Płyty główne

ASRock 890GX Extreme 3

przeczytasz w 1 min.

W pudełku z ASRockiem 890GX Extreme 3 oprócz samej płyty głównej znajdziemy instrukcję obsługi, instrukcję instalacji sprzętu, cztery żółte przewody SATA, przejściówkę z zasilania Molex na SATA, przedłużkę montowaną w miejscu kart rozszerzeń z eSATA oraz blaszkę ochronną na tylny panel. Płyta jest wykonana w pełnym standardzie ATX i obsługuje procesory przeznaczone na podstawkę AM3.

Na ciemnobrązowym PCB znajdziemy cztery sloty na pamięć DDR3, do których możemy włożyć kości o łącznej pojemności 16GB.

W sekcji montowania kart rozszerzeń znajdują się cztery sloty PCI-Express 2.0 (jeden 16x, jeden 8x, jeden 4x i jeden 1x) oraz między nimi trzy PCI. Tak samo jak w przypadku płyty Asusa, producent zrezygnował z gniazd na IDE oraz FDD.

Na płycie znajduje się pięć gniazd do podłączenia wentylatorów (w tym dwa PWM).

Sekcja zasilania zawiera 10 faz zasilania procesora (w systemie 8+2), japońskie kondensatory aluminiowo-polimerowe oraz chłodzone efektownie wyglądającym radiatorem tranzystory. ASRock zamontował na płycie gniazdo zasilania procesora 8-pin.

Chipset 890GX chłodzony jest pasywnie przez grafitowo- niebieski radiator. Jest on połączony ciepłowodem z radiatorem na tranzystorach sekcji zasilania.

Na tylnym panelu znajduje się 6 gniazd USB (w tym dwa USB 3.0),  PS/2 (do podłączenia klawiatury lub myszki), jedno eSATA i FireWire, przycisk Clear, wyjście optyczne audio, RJ-45 (do podłączenia kabla sieciowego) oraz 6 gniazd analogowych mini-jack do podłączenia głośników 5.1, mikrofonu oraz Line-In. Nie zabrakło także gniazd do podłączenia monitora do karty graficznej - D-Sub, DVI i HDMI.

Od spodniej strony płyty znajduje się backplate, dzięki któremu płyta główna jest w tym miejscu usztywniona.

ASRock również dodał wyświetlacz Debug LED, dzięki któremu - w razie kłopotów z działaniem komputera - możemy odczytać z niego kod błędu i sprawdzić, co powoduje problemy. Jak na dość tanią płytę z chipsetem 8xx ASRock prezentuje się całkiem nieźle. Zobaczymy jak poradzi sobie w testach.

Ciekawostka: do testów dostaliśmy model z numerem seryjnym SN 00000001, co wskazuje na to, że jest to pierwszy egzemplarz tej płyty.