Zasilacze

SilverStone NightJar ST30NF

przeczytasz w 3 min.
 
SilverStone ST30NF
Moc (W)
300
PFC
Aktywne
Prąd dla +3.3v (A)
23
Prąd dla +5v (A)
25
Prąd dla -5v (A)
-
Prąd dla +12v (A)
25
Prąd dla -12v (A)
0,6
Prąd dla +5v SB (A)
1,5
Liczba wentylatorów
-
Średnica wentylatorów (cm)
-
Regulacje obrotów wentylatorów
-
Monitoring obrotów wentylatorów
-
Ilość wtyczek molex 12v
6 + 2 SATA
Ilość wtyczek FDD
2
Długość przewodu ATX (cm)
50
Maksymalna długość przewodów molex 12v (cm)
75 i 50 SATA
Długość przewodów FDD (cm)
90
Wyposażenie dodatkowe
Instrukcja,
kabel sieciowy

* - dwa obwody napięciowe +12V

Zbudowanie pasywnie chłodzonego zasilacza o odpowiednio dużej mocy nie jest prostą sprawą. Nie może bowiem dojść do sytuacji, kiedy obciążony przez dłuższy czas zasilacz odmówi posłuszeństwa, spali się i uszkodzi przy okazji inne podzespoły komputera. Konstrukcje wentylatorowe radzą sobie z długotrwałym obciążeniem w prosty sposób: automatycznie zwiększają obroty wiatraków wymuszając w ten sposób lepsze (i niestety głośniejsze) chłodzenie. W jednostkach całkowicie pasywnych układ monitorujący temperaturę działa w inny sposób - po przekroczeniu progu krytycznego wyłącza zasilacz, a przy okazji cały komputer. Producent zasilacza musi zadbać o to, aby jak najrzadziej dochodziło do takich sytuacji, odpowiednio projektując całą konstrukcję.
Firma SilverStone postawiła na całkowicie aluminiową obudowę, duże radiatory i technologię heat-pipe.

Zasilacz waży prawie 3 kilogramy, cała jego obudowa to żebrowane, grube aluminium. Trzeba uważać przy montażu na ostre krawędzie żeberek, którymi łatwo się skaleczyć, przydałby się łagodny szlif - to taka drobna wada konstrukcyjna.
Na tylnej ściance obok gniazda sieciowego i wyłącznika głównego znajdują się dwie diody informacyjne. Okablowanie zasilacza jest typowe dla PSU o mocy 300W. Cieszą dwie wtyczki SATA (każda na oddzielnej wiązce), a główna wtyczka ATX oraz 6-pinowa wtyczka AUX mają siatkowe oploty. Długości kabli są wystarczające na średniej wielkości obudowę.

Popatrzmy teraz na kilka zdjęć przedstawiających wnętrze zasilacza.

Radiatory są rzeczywiście duże. Ich górne powierzchnie pokryte są specjalną termoprzewodzącą masą i przylegają do obudowy, oddając w ten sposób ciepło.
Miedziana rurka heat-pipe transportuje ciepło z mniejszego radiatora wewnętrznego do masywnego, grubego radiatora zewnętrznego, stanowiącego tylną ściankę obudowy.
Ścianka z której wychodzą kable jest ażurowa, przez nią do zasilacza wchodzi powietrze z wnętrza komputera, oprócz tego cztery mniejsze otwory wentylacyjne znajdują się na dolnej ściance zasilacza.
Jak widać całość stanowi jeden wielki radiator ze wspomaganiem heat-pipe, wykonanie na wysokim poziomie, dobre dopasowanie elementów.

Zasilacz jest w pełni zabezpieczony przed różnymi niespodziankami:

  • OVP Over Voltage Protection (zabezpieczenie przed zbyt wysokim napięciem)
  • OCP Over Current Protection (zabezpieczenie przed zbyt wysokim prądem)
  • OTP Over Temperature Protection (zabezpieczenie przed przegrzaniem)
  • OPP Over Power Protection (zabezpieczenie przed przeciążeniem)

Tabliczka informuje w dość nietypowy sposób o parametrach pracy zasilacza.

Nie można z niej odczytać dopuszczalnych obciążeń zsumowanych dla obwodów +3.3 i +5V, potraktowaliśmy więc w testach ten model na równi z innymi, 300-watowymi konstrukcjami.

Zamykając zasilacz ST30NF w naszej obudowie musimy się liczyć ze wzrostem temperatury w środku. Zwykły zasilacz wspomaga w dużym stopniu obieg powietrza, zasysając najcieplejsze powietrze gromadzące się w górnej części obudowy i wypychając je na zewnątrz swoimi wiatrakami. W przypadku zasilacza pasywnego, zamiast wspomagania obiegu powietrza, mamy w górnej części obudowy całkiem wydajny "kaloryfer", co natychmiast daje się zauważyć obserwując wskazania monitoringu temperatury pod Windows. Zalecamy uważną obserwację tych wskazań, biorąc pod uwagę temperaturę otoczenia, aby nie było niespodzianek w gorące, letnie dni. W dużych, przestronnych obudowach wzrost temperatury wewnętrznej może mieścić się w granicach normy, czyli poniżej 60 - 65 stopni pod obciążeniem, szczególnie kiedy nasz zestaw nie jest zbytnio prądożerny. Jednak dla pewności polecamy zamontowanie dodatkowego wentylatora obudowy, pod zasilaczem, na tylnej ściance. Oczywiście nie może to być byle jaki, hałasujący wiatrak na 12V, bo jaki byłby wtedy sens kupowania pasywnego zasilacza? Powinniśmy zastosować dobry, markowy wentylator, na przykład cichy Noiseblocker lub bardzo tani Zalman wraz z regulatorkiem obrotów.

Zasilacz ST30NF wraz z chłodzoną pasywnie kartą graficzną (która wcale nie musi być mało wydajna - na przykład GF FX 6600 ) stworzą bezgłośny duet, a jeśli w dodatku na procesorze umieścimy coś w rodzaju Zalmana CNPS7000B-Cu otrzymamy cichutki komputer marzeń, który nigdy nie zakłóci nam swoim szumem pracy lub zabawy.

W testach napięć zasilacz SilverStone Nightjar spisał się świetnie, utrzymując wszystkie napięcia w normie, a wahania po zastosowaniu obciążenia były minimalne, zrobiło to na nas duże wrażenie. Kwestię nagrzewania się w czasie pracy każdy musi rozwiązać indywidualnie, podczas naszych testów w obudowie Chieftec BX z dodatkowym wentylatorem 1000 obr/min nie zanotowaliśmy ani jednego awaryjnego wyłączenia, chociaż po długotrwałym obciążeniu obudowa zasilacza robi się gorąca.

Zobacz testy zasilaczy.

Komentarze

0
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.

    Nie dodano jeszcze komentarzy. Bądź pierwszy!