Gry PlayStation 4

Oto nowe klimatyczne jRPG twórców Bayonetty i NieR: Automata - Granblue Fantasy: Relink

przeczytasz w 1 min.

Jeśli klimatowi w stylu Ni no Kuni czy nowej Zeldy mówicie „zdecydowane tak”, a do tego lubicie trochę powalczyć, to koniecznie powinniście obserwować Granblue Fantasy: Relink studia Platinum Games.

Mało które studio radzi sobie obecnie tak dobrze z produkcją gier równie klimatycznych, co emocjonujących, jak Platinum Games. Swoje umiejętności zespół ten udowodnił w tytułach takich jak Bayonetta, Vanquish czy – całkiem niedawno – NieR: Automata, a już na horyzoncie widać kolejną nie lada ciekawostkę. Dzięki nowym materiałom możemy zobaczyć jak wygląda Granblue Fantasy: Relink.

Granblue Fantasy: Relink screen

Zanim przejdziemy jednak do tego jak wygląda, warto powiedzieć kilka słów o samej produkcji. Otóż Granblue Fantasy: Relink reprezentuje gatunek nastawionych w równym stopniu na akcję i opowieść jRPG-ów. Należy więc spodziewać się ciekawej fabuły oraz emocjonujących i widowiskowych walk, a wszystko to w niezwykłej krainie znajdującej się gdzieś w chmurach.

Granblue Fantasy: Relink - trailer

Autorzy postarali się o cudowną oprawę wizualną, która powinna być dobrym uzupełnieniem porządnej mechaniki rozgrywki. Szczególnie widowiskowo prezentują się sekwencje walki, choć wrażenie mogą robić też efekty pogodowe. Zresztą co tu dużo pisać, najlepiej jeśli sami zerkniecie na poniższy, 14-minutowy zapis rozgrywki.

Granblue Fantasy: Relink - gameplay

Granblue Fantasy: Relink zmierza na konsole PlayStation 4 (i być może także pecety), a w sklepach wyląduje w przyszłym lub 2020 roku. Dodajmy, że oprócz tego tytułu, ekipa Platinum Games pracuje też obecnie nad (wciąż nieco tajemniczą) przygodową grą akcji Babylon’s Fall, trzecią częścią przygód długonogiej wiedźmy – Bayonetta 3 oraz mobilnym slasherem World of Demons.

Źródło: DualShockers, PC Gamer

Komentarze

4
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    dariozata
    1
    Japonska gra wiec nie moglo zabraknac pedofilskich odniesien w samej grze!!! Czyli postacie o twarzach malych kilkuletnich dziewczynek pol nago ubranych!!!
    Chorzy sa ci japonce!!! Powinno sie zakazac sprzedazy tej gry na zachodzie!!!
    • avatar
      sampras
      0
      Miodzio! :)
      Mój zapał do gier trochę osłabł, ale takie klimaciki uwielbiam. Również nie mogę się doczekać pełnej wersji Edge Of Eternity :)
      • avatar
        sebmania
        0
        Mnie po jakimś czasie zawsze zaczynały nudzić spam dialogów jakoś inaczej podchodzi się to treści z dźwiękiem a ścianą tekstu.