Akcesoria mobilne

Aplikacje, podsumowanie

przeczytasz w 2 min.

Aplikacje mobilne

W Androidzie nie ma Menu Start, więc po naciśnięciu klawisza Windows (lub inaczej klawisza „Meta”) pokazuje się menu z wszystkimi programami zainstalowanymi w systemie. Są to aplikacje mobilne, ale można je uruchomić w trybie „okienkowym”.

Stacja DeX pozwala płynnie przejść z pracy na smartfonie do prostej pracy stacjonarnej, więc na początek będziemy potrzebowali takich narzędzi jak klient poczty e-mail, komunikator internetowy, przeglądarkę, kalendarz, notatnik, dysk internetowy i pakiet biurowy.

Word, Excel, PowerPoint, Outlook, Gmail, OneDrive, Google Drive, Skype, menedżer plików, Samsung Notes - wszystko to i znacznie więcej znajdziemy standardowo w smartfonie Samsung Galaxy S8 / S8+.

Samsung DeX Station - podłącz smartfon do monitora lub telewizora

Skoro już wspomniałem o pakiecie biurowym Microsoft Office, to dodam, że korzystanie z niego nie jest bezpłatne. By móc normalnie edytować dokumenty tekstowe, arkusze i prezentacje oraz otrzymać 1000 GB przestrzeni w chmurze trzeba wykupić pakiet Premium, a to kosztuje kilkadziesiąt złotych na miesiąc. Oczywiście MS Office nie jest obowiązkowy – można edytować te same dokumenty w bezpłatnym pakiecie Google Docs.

Więcej aplikacji znajdziemy w sklepie Samsunga. Wchodzimy w menu aplikacji, klikamy trzy kropki w prawym górnym rogu i wybieramy „Aplik. Dla Samsung DeX”. Otworzy się specjalny dział sklepu Galaxy Apps poświęcony właśnie programom działającym w trybie DeX.

Niektóre działają, inne nie

Można też poszukać aplikacji w sklepie Google Play, ale bez pewności, że będą one zgodne z trybem DeX. Jednym z przykładów, który mnie zabolał najbardziej jest Spotify.

Niestety przy próbie jego uruchomienia dostałem komunikat: „Nie można uruchomić aplikacji w trybie Samsung DeX. Spróbuj uruchomić ją w trybie telefonu”. To było rozczarowanie, bo mam podpięte głośniki do monitora i chętnie posłuchałbym w ten sposób muzyki. Mogłem pobrać Deezer’a, ale nie korzystam z niego na co dzień, więc nie widziałem większego sensu w przesiadaniu się.

stacja dokująca DeX do smartfona

Nie wystartował też popularny TeamViewer do pracy zdalnej (pulpit zdalny).

Na szczęście nie było problemów z uruchomieniem takich programów jak Adobe Photoshop i Lightroom. Oba działały dobrze w trybie pełnoekranowym. Bez problemu śmigał WhatsApp, Viber, Snapseed, Signal, Telegram i Snapseed, ale niektóre z nich uruchamiały się w małym oknie, bez możliwości przeskalowania do pełnego ekranu.

SMS’y i rozmowy telefoniczne

Dla mnie jedną z najlepszych rzeczy jakie oferuje DeX jest możliwość SMS’owania i korzystania z Messengera oraz innych komunikatorów za pomocą wygodnej, sprzętowej klawiatury. Pisanie na niej jest o niebo szybsze i wygodniejsze niż pisanie na wyświetlaczu dotykowym.

Można też prowadzić rozmowy telefoniczne. W interfejsie mamy dokładnie taką samą aplikację „Telefon” jak w trybie mobilnym. Dotyczy to także wideorozmów – wtedy aktywuje się dodatkowo przednia kamerka w smartfonie.

Podsumowanie

Moje oczekiwania w stosunku do stacji Samsung DeX nie były duże. Dla mnie jest to akcesorium do podstawowych zadań – multimedia, poczta, internet i edycja dokumentów. Dlatego nie odczułem zbyt mocno braków w oprogramowaniu. Jestem w stanie wybaczyć brak wsparcia np. dla Spotify.

Niezależnie od tego, czy jestem w redakcji, domu czy hotelu. Wpinam Galaxy S8 do stacji DeX i mogę pisać artykuły, oglądać YouTube, edytować zdjęcia, wysyłać e-maile i odpowiadać na wiadomości SMS znacznie wygodniej oraz szybciej niż na wyświetlaczu dotykowym.

Stacja Samsung DeX - komputer ze smartfona

Wystarczy Galaxy S8 (którego noszę w kieszeni), mała stacja DeX, która zmieści się w każdej torbie oraz monitor lub telewizor, który jest praktycznie w każdym pokoju hotelowym, biurze lub domu.

Jeśli nie muszę wykonywać bardziej zaawansowanych zadań, to właściwie mogę obyć się bez laptopa. Jedynym problemem jest klawiatura i mysz bezprzewodowa. One zajmują najwięcej miejsca. Można jednak znaleźć w sklepach bardzo małe, składane klawiatury, które spiszą się doskonale.

Dla mnie Samsung DeX to kolejny krok w stronę miniaturyzacji komputerów. Czas w którym będę mógł w pełni wygodnie pracować na smartfonie jeszcze nie nadszedł, ale DeX jest ciekawą propozycją dla osób, które większość typowych zadań wykonują na smartfonie. Daleko mu do funkcjonalności i uniwersalności Windowsa czy macOS’a, ale do multimediów i prostych prac biurowych nadaje się znakomicie.

Komentarze

11
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    koszkuc
    1
    A jak wygląda sytuacja z grami?
    • avatar
      blebleble
      1
      A 3D MAxa na tym zainstaluje ?
      • avatar
        apatch
        1
        Niestety brak kompatybilności z większością etui, dok tak zaprojektowany że potrzebna jest krótka przedłużka USB-C lub pełne wycięcie dolnego etui, ciągłe zdejmowanie nie praktyczne.
        • avatar
          bullseye
          0
          Fajna alternatywa dla komputerka domowego :)
          • avatar
            gacekfirewall
            0
            Zna ktoś podobne rozwiązanie innej firmy działające dla każdego modelu telefonu ?
            • avatar
              HardCorak
              -1
              jakby dali pełnego windowsa to może by to miało jakiś sens a na androidzie to tak średnio.
              • avatar
                dzezik
                0
                najwieksza wada to slabiutka rozdzielczość. tylko 1920x1080 na monitorze, skoro telefon ma 2960x1440 to czemu ograniczają rozzdzielczośc monitora. watpie by ktos kty wydaje 4kpln na telefon mial w ddomu monitor z taka archaiczną rozddzialeczością jak 1920x1080. Od kilku lat 2560x1440 to minimum prz ekranach od 30 cali a standard 4K ma juzz sens od 40 cali.
                pod tym jednym względem dali ciała.
                kompatybilne programy pewnie będą się pojawiać nowe ale i tak nic nie naprawi brzydkiego efektu skalowania na monitorze, no a przeciez nie kubie sobie drugiego monitora specjalnie z niską roddzielczością bo wtedy potzrebuje drugie biurko a moze i drugi pokój, a wogóle to pewnie musze siebie sklonować.
                szkoda, bo koncepcja fajna ale narzucanie archaicznych rozwiazań sprzed kilkunastu lat dziwi u takiego potentata a jak Samsung. to tak jakby najnowszy pecet mial ultraszybki dysk SSD ale poddpięty przez złącze ATA.