Karty graficzne

Eyefinity w akcji

przeczytasz w 2 min.

Podczas europejskiego eventu w Monachium, zorganizowanego przed premierą nowych kart, mieliśmy możliwość przyjrzenia się jak sprawują się zbudowane z 3 i 6 monitorów konfiguracje Eyefinity w najnowszych grach, uruchomione na pojedynczej karcie Radeon HD5870.


Komputer testowy wyposażony został w kartę Radeon HD5870 Eyefinity6 Edition



Widać także duże podobieństwo do autorskiej platformy Spider – założenia spełnia chociażby montaż na tzw. pająka


Kluczowym elementem pokazów była oczywiście prezentacja potencjału karty w pracy z wieloma monitorami

Testowa konfiguracja, dzięki optymalnemu wykorzystaniu środowiska DirectX11, bez najmniejszych problemów radziła sobie w rozdzielczości 7680 x 3200 z grą BattleForge, a w nieco niższej także z DiRT 2.


BattleForge na sześciu monitorach i pojedyncza karta korzystająca z 6 portów DP


Dirt2 – nowa gra w pełni wspierająca DX11 działała bardzo płynnie w rozdzielczości 7680 x 1600 (trzy 30” calowe monitory Della)

Własne testy, tak jak już wspominałem wcześniej, z przyczyn niezależnych musiały odbyć się jedynie na dwóch monitorach. Jak się wydaje, taka konfiguracja może się okazać najczęściej wybieraną do pracy na dwóch niezależnych wyświetlaczach. W przypadku gier, przeglądania stron WWW czy podczas redagowania dokumentów, rozszerzanie pulpitu na drugi ekran nie sprawdzi się z prostej przyczyny – schodzących się na środku ramek maskownicy ekranu.

Grając w grę typu FPS, w tym miejscu najczęściej spotkamy przecież kluczowy dla powodzenia rozgrywki celownik. Zestawienie ze sobą już trzech monitorów, przynajmniej w części będzie w stanie zniwelować tę niedogodność. Tu właśnie upatrywałbym szans takich konfiguracji na trafienie „pod strzechy”.

Sterowniki w wersji 8.66 RC, dołączone do karty, doskonale radziły sobie ze zmianami trybów pracy. Na tym polu na dzień dzisiejszy nieporównywalnie słabiej wypadają karty GeForce. Karty NVIDII są co prawda w stanie wyświetlić obraz na dwóch monitorach, ale tylko w trybie klonowania oraz niezależnych ekranów. Możliwości pracy przy pulpicie rozszerzonym do efektywnej szerokości obydwu wyświetlaczy są ograniczone (nie licząc zewnętrznych i drogich urządzeń proponowanych np. przez Matroksa – Dual/TripleHead2Go) jedynie do kilku tytułów i to tylko w trybie okienkowym.

Radeon HD5870 doskonale radził sobie ze skalowaniem obrazu na obydwu monitorach. Scalenie ekranów możemy tu wykonać w płaszczyźnie bądź w pionie, możemy także zmieniać w locie rozdzielczość i odświeżanie niezależnie na każdym z ekranów. Elastyczność tego rozwiązania powiększy się dodatkowo po dołączeniu kolejnych paneli.





Przyznam szczerze że byłem pod dużym wrażeniem tego rozwiązania. Jako że na co dzień nie korzystam z tego typu udogodnień, trudno mi było się od razu przestawić do takiej pracy.

Niezależna praca dwóch wyświetlaczy powinna zostać jednak doceniona przez amatorów obróbki wideo, czy też edycji zdjęć. Doskonałe oprogramowanie CyberLinka MediaShow i PowerProducer w pełni korzystają już z dobrodziejstwa technologii ATi Stream, zapewniając bardzo szybką pracę zarówno samego procesu kodowania, jak i działania aplikacji oraz przełączania okien pomiędzy monitorami.