Drukarki i skanery

Samsung ML - 1640

przeczytasz w 1 min.

Głównym powodem, dla którego zdecydowałem się wymienić drukarkę atramentową na laserową, jest przede wszystkim wydajność i koszty eksploatacji. Przez kilka lat używałem urządzenia wielofunkcyjnego Lexmark x2250, w którym cartridge mieszczą niewiele więcej tuszu niż wkład do długopisu (trochę przesadziłem, ale tak czy inaczej, zbyt wydajne to one nie są…). Nie przeszkadzało mi to zbytnio, do czasu kiedy stałem się studentem. Jak wiadomo student to zwierze wyjątkowo leniwe, i lubi mieć wydrukowane wszystkie notatki, prezentacje, teksty itd… kupowanie co miesiąc nowego cartridge’a z czarnym tuszem (czy nawet tańszych zestawów uzupełniających), nie wchodziło w grę podjąłem więc bardzo szybką decyzję, trzeba kupić coś „laserowego”. Jako, iż zupełnie nie znam się na drukarkach, a podstawowym założeniem było kupić coś, co będzie po prostu drukowało, zamknąłem wybór do dwóch modeli, które akurat były przecenione w miejscowym MediaMarkt’cie. Ostatecznie odrzuciłem drukarkę firmy Brother (dokładnej nazwy modelu nie pamiętam, i pamiętać nie chcę). Stałem się natomiast posiadaczem monochromatycznej drukarki laserowej Samsung ML – 1640, za którą zapłaciłem 169zł.

 
Pierwsze wrażenia…
 
W pudełku, oprócz drukarki, znajduje się toner startowy (wg danych producenta wystarcza na wydrukowanie 700 – 750 stron), kabel zasilający, instrukcja oraz płyta ze sterownikami. Kabel USB trzeba sobie dokupić osobno! Przybliżone wymiary drukarki: szerokość – 35cm, głębokość – 30cm, wysokość – 20cm. Waga – niecałe 6kg. Przed podłączeniem należy wyciągnąć toner ze specjalnej, ochronnej folii i umieścić w drukarce. Samo podłączenie i konfiguracja urządzenia jest bajecznie prosta (wystarczy kilka razy kliknąć „next” i urządzenie jest gotowe do pracy).
 
Drukarka wygląda bardzo solidnie, wszystkie ruchome elementy (podstawka na papier itp…) siedzą na swoim miejscu. Nic się nie chwieje/kołysze/odpada itd… właściwie to nie ma się do czego przyczepić, jeśli chodzi o wykonanie. Znajdziemy na niej tylko jeden przycisk (służący do anulowania wydruku) oraz dwie małe diody (jedna świeci gdy papier jest włożony do podajnika, druga informuje nas o tym czy drukarka jest włączona i czy aktualnie coś drukuje – jakby ktoś nie zauważył). Z tyłu znajduje się przycisk do włączania/wyłączania drukarki.
 
Użytkowanie
 
Jestem posiadaczem tej drukarki od kilku miesięcy, wydrukowałem ponad 450 stron, więc mam już kilka spostrzeżeń na jej temat. Tym co mnie bardzo miło zaskoczyło, jest wydajność tonera startowego. Drukowałem w większości standardowy, znormalizowany tekst, kilka tabelek i wykresów, wg wskaźnika nadal mam ponad połowę tonera do wykorzystania (widać to na screenie). Do samej jakości wydruku też nie mogę mieć najmniejszych zastrzeżeń. Drukuję w rozdzielczości 600dpi (jest jeszcze wyższa – 1200dpi), ale nie widzę potrzeby korzystania z niej.
 
Drukarka jest gotowa do drukowania po ok. 10 sekundach od włączenia, a prędkość drukowania podawana przez producenta to 16 stron/min. Szczerze mówiąc, dla mnie nie ma znaczenia czy to jest 16 czy 13 stron na minutę, w moim odczuciu drukarka pracuje dość szybko i to jest najważniejsze. Z nikim się nie ścigam, więc po prostu ustawiam drukowanie i czekam aż się wydrukuje. Drukarka z pewnością nie należy do tych, które pracują bardzo cicho, ale też nie jest tak głośna żeby zagłuszać mikser/odkurzacz czy inne urządzenia domowe. Można więc bez obaw przebywać w pobliżu drukarki w czasie drukowania, bez zatyczek w uszach i gwarantuje, że słuchu sobie nie uszkodzicie.
 
