Gry

EA znów wierzy w gry dla jednego gracza

przeczytasz w 2 min.

Przez dłuższy czas EA utrzymywało, że priorytetem powinny być gry wieloosobowe. Ostatnio jednak chyba zaczęło w to wątpić – ku uciesze miłośników „singli”.

EA mówiło, że gry single-player umarły… 

Dwanaście lat temu ówczesny prezes EA Games, Frank Gibeau, stwierdził, że dni gier dla jednej osoby są policzone. Zapowiadając nową politykę firmy zapewniał, że solowe kampanie fabularne nie mają przyszłości – liczą się różne formy rozgrywki wieloosobowej: czy to kooperacyjne, czy też rywalizacyjne. W efekcie kolejne lata przyniosły wiele produkcji, w których fabuła albo była sprowadzona do marginalnej roli, albo wręcz nie było jej wcale. Kampania wyleciała nawet z najnowszej odsłony popularnej serii strzelanek – Battlefield 2042

…ale zmieniło zdanie i znów w nie wierzy

Wygląda jednak na to, że ostatecznie zmieniono zdanie. Gdy w sierpniu spytano aktualnego dyrektora generalnego EA, Andrew Wilsona, o kampanie dla jednego gracza, stwierdził on, że są i będą „naprawdę ważną częścią” firmowego portfolio. Być może kierownictwo przekonał sukces takich gier jak Star Wars Jedi: Upadły Zakon. Wilson przyznał, że chce, by gry EA opowiadały wspaniałe historie i… rozkład jazdy na najbliższe miesiące zdaje się potwierdzać tę zmianę podejścia. 

Wśród zapowiedzianych przez EA tytułów odnajdujemy przecież nową wersję gry Dead Space, w której fabuła odgrywa istotną rolę. Mamy też kontynuację serii Star Wars Jedi, a na horyzoncie zaczyna majaczyć też Dragon Age: Straszliwy Wilk, który ma zaoferować niezwykłą historię. Teraz okazuje się, że w zapowiedzianym niedawno Wild Hearts również nie zabraknie poważnej kampanii dla jednego gracza.

Wild Hearts z kampanią fabularną na 30 godzin

Ochrzczona w branży odpowiedzią na serię Monster Hunter gra Wild Hearts zaoferuje kampanię fabularną, której przejście zajmie nam około 30 godzin. Taką informacją podzielił się z graczami Lewis Harvey – producent wykonawczy EA Originals. To nie dziwi, biorąc pod uwagę gatunek, ale może być pozytywnym zaskoczeniem czy też: kolejnym potwierdzeniem, że „Elektronicy” znów wierzą w „singla”. 

Gra Wild Hearts zadebiutuje 17 lutego 2023 roku na PC, Xbox Series X|S oraz PlayStation 5. Poza kampanią fabularną zaoferuje też tryb kooperacyjny. 

Źródło: GamingBolt, Destructoid, GameRant

Komentarze

10
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    xbk123
    14
    Czuję się jak jakiś outsider, albo wymierający gatunek. Bo mnie kompletnie nie interesują gry multi.
    • avatar
      KENJI512
      3
      Dragon Age 4?
      • avatar
        NorekZabojca
        1
        EA games wraca do SP bo na swoich niewypalach serwisowych w chuj siana stracili.
        • avatar
          Konto usunięte
          0
          EA zawsze wciska kit tak długo, aż sprzedaż drastycznie spadnie. wtedy jest nagłe przebudzenie golema. osobiście omijam EA wielkim kołem, niezależnie od produkcji.
          • avatar
            xxx.514
            0
            30 godzin? To jakiś żart
            • avatar
              lucullus
              0
              Zbliża się kwartał fiskalny to trzeba coś chlapnąć aby podbić kurs akcji...