Aparaty cyfrowe

Ergonomia i obsługa

przeczytasz w 2 min.

O świetnym 'uchwycie' naszego aparatu już wspomniałem, do pełni zadowolenia z obsługi brakuje tylko sensownie rozmieszczonych i funkcyjnych przycisków oraz prostego w obsłudze, ale bogatego MENU. Przekonajmy się, co G6 w tym zakresie potrafi

Rozmieszczenie przycisków i pokręteł funkcyjnych - to jest to, co bardzo lubię w Canonie - dużo przycisków i pokręteł . Są one rozmieszczone tak, że wymagają obsługi dwiema rękami, choć strona prawa jest bogatsza i umieszczono tam częściej używane funkcję. Mamy tu więc włącznik/przełącznik trybu pracy, przycisk SPOT, nawigator do obsługi MENU, przyciski włączania MENU i menu FUNC, zatwierdzanie ustawień i wybieranie punktu AF (SET), na górze mamy jeszcze spust migawki połączony ze sterowaniem zoom'a oraz kółko nastaw - świetny pomysł inżynierów Canona. Za pomocą tego kółka zmieniamy rożne wartości, aktywne w danym momencie (np. czas migawki , pole AF, wartości w MENU itd.)

Na środku, poza dominującym wyświetlaczem LCD, znajduje się pokrętło główne oraz regulacja dioptri wizjera plus dwie diody sygnalizacyjne, informujące na bieżąco o stanie aparatu - gotowość, zapis na kartę, gotowość lub ładowanie lampy błyskowej, informacje o ustawieniu bądź niemożności ustawienia ostrości.

Strona lewa to 5 dodatkowych przycisków, świetnie "wyposażonych" w przydatne i często zmieniane funkcje - tryb makro, manualne ostrzenie, wybór sposobu pomiaru światła, pracy migawki i lampy błyskowej - brawo dla G6 za to, że te funkcje są na korpusie a nie w MENU.
Stali czytelnicy wiedzą już, że miałem kiedyś G2 i pewnie dlatego tak bardzo podoba mi się obsługa G6. Owszem, nie musiałem się jej uczyć, ale uwierzcie mi, nawet bez doświadczeń z G2 muszę po raz kolejny przyznać, że Canon przoduje w łatwości obsługi swoich produktów, a szczególnie właśnie serii G. Po prostu rewelacja. Obraz idealny psuje wspomniana wcześniej, śmieszna i brzydka regulacja dioptri - kto wymyślił ten suwak??

MENU aparatu - chciałoby się powiedzieć - dość zachwytów, ale MENU G6 to kolejna jego zaleta. Jest przejrzyste, intuicyjne, podzielone na dwie części (pierwsza uruchamiana jest przyciskiem MENU, druga przez FUNC).

W pierwszej mamy paletę opcji konfiguracji samego aparatu, działania systemu AF, lampy błyskowej, opcje wyświetlacza, obsługę karty CF itd. Jest tu również zakładka "My Camera" z tematami wyglądu MENU i dźwięków aparatu - szczerze mówiąc myślałem, że w tak zaawansowanym aparacie już tych niepotrzebnych wodotrysków nie będzie - jednak są i trzeba z tym żyć :(

Natomiast druga "część" MENU odpowiada za ustawienia przydatne przy wykonywaniu zdjęć - rozdzielczość, kompresja, wartość ISO, bracketing lampy itd. - świetny pomysł, bardzo przyspiesza i ułatwia pracę.

Żeby tego było mało, mamy jeszcze dodatkowy wyświetlacz na górze korpusu, na którym są najpotrzebniejsze informacje, podświetlany na ładny kolor.

Podsumowując, do MENU żadnych zastrzeżeń mieć nie można, to wzór dla innych producentów sprzętu. Przyciski i pokrętła, poza topornym suwakiem też bez zarzutu, tak więc G6 jest klasą sam dla siebie pod tymi względami i na pewno ląduje w ścisłej, światowej czołówce pod względem obsługi, brawo !