Producent deklaruje, że w podajniku na papier można umieścić 150 kartek. Faktycznie, można, ale odradzam takie rozwiązanie z dwóch powodów. Po pierwsze, jeśli włożymy tam dużo kartek (na dodatek wyjętych prosto z opakowania) istniej prawdopodobieństwo, że podczas drukowania mechanizm wciągnie dwie kartki na raz, wtedy z jednej z nich zrobi się mała „harmonijka” a na drugiej wydruk może być rozmazany i rozciągnięty. Po drugie, drukarka dość mocno się grzeje, i po wydrukowaniu ok. 50 stron można dostrzec małe kropelki a obudowie (czyżby to był pot?). Jeśli mam wydrukować jakiś dłuższy tekst to po prostu drukuje go częściami (40 stron, dwie minuty przerwy, potem znowu drukowanie). Jeszcze jedna uwaga, przed umieszczeniem papieru w drukarce należy go trochę „powyginać” w rękach (jest to nawet przestawione w instrukcji), chodzi o to aby kartki nie były za bardzo sklejone ze sobą.
 
Cena oryginalnego tonera do tej drukarki (którego wydajność to ok. 1500 stron) wacha się w granicach 200zł. Nie jest to mała kwota, ale w końcu toner kupuje się raz na jakiś czas, więc jestem w stanie „przeboleć” taki wydatek. Poza tym jest to dużo bardziej opłacalne niż uzupełnianie tuszu w atramentówce, którą miałem wcześniej.
 
Krótkie podsumowanie
 
Zdaniem producenta jest to drukarka przeznaczona do domu i biura. Z tym biurem nie do końca się zgodzę (no chyba, że jest to bardzo małe biuro a na dodatek drukarka nie jest tam zbyt często używana), za to w warunkach domowych sprawdza się wyśmienicie. Nie wiem jak wypada w porównaniu z konkurentami znajdującymi się na tej samej półce cenowej, ale jak już wspominałem, nie za bardzo obchodzi mnie czy jakiś HP drukuje dwie strony na minutę szybciej. W chwili obecnej ceny poszły w górę i raczej nie możliwy będzie zakup tej drukarki w cenie 169zł, jednak uważam, że warto zapłacić za tą drukarkę ok. 200zł. Na pewno nie jest pozbawiona wad (dość szybko się nagrzewa, podajnik czasem wciąga 2 kartki na raz), ale tak czy inaczej uważam, że to bardzo dobry produkt i polecam go z czystym sumieniem.

Komentarze

3
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Konto usunięte
    0
    Zarówno ML-16xx jak i ML-20xx są całkiem opłacalnymi drukarkami. Nie wypowiem się nt. prezentowanego modelu, niemniej w mojej ML-2010 zamiast wymieniać cały moduł toner/bęben/rolki poświeciłem trochę czasu na rozkręcenie, przeczyszczenie i uzupełnienie proszku (Katun). W efekcie za cenę ok. 20 zł mam spokój na następne ~1500 wydruków.
    • avatar
      _nick_
      0
      A gdzie np. zdjęcia wydruków?
      • avatar
        Konto usunięte
        0
        Drukarka ładna taka czarna Samsung ml 1640 i dobrze się sprzedaje ale Firma samsung wprowadziła blokadę na ilość wydrukowanych stron .Można wydrukować 2100 stron to jest 1,5 bębna i wtedy zaczyna się placz, bo drukarka jest bezużyteczna.
        Serwisy Samsung'a resetują gwarancjnie bądź pogwarancjnie a czy pobierają za to opłaty to już inna historia.
        Ale ostatnio pojawiły się moduly resetujące,programy bądź wgranie jeszcze raz tego samego Firmware .
        Dobranoc