• benchmark.pl
  • Gry
  • Assassin's Creed 3: czy premiera gry jest zagrożona przez plagiat?
Gry

Assassin's Creed 3: czy premiera gry jest zagrożona przez plagiat?

przeczytasz w 1 min.

Ubisoft w opałach

John L. Beiswenger to pisarz, który w ostatniej swojej książce zatytułowanej „The Truly Astonishinh Hypothesis” stara się odpowiedzieć na pytanie – kim jesteśmy.

Być może pod wpływem własnych przemyśleń, John. L. Beuiswenger zapragnął dowieść firmie Ubisoft – czym jest – i oskarżył francuskiego dewelopera i wydawcę o plagiat oraz złodziejstwo, pardon - kradzież wartości intelektualnej, którą niecnie wykorzystano w grze komputerowej Assassin's Creed 3.

Assassin's Creed 3 gra zabójca premiera zagrożona
Plagiat? Jesteś pewien?

Według pana John L. Beiswengera Ubisoft zwyczajnie skopiował pomysły z wcześniejszego arcydzieła autora, powieści zatytułowanej „Link”, którą wydał w niewielkim nakładzie dziewięć lat temu. Chodzi głównie o wątek odtwarzania wspomnień protoplastów bohatera, motyw asasynów oraz aspekty biblijne jak np. nawiązania do Adama, Ewy i tzw. „Fragmentów Raju”.

Pisarz żąda wstrzymania premiery Assassin's Creed 3 i wszystkich działań marketingowych związanych z tym tytułem. Ponadto wystąpił o 1,05 mln $ odszkodowania a w razie wygranego procesu zapowiada iż będzie domagał się ogółem 5,25 mln dolarów za straty moralne i materialne jakie poniósł.

Czy pan Beiswenger naprawdę może zagrozić terminom premiery piątej odsłony kultowej serii Ubisoftu? Prawdę powiedziawszy opis powieści wydaje się raczej odległy od scenariusza gry. Możecie poczytać o niej i nawet zakupić egzemplarz „Link” za niecałe 20 dolców pod tym adresem. Tymczasem czekamy na kolejną rundę walki Beiswenger vs Ubisoft.
 

Więcej o grach z cyklu Assassin's Creed:

Źródło: slashgear

Komentarze

40
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Konto usunięte
    9
    Są dwie możliwości albo ten pan promuje swoja książkę, która jest podobna do gry albo firma, która używa dokuczliwych zabezpieczeń dla graczy sama powinna założyć sobie DRM na twarz bo piraci. Ciekawe co się okaże.
    • avatar
      Konto usunięte
      7
      Jak byłem małym chłopcem w taki sam sposób nosiłem bluzę z kapturem! To moja własność intelektualna! Ubisoft ten pomysł ode mnie ukradł, należy mi się 100 000 000 $ :P
      • avatar
        Konto usunięte
        5
        a ja się cieszę, że facet ma ochote oskubać Ubisoft, nawet jeśli naciąga całą historię. Niech korporacje zaczynają zauważać jakie ustawy chcą przegłosować i jak same mogą sobie zaszkodzić tworząc bardzo restrykcyjne prawo własności intelektualnej.

        Co chwila słychac jak duże firmy scigają fanów: za mody, za sotrny z nazwa gry, za grafiki tworzone przez siebie z gry...piepszyć to niech giną od własnej bronii...
        • avatar
          miedzianek
          2
          Dogadaja sie,Ubi zaplaci i sprawa ucichnie:)
          • avatar
            Adrian0316
            2
            Naprawdę to żenujące jak w dzisiejszych czasach ludzie próbują się wzbogacić...
            • avatar
              Konto usunięte
              2
              Naprawdę śmieszne jest to że autor "Link" dopiero po 5 latach znalazł podobieństwa między książką a grą...
              • avatar
                loccothan
                1
                Ciekawe co z tego wyniknie?
                • avatar
                  hideo
                  1
                  Ubisoft tak generalnie nie jest firmą amerykańską ale francuską choć zapewne ma oddział amerykański
                  • avatar
                    Konto usunięte
                    1
                    To pierwszy raz kiedy kibicuję wielkiej korporacji.
                    • avatar
                      Anonim20
                      1
                      Pierwsze AC wyszło 2007 więc mieli już dalsze plany/zarysy na next części ;)
                      Równie dobrze UBI mogło by pozwać kolesia od książek(bądź na odwrót) AC:Renesans i
                      AC:Bractwo
                      Koleś pewnie nie zarobił i teraz szuka głupich i specjalnie robi dym ;)
                      Z drugiej strony niech ubi płaci kara za durne DRM;]
                      • avatar
                        Konto usunięte
                        1
                        Prawa autorskie* :P. Taki malutki błąd.
                        • avatar
                          Konto usunięte
                          1
                          Można powiedzieć tak - kto mieczem wojuje ten od miecza ginie. Sami tak bardzo chcą przestrzegać praw autorskich przez DRM to teraz mają dość słabego pisarza, który dzięki choremu prawu autorskiemu chce swoje ugrać małym kosztem. Szczerze to 99% pomysłów na gry opiera się o pomysły z innych gier, książek czy filmów.
                          • avatar
                            Konto usunięte
                            1
                            Cwany lisek, głośny pozew na Ubi i podniesienie ceny jego mało popularnej książki przez wydawce do 20 usd! I niech mi teraz ktoś powie że to nie jest czysty marketing...

