Technologie i Firma

Inwestycje w Polsce: Jakie wyzwania stoją przed zagranicznymi dostawcami IT?

przeczytasz w 2 min.

Zagraniczni inwestorzy branży IT spotkali się na konferencji w Krakowie. Jak ocenili szanse na polskim rynku?

IT Business in Poland

Dla zagranicznych dostawców IT polski rynek komputerowy stanowi doskonałe miejsce do inwestycji - zgodzili się uczestnicy konferencji IT Business in Poland. Nasz kraj to dla inwestorów także wyzwanie. Co nad Wisłą ma największy wpływ na sukces?

Na konferencji „IT Business in Poland” zorganizowanej pod Krakowem przez BPC Group spotkali się inwestujący w Polsce przedsiębiorcy IT m.in., z Czech, Finlandii, Niemiec, Słowacji, Węgier i Włoch. Celem była dyskusja na temat możliwości branży na terenie naszego kraju oraz przygotowanie zagranicznych dostawców do wprowadzenia swoich produktów na nasz rynek.

Polska to kraj barier dla IT?

Jednym z najważniejszych tematów, który podejmowali uczestnicy były trudności, na które mogą trafić przedsiębiorcy rozpoczynający działalność na polskim rynku. Wypowiadający się producenci i dostawcy oprogramowania byli zgodni, że przed  wieloma wyzwaniami. Według organizatorów kluczowym do znalezienia właściwej strategii jest znalezienie powodu wejścia na rynek. Dla części firm otworzenie zagranicznego oddziału nie służy niczemu poza marketingiem. Wirtualna obecność na wielu rynkach służy jako argument podczas rozmowy sprzedażowej, podczas gdy spółka-córka jest długo nierentowana i nie pozyskuje klientów.

IT Business in Poland

- Na bieżąco pozycjonujemy systemy informatyczne pod względem ceny i funkcjonalności oraz wzmacniamy kadry decyzyjne firm IT. Jesteśmy przygotowani do współpracy z zagranicznymi inwestorami oferując im całokształt prac związanych z lokalizacją produktu oraz wsparciem marketingowo-sprzedażowym – mówi Iwona Gajda, Prezes Zarządu firm konsultingowych BPC Group.

Wnioskiem płynącym z konferencji, jest konieczność solidnego rozpoznania specyfiki i uwarunkowań rynkowych kraju. W trakcie pracy powstanie wykwalifikowany i rozumiejący produkt zespół.  Polscy partnerzy zwracali także uwagę na bierną postawę, która czasami charakteryzuje właścicieli obcego kapitału. Po udzieleniu podstawowych informacji na temat produktu, za jego wdrożenie na rynek oczekują opłat licencyjnych. W takiej sytuacji znacznie bardziej wolą współpracę z aktywnymi inwestorami, którzy są po prostu skuteczniejsi.

- Nasza firma przyjęła zasadę, że prace programistyczne są scentralizowane w trzech miastach. Jeśli dostawca oferuje rozwiązanie standardowe, to lokalny zespół programistyczny nie jest potrzebny. Jeśli jednak producent daje możliwość lokalnego modyfikowania czy dopisywania kodów źródłowych, to taki zespół należy stworzyć - mówi Mariusz Walicki, z zarządu spółki Proxia Polska.

Potrzeby informatyczne? A co to?

Kolejnym wnioskiem, do którego doszli uczestnicy spotkania jest niska nad Wisłą świadomość istnienia potrzeb informatycznych w obszarze produktu. Rozwiązanie jest jedno: popyt na takie usługi należy wykreować.

 - Dostrzegam problem związany z małą świadomością  możliwości jakie dają rozwiązania informatyczne w spółkach produkcyjnych. Obserwuję u menedżerów brak wizji i odwagi we wdrażaniu nowoczesnych narzędzi. A taka stagnacja, niestety, zabija zdolność do konkurowania w coraz szybciej zmieniającym się otoczeniu - wskazał prezes firmy Queris, Tomasz Zieliński

IT Business in Poland

Pierwszym krokiem do zmiany jest zabezpieczenie budżetu na marketing. Wymieniono tu działania, które uświadamiają firmom istnienie problemu i receptę na jego rozwiązanie, czyli m. in. udział w konferencjach, bezpośrednie spotkania z klientami i budowę eksperckiego wizerunku. Ostatecznie zgodzono się, że Polska to atrakcyjne miejsce do inwestycji. Zmiany polityczne nie mają wpływu na biznes, a w ciągu 5 lat rynek IT dla produkcji będzie się rozwijał.

Źródło: BPC Group

Komentarze

3
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Konto usunięte
    2
    Jakie wyzwania? Przeogromna biurokracja i strasznie wysoka korupcja.
    • avatar
      Konto usunięte
      0
      "Wypowiadający się producenci i dostawcy oprogramowania byli zgodni, że przed wieloma wyzwaniami. " - CO?
      • avatar
        Hakuren
        0
        Oprócz ostatniej odpowiedzi praktycznie można by rzecz wszystkie powyżej, no chyba, że ktoś żył przez ostatnie 25 lat w jaskini.

        Zagraniczne koncerny mają ten plus, że mogą działać w "specjalnych złodziejskich strefach" gdzie nie ma podatków przez 5-10 lat. Po tym okresie firma ogłasza upadłość i jedzie szukać następnych frajerów.

        Najbardziej śmieszy ostatnie zdanie. Zawirowania polityczne nie mają wpływu na biznes. Kto taką propagandową mądrością zabłysnął? Chyba jakiś PiSuarowski zausznik bo gdyby tylko przeanalizować rynki finansowe po dojściu narodowych socjalistów do władzy wiedziałby, że w przeciągu 2 tygodni grube mld złotych wyleciały z Polski bowiem mnóstwo firm wolało zmniejszyć straty jakie mogą ponieść, a kurs PLN poleciał tak jak nigdy w dół. Liczby nie kłamią. Kłamstwo to domena polityków.