Smartfony

iPhone SE 2 coraz bardziej prawdopodobny, powinien przypominać iPhone'a X

przeczytasz w 1 min.

Gabaryty iPhone'a SE 2 powinny być bardzo podobne do poprzednika, a mimo tego zaoferuje on większy wyświetlacz. Wszystko dzięki smukłym ramkom, na wzór flagowego iPhone'a X.

Jeszcze kilka tygodni temu wydawało się, że iPhone SE nie doczeka się następcy. Pod koniec zeszłego miesiąca sytuacja znacząco się zmieniła, zaczęto mówić, że producent szykuje nowy model i zamierza dość szybko się nim pochwalić. Najnowsze doniesienia są jeszcze dokładniejsze.

Dość często przed szereg wychodzą producenci akcesoriów i podobnie stało się tym razem. W sieci pojawiają się rendery prezentujące folie ochronne dla iPhone SE 2 / iPhone SE 2018 (nazwy stosowane są zamiennie), a niekiedy nawet samo urządzenie. Wiemy dzięki temu całkiem sporo.

iPhone SE 2 powinien być podobny do iPhone'a X. Producent zastosować ma bowiem wyświetlacz o smukłych ramkach, a także wcięciu w górnej części. To ostatnie wydaje się jednak niewielkie, w związku z czym nie można mieć pewności co do obecności Face ID. Frontowego przycisku HOME jednak zabraknie, jeśli pojawi się czytnik linii papilarnych to najpewniej na tylnym panelu. Chyba, że producent pokusi się o niespodziankę i ukryje go pod wyświetlaczem.

iPhone SE 2 akcesoria

Dla wielu osób bardzo ważne będą gabaryty. iPhone SE 2 ma być minimalnie mniejszy od poprzednika. Przy odchudzonych ramkach oznacza to zatem większy wyświetlacz i nadal bardzo kompaktowe urządzenie.

Jeśli producent jednocześnie pokusi się o zauważalnie mocniejszą specyfikację, na brak klientów narzekać nie powinien. Oficjalna premiera iPhone'a SE 2 powinna odbyć się w czerwcu.

Źródło: 9to5mac

Komentarze

9
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    rahl_r
    8
    Ciągle się nad tym zastanawiam, dlaczego Samsung i cała reszta nie pójdzie po rozum do głowy i nie jakiegoś smartfona, który byłby konkurencją dla SE, bo jak na razie w segmencie kompaktowych "mocarzy" nie ma on żadnej konkurencji pomimo tego, że jest na rynku już bardzo długo. Może po premierze drugiej generacji ktoś tam w Korei albo Japonii puknie się w główkę i zacznie nad tym myśleć.