Zasilacze

c.d. Zasilacze 2006: kabelkologia

przeczytasz w 2 min.

Norma ATX 2.01 wymusiła dość daleko idące zmiany w okablowaniu zasilaczy. Przede wszystkim do głównej wtyczki ATX dodano 4 piny, przekształcając ją we wtyczke 24-pinową. Oprócz tego producenci stosują uniwersalną wtyczkę dodatkowego zasilania CPU, która ma 8-pinów, ale w razie potrzeby można ją rozdzielić na pół - takie 4-pinowe gniazdka ma obecnie na pokładzie zdecydowana większość płyt głównych. Niemniej jednak 8-pinowa wtyczka ATX12V to przyszłościowe rozwiązanie, zaopatrując się teraz w zasilacz z taką wtyczką unikniemy problemów w przyszłości, po wymianie płyty głównej.

Rozpowszechniła się też wymagana przez normę 6-pinowa wtyczka PCI-E, za pomocą której zasilamy nowoczesne, mocne karty graficzne. Zasilacze o mocy 500W i więcej powinny mieć dwie takie wtyczki, gdyby użytkownik zdecydował się na zamontowanie w swoim komputerze dwóch kart graficznych pracujących w SLI czy CrossFire. Słabsze zasilacze i tak nie udźwignęłyby dwóch potężnych grafik, w ich przypadku jedna wtyczka PCI-E w zupełności wystarczy. Za dużą wadę należy uznać natomiast brak wtyczki PCI-E w zasilaczu 400-watowym.

Od dawna już w komputerach gościmy dyski twarde SATA, zasilane z odpowiednich wtyczek. Ku naszemu ubolewaniu nie mogą jakoś się upowszechnić napędy optyczne z takim interfejsem, obrzydły nam już szerokie taśmy sygnałowe IDE. Obecny od pewnego czasu w polskich sklepach napęd DVD+/-RW Plextora z interfejsem SATA wyróżnia się słoną ceną (ponad 400 zł), można było przeczytać newsy o podobnych napędach MSI, ale w sklepach wciąż królują nagrywarki ATAPI. Jednak wreszcie kilka dni temu w ofercie naszego sklepu pojawiła się tania nagrywarka DVD z interfejsem SATA - model Samsung SH-W163A - czyżby pierwsza jaskółka zapowiadająca wiosnę? Oby...

Na razie producenci zasilaczy nie szaleją, w swoich modelach stosują najczęściej tylko dwie wtyczki SATA, w wyjątkowych przypadkach takich wtyczek jest aż cztery. Na dzisiaj to wystarczające ilości, ale nie tracimy nadziei, że niedługo w zatokach 5-calowych zagoszczą nowoczesne nagrywarki DVD SATA (lub kiedyś w przyszłości nowsze formaty BR czy też HD DVD) i wreszcie pozbędziemy się niewygodnych taśm IDE, a z nowych płyt głównych znikną zajmujące mnóstwo miejsca gniazda. Póki co cieszymy się względnie tanimi dyskami o dużej pojemności, mamy możliwość łatwego zestawienia sobie macieży RAID, ale kiedy dojdą napędy optyczne SATA, wówczas zasilacze powinny już zaoferować użytkownikom modele z sześcioma lub ośmioma wtyczkami SATA.

Producenci w dziedzinie okablowania stosują powszechnie siatkowe oploty na wiązkach kabli. Szczególnie ważne jest to w przypadku głównej wiązki ATX, która potrafi poważnie zakłócić obieg powietrza w obudowie. Siatkowe oploty znacznie pomagają w ładnym poprowadzeniu kabelków tak, aby powietrze mogło swobodnie cyrkulować zgodnie z naszymi oczekiwaniami.

Szukajmy w sklepach zasilaczy z takimi właśnie wiązkami, spróbujmy za pomocą opasek przymocować kabelki odpowiednio do wsporników i ścianek obudowy, a osiągniemy w ten sposób lepsze warunki pracy całego komputera.

Na koniec zostawiliśmy najlepszą nowinkę: odpinane kable. Rozwiązanie to, zapoczątkowane u nas przez firmę Antec w modelu Neo 480, zostało z miejsca podchwycone przez innych producentów i ciepło przyjęte przez użytkowników.

modularny Chieftec CFT-560-A12C


Możliwość skonfigurowania okablowania według własnych potrzeb jest czymś nie do pogardzenia, bo każdy komputerowiec klnie pod nosem upychając grube i sztywne niepotrzebne wiązki w zakamarkach swojego sprzętu. Z zasilaczy u nas rozpowszechnionych odpinane kabelki mają modele z serii Easycon firmy Tagan, nowe Hipery, czy też cenione Chiefteki (seria CFT). Trudno przecenić zalety takich zasilaczy, dlatego tez polecamy wszystkim użytkownikom zainteresowanie się właśnie takimi modelami.

Są jeszcze drobniejsze bajery typu pozłacane styki czy skrzydełka ułatwiające wyciąganie molexów z ciasnych gniazdek. Czasami można spotkać specjalnie ekranowaną wiązkę molex z dodatkowym filtrem, przeznaczoną do zasilania karty graficznej lub dysku twardego. Napięcie dostarczane przez taką wiązkę ma być najwyższej jakości, ale... jakoś producenci nie pokojarzyli, że karty graficzne zasilane są obecnie przez wtyczki PCI-E, a dyski twarde korzystają z wtyczek SATA.

No cóż, w naszym redakcyjnym komputerze skorzystał na tym regulator obrotów wentylatorów, który może patrzeć z góry na resztę podzespołów zasilanych zwykłymi wiązkami, bez ekranu i filtra. ;-))

Generalnie tego typu drobiazgi to raczej wynik długich narad speców od marketingu. Jeśli ich zastosowanie nie powoduje zawyżenia ceny komputera, wówczas czemu nie, można kupić zbajerowany zasilacz. Ale płacić specjalnie za kilka napisów na pudełku to naszym zdaniem lekka przesada.