Gry na konsole

Zwiedź planety Destiny jak w Google Street View

przeczytasz w 1 min.

Tak - według studia Bungie Software - wyglądać będzie nasz Układ Słoneczny za 700 lat.

DestinyPlanetView

Destiny to jedna z najlepiej zapowiadających się gier w tym roku. Zabiera ona graczy w podróż po naszym Układzie Słonecznym, tyle tylko, że 700 lat do przodu. 

Podczas beta testów mogliśmy eksplorować Ziemię oraz Księżyc. W dwóch sierpniowych zwiastunach studio Bungie zabrało nas natomiast na wycieczkę na Marsa oraz Wenus. To były jednak tylko krótkie, najwyżej kilkuminutowe filmiki. A co byście powiedzieli na możliwość wirtualnego zwiedzenia sąsiadujących z nami planet bez większych ograniczeń, już teraz, gdy do premiery pozostał jeszcze niecały tydzień?

Właśnie taką eksplorację postanowiło zafundować nam studio Bungie Software w ramach ostatniej akcji promocyjnej. Ojcowie takich serii jak Halo czy Myth wykorzystali technologie Google, aby stworzyć narzędzie do wirtualnego zwiedzenia terenów, na których przyjdzie nam walczyć podczas zabawy w Destiny. Całość działa zupełnie tak samo jak Street View – zatem jedno jest pewne: usługa jest solidna.

Użytkownicy, którzy śledzili najnowsze materiały z Destiny, bez problemu rozpoznają te tereny. Ci, którzy nie są na bieżąco, mają teraz z kolei świetną okazje do nadrobienia zaległości. Jeśli chcecie więc sprawdzić to sami, odwiedźcie Destiny Planet View. W innym przypadku zachęcamy do obejrzenia poniższego trailera:

Premiera gry Destiny planowana jest na 9 września bieżącego roku. Platformy docelowe to konsole PlayStation 4Xbox One, jak również PlayStation 3 i Xbox 360.

Źródło: Bungie

Komentarze

4
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Konto usunięte
    4
    To mi trochę przypomina stare encyklopedie które miałem na komputerze.
    • avatar
      baca130
      3
      te miliony na coś musiały pójść.
      • avatar
        Konto usunięte
        -2
        Myślałem, że bardziej się postarają...