Laptopy

Procesory Intel Haswell wydłużą czas pracy laptopów nawet o 50%

przeczytasz w 1 min.

Jeśli zapowiedzi się potwierdzą, procesory Haswell wydłużą czas pracy na akumulatorze o połowę.

Intel Haswell procesor

Intel ogłosił, że dzięki zastosowaniu nowej generacji procesorów Haswell znacząco wydłuży się czas pracy laptopów, bez konieczności podłączania się do zewnętrznego źródła zasilania. W porównaniu do obecnych procesorów Ivy Bridge, czas ten ma zwiększyć się nawet o 50%.

To nie wszystko, bowiem w trybie standby, laptopy z procesorami Haswell, mają działać nawet 20 razy dłużej niż komputery obecnie dostępne na rynku. Tak obiecujące rezultaty będą możliwe dzięki znaczącemu obniżeniu poboru energii. Co istotne, nie będzie się to odbywać kosztem ich wydajności. 

Producent niemal od początku zapowiadał położenie nacisku właśnie na ten aspekt przy projektowaniu procesorów Haswell.

Ten fakt nie dziwi, zwłaszcza biorąc pod uwagę szybki rozwój sektora ultrabooków i pozostałych urządzeń mobilnych, których jedną z kluczowych cech jest właśnie długi czas pracy na akumulatorze. Jeśli zapowiedzi się potwierdzą, rynek czeka mała rewolucja.

Premiera procesorów Haswell ma odbyć się na odbywających się na początku czerwca targach Computex.

Źródło: engadget

Komentarze

15
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Stork
    27
    Nawet jeżeli lapek będzie pobierał mniej energii, to producent wstawi mniejszą baterie i wyjdzie na zero..
    • avatar
      AmigaPPC
      8
      Sranie w banie, CPU nawet jakby brało mniej o 50% to nie jest jedynym elementem zużywającym prąd.
      Ale z punktu widzenia mamienia niezorientowanych potencjalnych kupujących tym bredniom Intela trudno cokolwiek zarzucić.
      • avatar
        Konto usunięte
        6
        Marketing; takie małe śmierdzące kłamstewka.

        Szybkie i wygodne usypianie.
        Da to skutek TYLKO gdy gdy ŻADEN proces w tle nie potrzebuje mocy obliczeniowej.
        Czyli de-facto w sytuacjach gdy normalnie można uśpić sprzęt.

        Wniosek - oszczędność podczas obciążenia - żadna.

        No ale Panowie i Intela od razu zakładają że każdy włącza komputer i zostawia go sam sobie bez sensu na całe dnie - no to wtedy faktycznie będzie chodził dłużej.
        Pomysł dobry, ale dlaczego od razu musi nosić znamię marketingowego kłamstwa. No ku...




        • avatar
          6
          Jeszcze nie wymyślili nazwy dla tej technologii ? Gdzie słowo ECO ? Chyba marketingowcy na urlopach :)
          • avatar
            Phurret
            4
            Czysty marketing.
            • avatar
              matey
              3
              A co z procesorem można zrobić w 'standby' skoro to taki istotny aspekt ?
              • avatar
                Pan Piksel
                3
                50% dluzej na 50% mniejszej i tanszej baterii
                • avatar
                  Marucins
                  2
                  Bajeczki, komu mydlą oczy.
                  Żeby to odnosiło się do używania a nie do stanu spoczynku.
                  • avatar
                    Konto usunięte
                    -3
                    Kto normalny kupuje ten badziew za grube stówki? 3 klatki różnicy i 300 zeta więcej niż konkurencja heheh gimbusy. Kogoś nieźle porypało
                    • avatar
                      vilku664
                      -4
                      ...a tam Wojtek nie marudź.
                      • avatar
                        masta_rops
                        -8
                        OMG krew zalewa jak słyszę takie marudzenie bez sensu, zastanówcie się "nawet o 50%" czyli zakładam, ze przy pełnym obciążeniu wszystkich rdzeni wtedy to CPU ma największy wpływ na pobór prądu - w sumie super,