępowaną zabawę i realizację dziecięcych fantazji.

Park Beyond - rysujemy armatę

Na pewno na plus mogę zaliczyć prostotę budowania kolejnych kolejek górskich. Theme Park był dla mnie trochę zbyt archaiczny, by wrócić do tego tytułu po latach. Z kolei Rollercoaster Tycoon 3 wręcz uwielbiałem, ale raczej zawsze stawiałem na gotowe, predefiniowane konstrukcje. Tworzenie własnych torów było dla mnie nieco zbyt skomplikowane, a często po mozolnej pracy okazywało się, że wagoniki wypadają z torów.

W Park Beyond ten problem niemal nie występuje. Kreślenie kolejnych krzywych, wzniesień czy spadków jest naprawdę maksymalnie intuicyjne. Jeśli będziemy próbowali stworzyć zbyt mocny zakręt przy za dużej prędkości, będziemy o tym na bieżąco informowani przez silnik gry, który wyświetla tempo, wysokość i ostrzeżenia o możliwych wypadkach. A przed oddaniem kolejki do użytku niezbędna będzie też jazda testowa. Ciężko jest tu więc popełnić błąd i ulec frustracji – wyraźnie widać, że w tej grze chodzi o maksimum zabawy i minimum problemów.

Park Beyond - tworzenie parku rozrywki w mieście

Park Beyond - górki park rozrywki

Muszę jednak przyznać, że ogromny potencjał samouczka został nieco przygaszony przez drugą z dostępnych w wersji testowej misji i tryb swobodny. Mianowicie, mimo że spodziewam się tu lokalizacji o innym położeniu i warunkach atmosferycznych, to są one raczej typowe i… nudne. No bo co mi z tego, że dostanę dużo terenu pośrodku gór, skoro ja zapałałem miłością do harcowania w środku gwarnego miasta? 

Mam ogromną nadzieję, że Park Beyond pozwoli mi właśnie na fantazyjne tworzenie parku rozrywki w codziennym środowisku. Wykorzystanie realnego otoczenia do nietypowych działań w grze to pomysł, za który przed laty pokochałem samochodowe Re-Volt, strategiczne Army Man RTS, czy całkiem niedawno świetne Grounded. Może to być też element, przez który Park Beyond wybije się z towarzystwa gier takich, jak Rollercoaster Tycoon czy Planet Coaster.

Park Beyond - jazda testowa wagonika kolejki

Sprawdzone opakowanie z garścią nowości w środku

Twórcy Park Beyond wyraźnie stawiają na tworzenie atrakcji, które na prawa fizyki patrzą z przymrużeniem oka, nagradzając za to radosną wyobraźnię graczy. Wszystko fajnie, tylko mam z tym dwa problemy. Pierwszy jest taki, że w wersji testowej miałem mocno ograniczone możliwości i na słowo wierzę autorom, że po właściwej premierze atrakcji będzie naprawdę dużo i będą stanowiły pokaz ich kreatywności. 

Druga uwaga dotyczy tego, że wystrzeliwanie ludzi z armaty albo spuszczanie wagonu po pionowym spadzie z wysokości 180 metrów są niebezpieczne i emocjonujące, to… jest to rozrywka dla wirtualnych ludzików odwiedzających nasz park, a nie dla samego gracza. No bo nie oszukujmy się, motyw przewodni gry jest zawsze ważny, ale w strategii ekonomicznej działają niemal zawsze podobne schematy. 

Czy to Tropico, czy Two Point Campus, czy właśnie Park Beyond, trzeba będzie sprawdzać stan portfela, rozbudowywać nasze tereny, sprawiać by były bardziej atrakcyjne dla ludzi i zgarniać za ich obsługę więcej pieniędzy. W międzyczasie przyjdzie nam zatrudniać personel, śledzić ekrany potrzeb, odczytywać myśli klientów i wypełniać główne oraz poboczne cele misji.

Park Beyond - dla kogo park

Park Beyond - poziom zadowolenia

Park Beyond nie wymyśla koła na nowo i podbiera wiele sprawdzonych schematów z typowych gier ekonomicznych. Nie jest to samo w sobie wadą, ale twórcy będą musieli maksymalnie podkręcić efekt „dzikiego szaleństwa”, żeby gra się wyróżniała. Z interesujących nowinek zauważyłem opcję „amożliwienia” konkretnych obiektów po uzyskaniu w parku odpowiedniego poziomu zachwytu. Ten dziwaczny termin oznacza podniesienie budynku lub atrakcji na wyższy poziom, co przekłada się na większe zadowolenie gości. 

Niestety, oczekiwanie na wypełnienie się miernika satysfakcji, umożliwiającego dalszy rozwój momentami bywało nudne. Do tego stopnia, że przy dodatnim miesięcznym bilansie kasy włączałem maksymalne przyspieszenie czasu i odchodziłem od komputera, żeby zrobić sobie herbatę. Po powrocie okazywało się, że zarobiłem wystarczająco, by odkryć w swoim parku coś nowego. Mam nadzieję, że pełna wersja Park Beyond da mi więcej misji pobocznych i rzeczy, którymi będę mógł się zająć w oczekiwaniu na wypełnienie głównych celów.

Park Beyond - kolejka w parku

Park Beyond – czy warto czekać?

Park Beyond już teraz wygląda na bardzo przystępną grę. Ma wszystko to, za co polubiłem przed laty Rollercoaster Tycoon 3, a przy tym jest prostszy dając też odrobinę więcej frajdy. Nie zachwyciła mnie co prawda oprawa audiowizualna, ale kreskówkowy styl raczej nigdy nie zyskuje najwyższych not za grafikę. 

Tak naprawdę ta gra ma wszystko, czego można chcieć od strategii ekonomicznej. W rękach twórców jest teraz przyszłość ich dzieła. Mają kilka dobrych pomysłów i interesujące założenia, które czynią z Park Beyond nader intrygującą produkcję. Mam tylko nadzieję, że do premiery finalnej wersji uda się wypełnić ten tytuł treścią i usunąć z niego pomniejsze błędy. 

Jeśli tak się stanie, jest duża szansa, że otrzymamy bardzo przyjemną produkcję, w której z radością będę budował swoje własne parki rozrywki. Dlatego na koniec dobra rada – bacznie obserwujcie dalsze losy tego tytułu, bo jeśli mimo Planet Coaster wciąż czujecie nostalgię za Rollercoaster Tycoon 3, to właśnie Park Beyond może dać Wam to, czego potrzebujecie!

Park Beyond - jazda kolejką górską

Park Beyond - co nam się podobało:

  • nieszablonowe atrakcje na kolejkach górskich
  • typowe elementy dobrej gry ekonomicznej
  • radosna fabuła pozwalająca na dużą swobodę
  • ciekawy system ulepszeń i badań

...a co nie za bardzo

  • wersja próbna była nieco mało urozmaicona
  • czasem trzeba bezczynnie czekać na rozwój
  • grafika mogłaby być lepsza
  • niewielkie błędy wczesnej wersji

Ocena wstępna

80% 4/5

Komentarze

1
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Kojot321
    0
    Do Planet Coaster od Frontier Developments to nawet nie mam startu