Technologie i Firma

Studiować cokolwiek, pracować w IT

przeczytasz w 1 min.

Coraz częstszą odpowiedzią na to, w jakim sektorze najlepiej pracować po studiach, jest IT. Ważniejsza od tej szkolnej jest nauka na własną rękę.

Branża IT rozwija się w zawrotnym tempie i wciąż istnieje w niej ogromny deficyt pracowników. Być może jednak to się zmieni, bo coraz częściej odpowiedzią na pytanie: „jaka jest wymarzona praca po studiach?”, pada odpowiedź: „w sektorze IT”. 

Edukacja jest najważniejsza, ale… 

Choć edukacja na kierunku związanym z IT może dobrze wyglądać w CV i dawać konkretne korzyści podczas późniejszej kariery zawodowej, niezaprzeczalne fakty są takie, że dużo ważniejsze od „papierka” są posiadane umiejętności, a te w branży informatycznej najskuteczniej jest zdobyć samodzielnie. Dlatego też studiowanie „czegokolwiek” wcale nie przekreśla szans w sektorze IT, tym bardziej że – jak już wspominaliśmy – deficyt jest i to niemały.

Eksperci, do których dotarło Coders Center, przyznają, że dla pracodawcy najważniejsze są: kompetencje do pracy, a najlepszym ich potwierdzeniem jest nie tytuł mgr inż., ale zdobyte certyfikaty czy ukończone kursy.

Praca w IT – dlaczego warto?

Czym jednak branża IT przyciąga absolwentów? Odpowiedzi na to pytanie jest co najmniej kilka. Zacznijmy od wspominanego niejednokrotnie deficytu pracowników, który naturalnie przekłada się na gwarancję zatrudnienia. Praca w tym sektorze jest też przyszłościowa, ponieważ nic nie wskazuje na to, by szeroko pojęta cyfryzacja miała się w najbliższym czasie skończyć.

Praca w IT jest również satysfakcjonująca, jako że jej efekty – jeśli nie namacalne – to są przynajmniej wyraźnie widoczne. Jest jeszcze powód – to wysokie wynagrodzenia.

Ile zarabia się w IT?

Wszystko zależy oczywiście od konkretnej firmy i zajmowanego w niej stanowiska, jak również od miejscowości i kwalifikacji konkretnej osoby. Z ostatniego Ogólnopolskiego Badania Wynagrodzeń wynika jednak, że przeciętny Polak zarabia w sektorze IT 5,7 tysiąca złotych brutto miesięcznie. W przypadku dyrektorów kwota jest już naturalnie pięciocyfrowa.

Oczywiście jeśli ktoś wie na pewno, co chce robić w życiu, studia bezpośrednio powiązane z IT będą doskonałym wyborem. Nawet wówczas jednak warto pomyśleć o dodatkowych kursach.

Źródło: Coders Center, Ogólnopolskie Badanie Wynagrodzeń, inf. własna. Foto: Skitterphoto/Pixabay

Komentarze

21
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    olszi
    3
    W braży IT nie ma deficytu pracowników, tylko specjalistów. Z tym jednym zdaniem cały artykuł traci sens.
    • avatar
      mastah84
      2
      Tak tak, wszystko wygląda pięknie z punktu widzenia menedżera/prezesa/właściciela firmy. Gorzej jak się zejdzie kilka poziomów niżej i zajrzy pod strzechę konkretnych projektów. Już widziałem produkty IT napisane przez przypadkowych "programistów". 11 lat w branży robię i wiem co się dzieje - zatrudnia się byle kogo (bardzo słabe kryteria przyjmowania ludzi na średnie i wyższe stanowiska, na najniższe praktycznie brak kryteriów), byle systemy były oddawane na czas. Przez jakiś czas się to udaje, ale w pewnym momencie "spieprzenie produktu" osiąga poziom krytyczny i nie opłaca się go dalej rozwijać (co najwyżej łatać na bieżąco). Wtedy zatrudnia się dodatkową ekipę podobnych "specjalistów" i dokłada im się doświadczonego architekto-teamleadero- scrumowca. Ten dodatkowy gość, ile by nie zarabiał, to i tak byłoby za mało - dodatek za pracę "w trudnych warunkach" powinien wynosić wielokrotność jego wypłaty. I w ten sposób osiąga się tylko trochę mniej spieprzony poziom produktu.

      Nie ma się co oszukiwać - wysokie zarobki przyciągają do IT różnych ludzi. Niestety coraz częściej i takich, którzy są pozbawieni zdolności analitycznego i abstrakcyjnego myślenia (backend, sql), nie myślą przestrzennie i nie kumają estetyki (UI), nie angażują się w pracę zespołu i nie mają autorytetu (team leaderzy, project managerowie). No ale jak ludzi brak to się bierze z tego, co jest... I tak powstaje zalewające świat pospolite średniactwo...
      • avatar
        pwoznicki
        1
        Apple najlepsze telefony? Gdzie takie brednie żeś wyczytał?
        • avatar
          Pogromca blacharni Pro
          -13
          Nauka na wlasna reke zawsze byla wazniejsza i tu nie tylko chodzi o sektor IT. W szkole jedynie co robia, to pomagaja zdobyc potrzebne dyplomy i stopnie. A sprawa, ktora jest wazniejsza, to budowa solidnego portfolio, ktore pokazuje nasze umiejetnosci i pomaga rozwijac doswiadczenie juz od samego poczatku zajmowania sie dziedzina i tematem. Nieroby, ktorzy mysla, ze po studiach ze zdobyta wiedza czysto akademicka zdobeda dobra prace, sa cholernie naiwni.

          Bo, zeby pracowac np. w Apple, trzeba byc nie tylko geniuszem, ale posiadac takze bogate zaplecze doswiadczeniowe. Gdyby przyjmowali innych ludzi, to telefony Appla nie bylyby najlepsze na swiecie.

          Witaj!

          Niedługo wyłaczymy stare logowanie.
          Logowanie będzie możliwe tylko przez 1Login.

          Połącz konto już teraz.

          Zaloguj przez 1Login