Ciekawostki

Elektronika zamiast leków na Alzheimera

przeczytasz w 2 min.

Nowoczesne technologie odgrywają coraz większą rolę w medycynie. Firma Neuronix wyprodukowała urządzenie, które może pomóc w leczeniu lub chociażby łagodzeniu objawów Alzheimera. Czy tam gdzie chemia się nie sprawdza pomoże elektronika?

Alzheimer jest stosunkowo częstą chorobą, na którą jak dotąd nie znaleziono żadnego lekarstwa. W związku z kolejnymi zakończonymi niepowodzeniami próbami wynalezienia odpowiedniej substancji chemicznej, firma Neuronix rozpoczęła prace nad urządzeniem, które za pomocą elektrycznej stymulacji mózgu, mogłyby cofnąć lub chociażby zatrzymać zmiany neurologiczne.
 

Urządzenie firny Neuronix wyleczy Alzheimera?


Pierwsze testy kliniczne, które odbyły się w Izraelu napawają optymizmem. Grupa pacjentów poddawana była elektromagnetycznej terapii 5 dni w tygodniu przez 45 minut, a cała akcja trwała 6 tygodni. U każdego z chorych stwierdzono znaczną poprawę funkcji poznawczych, w stosunku do badań sprzed terapii.

Po tym czasie, terapia była kontynuowana, ale z pięciu, ilość tygodniowych zabiegów zmalała do 3. Drugi etap trwał trzy miesiące, a stan poprawy nadal się utrzymywał. Następnie, przez rok terapia była wstrzymana. Choć zanotowano gorsze wyniki, stan wszystkich pacjentów mimo wszystko był znacznie lepszy niż przed rozpoczęciem testów.

Co więcej, urządzenie firmy Neuronix wykorzystuje metody zupełnie nieinwazyjne, dzięki czemu jest w pełni bezpieczne dla pacjentów. Terapia ta polega na aktywowaniu za pomocą impulsów magnetycznych poszczególnych regionów mózgu, odpowiedzialnych za objawy choroby.

Dzięki pomyślnym testom, urządzenie izraelskiej firmy zostało zatwierdzone do użytku w Europie i już mogą z niego korzystać pierwsi pacjenci w wybranych klinikach. Nie wiadomo jeszcze kiedy i czy w ogóle maszyna ta trafi do Polski.

Co ciekawe, nad podobnym rozwiązaniem pracuje Kanadyjczyk Andres Lozano. Dotychczas urządzenie testowane przez tego neurologa stosowane było w wielu innych chorobach, jak np. padaczka, depresja czy zaburzenia obsesyjno-kompulsywne. Później, spróbowano wyleczyć tym sposobem otyłość, poprzez stymulowanie części mózgu, regulującej uczucie sytości. Wyniki wykazały poprawę, jednak dodatkowo wyszło jeszcze jedno – pacjentom znacznie poprawiła się pamięć. Aktualnie trwają testy kliniczne, czy pomoże ono wyleczyć chorobę Alzheimera. Nadzieje są naprawdę ogromne, a szanse na sukces tej metody - spore.

Więcej o elektronice w medycynie:

Źródło: technologyreview

Komentarze

7
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Konto usunięte
    0
    To i tak dalej leczenie objawów a nie przyczyn.
    Wiele badań wskazuje na to iż choroba Alzheimera ma zapalne podłoże podobnie jak miażdżyca, były prowadzone długoletnie badania nad wpływem NLPZ na rozwój tej choroby które potwierdzają takie przypuszczenia lecz niestety mechanizmy obu tych chorób nie są do końca poznane i jest wiele dywagacji na ten temat.
    Alzheimer dotyka częściej kobiety niż mężczyzn ;)
    • avatar
      Akker
      0
      Dobre urządzonko. W końcu coś pozytywnego.
      • avatar
        Konto usunięte
        0
        Ciało fizyczne to ostatnie/najgęstsze z naszych ciał (jak wymiar fizyczny najgęstszy z płaszczyzn naszej egzystencji), szkoły Magiczne na całej Ziemi zajmujące się Magią Życia dla uzdrawiania pracują na płaszczyźnie mentalnej, emocjonalnie, eterycznej i dopiero na samym końcu w ciele fizycznym jako sferze objawowej. Bufor czasowy tej planety w istocie nam służy, mamy czas na przemianę duchową/mentalną, jeśli nie uporamy się, w rozsądnych granicach czasowych, z dysharmonią Duszy, choroba wraz z upływem czasu "utwardza się" i schodzi do najniższego fizycznego ciała. Proces uzdrawiania przebiega w wyższych ciałach subtelnych, tam czyścimy główne centra energetyczne (Czakry) o kolejnych częstotliwościach i kolorach (spektrum) jak również Meridiany jako główne kanały energetyczne (układ nerwowy i krwionośny Duszy) - ogólnie sfera przyczynowa
        Ostatecznie wolna dusza sama (świadomie czy podświadomie a w istocie zawsze nad świadomie) decyduje o możliwości wyleczenia z danej choroby. Ciała subtelne potrafią się szybko (z ziemskiej perspektywy) transformować, lecz ciało fizyczne potrzebuje więcej czasu i wysiłku. Niektórym już brak sił na taką transformację umysłu a przede wszystkim SERCA (główna czakra 4) i mimo dobrych rokowań odchodzą.
        Do tamatu...
        Maszyny stają się coraz bardziej subtelne/wysoko-wibracyjne (np. fotografia Kirlianiwska potrafiąca częściowo obserwować aurę ludzi/zwierząt/roślin/minerałów...), elektronika jeszcze bardzo nam się przysłuży w temacie uzdrawiania :)