Gry

Jak radzi sobie AGO Esports w Pro League

przeczytasz w 1 min.

AGO Esports - polska drużyna CS'a dzielnie reprezentuje nas w ESL Pro League. Wczoraj zespół zmierzył się w dwumeczach z francuskim G2 Esports oraz tureckim ex-Space Soldiers.

Czwarty dzień zmagań ESL Pro League AGO rozpoczęło od spotkania z ex-SPace Soldiers.

Mecz rozpoczął się na Trainie. Pistoletówkę wygrali Turcy, ale chłopaki z AGO szybko przeszli do kontry wygrywając trzy kolejne rundy. Przez moment drużyny wydzierały sobie punkt za punkt, ale po chwili Ex-Space Soldiers przejęło dominację w grze. Pomimo usilnych starań zespołu, zwłaszcza ze strony Kap3ra, Grubego i Szpera, pierwsza mapa - mapa lubiana przez polski zespół- zakończyła sie wynikiem 6:16 dla Turków.

Drugi mecz rozegrano na Dust2. Tutaj pistoletówka w ciagu 30 sekund wpadła na konto ex-Space Soldiers.Grzegorz "Szpero" Dziamałek, tak jak na Trainie, postanowił wspomóc swoją drużynę snajperką, ale sam nie był w stanie nic ugrać bez pomocy kolegów. Trzeci punkt w grze wpadł na konto Polaków, co zmusiło przeciwników do zagrania rundy eko. Przy wyniku 2:2 mogliśmy obejrzeć fenomenalne 1 vs.1 w wykonaniu "Szpera" i "Maj3ra", które przyniosło polskim zawodnikom kolejne oczko. Polacy postawili na dopracowanie gry drużynowej. Asysty i zgranie zawodników doprowadziły drugi mecz do wyniku 16:10 dla AGO Esports.

Kennys G2

W kolejnym starciu zespół Mikołaja "miNIrOxa" Michałkowa spotkał się z francuską ekipą G2 Esports.

Pomimo dobrych prognoz dla Polaków, mecz całkowicie zdominowali podopieczni Jérôme'a "NiaKa" Sudriesa. Overpass przyniósł G2 pokaźną przewagę, nie tylko w punktach, ale również w nastawieniu psychicznym. Polacy byli totalnie pogubieni i niezdolni do przemyślanej ofensywy. Mapa zakończyła sie wynikiem 16:6 dla Francuzów.

Dust2 nie zwiastował lepszych wyników. G2 grajac po stronie antyterrorystów spawnie broniła bombsite'ów. Widać było, że "Jastrzębie" poddają ten mecz.Ekipa AGO Esports wyciągnęła w spotkaniu zaledwie cztery punkty. Rozgrywka zakończyła się wynikiem 4:16 dla G2 Esports.

Przed Polakami pozostało starcie z zespołem Astralis. Gdyby zdarzyl się cud i zespół wygrałby z Duńczykami, ich utrzymanie się w lidze nadal nie jest pewne - wiele zależy od wyników rozgrywek pozostałych drużyn.

Komentarze

1
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    mati0706
    0
    Nie radzi sobie