                            Kurcze żeby nasz Sapkowski za swoje dzieło dostał chociaż milion złotych, a ten z 5 milionami dolarów wyskakuje za jakiś bubel grafoman jeden. Ehh co tu dużo mówić Ameryka...

                            Hehe, wpiszcie sobie jego nazwisko na google, uśmiejecie się jaki to popularny autor wysokich lotów jest! ;]
                            • avatar
                              Szymon331
                              1
                              HA HA HA.

                              Książka nie schodziła jak powinna przez kilka lat to sobie autor znalazł powód do roszczeń. No tak, jak nie po Bożemu to i w ten sposób można próbować zarobić.

                              Gdyby chociaż jeszcze rościł sobie prawa przed premierą Assasins 1 ale nie, dopiero kilka lat później.
                              • avatar
                                Konto usunięte
                                1
                                Co za bzdura zaiste w tej niesamowitej lekturze znajdziemy wszystkie animacje bohaterów, wątki poboczne a nawet miasta i zakończenie gry
                                A na samym końcu zapewne pisze że to wszystko zaprojektował autor i wszystkie prawa zastrzeżone, to jest śmieszne gościu się ośmiesza.
                                • avatar
                                  aquadigger
                                  0
                                  książka się nie sprzedała to trzeba inaczej zarobić ;)
                                  • avatar
                                    arekdbz
                                    0
                                    Ja mu dam wstrzymanie premiery. Kolejny, który się chce wypromować w negatywny sposób...
                                    • avatar
                                      NextGen1987
                                      0
                                      No w końcu ktoś się dobrał do chciwego tyłka Ubisoftu ;-)
                                      • avatar
                                        eryk1310
                                        -2
                                        z jednej strony go nienawidze z drugiej podziwiam
                                        przez niego może niepowstać to wielkie dziło,ale to on wymyślił tą wielką gre i zapoczatkował
                                        • avatar
                                          Konto usunięte
                                          -7
                                          hahaha i znów beka
                                          • avatar
                                            mehico
                                            0
                                            W ostatnim zdaniu literówka "ruda" zamiast runda. a dla mnie assassin to przeinaczony Książę z Persji.
                                            • avatar
                                              szramabdg
                                              0
                                              A jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze. Ubi przekaże na jego konto pewną sumkę i sprawa ucichnie.
                                              • avatar
                                                Lord_NeReVaR
                                                0
                                                Nawet jak nie wygra to reklamę dla swojej książki ma już zapewnioną.
                                                • avatar
                                                  Konto usunięte
                                                  0
                                                  1. To na fragmentach, które występują w książce (m.in wątek odtwarzania wspomnień dzięki maszynie, religia, asasyni, fragmenty edenu) opiera się cała gra/seria AC.
                                                  2. Pisarz żąda 5mln od każdej części, od każdego komiksu i filmu jaki powstał związany z AC.
                                                  3. Rundy żadnej nie było, bo to wstępne doniesienia i nawet jeszcze sprawy nie było jak dobrze pamiętam.
                                                  4. Lepiej róbcie te swoje news'y.
                                                  5. Ostatnia rzecz, że jeżeli książka na prawdę ma to na czym seria stoi, to najwidoczniej Ubi zwęszyło sprawę. Zobaczyło, że średnia książka (Mało znana) za to mająca niezłe elementy i wprowadziła je do nowej gry. Gra się przyjęła i Ubi ciągnęło kasę. Banda ch... i tyle. Jednak sam autor książki nie lepszy. Ogarnął się dopiero teraz.
                                                  • avatar
                                                    Konto usunięte
                                                    0
                                                    Rzeczywiście, same wyniki z benchmarka :)
                                                    • avatar
                                                      Konto usunięte
                                                      0
                                                      Ciekawe na co mu to tylko będzie?
                                                      Większa kasa i popularność.
                                                      Chyba nie otrzymał jakieś krzywdy, że specjalnie zgłasza do sądu.
                                                      Ach ten świat...
                                                      Kasa, kasa, kasa...
                                                      • avatar
                                                        constantine86
                                                        0
                                                        Koniec będzie taki, że jeżeli pisarz wygra odszkodowanie zapłacą ludzie, którzy kupią grę. A prezes zanotuje na swoim ipadzie spadek kilku cyferek i wróci na leżak opalać się w słońcu ;)
                                                        • avatar
                                                          constantine86
                                                          0
                                                          No może pracę straci jeszcze kilku -nastu -dziesiąt szeregowych pracowników. Czyli bilans egzekwowania prawa autorskiego nadal jest dla Kowalskiego ujemny, obojętnie kto kogo pozywa.
                                                          • avatar
                                                            Konto usunięte
                                                            0
                                                            Niezły sposób na zarobek. Wybrać sobie jakąś grę/film. Następnie kilka lat wcześniej napisać książkę zawierającą pomysły z tej gry/filmu. A potem można już zaskarżać. Sprytne! :)
                                                            • avatar
                                                              Konto usunięte
                                                              0
                                                              Damn...Ja słyszałem, że rajskie jabłka,Adam i Ewa już kiedyś wymyślił taki koleś co umiał zamieniać wodę w wino...Nie pamiętam jak on się nazywał...