Smartfony

LG zmienia podejście do działu smartfonów. Nie wszystkim może się to spodobać

przeczytasz w 1 min.

Korzystacie ze smartfona LG? Nie jesteście w szczególnie dużym gronie, chociaż producent podejmuje kolejny krok, aby taki stan rzeczy uległ zmianie.

Tańsze smartfony LG będą produkowane przez inne firmy

Jeszcze kilka lat temu dział mobilny tego producenta miał się naprawdę dobrze. Nie ma w tym stwierdzeniu przesady. Był okres, w którym LG plasowało się na podium największych producentów smartfonów. Od dłuższego czasu notuje jednak przede wszystkim spadki i obecnie pozostaje w cieniu. W tym roku podjęto ciekawe próby. Uderzono w średni segment przy pomocy LG Velvet i podjęto inicjatywę Explorer Project, w ramach której mają powstawać innowacyjne produkty pokroju ciekawego LG Wing. Na poprawę sprzedaży się to jednak nie przekłada, zapadły w związku z tym kolejne decyzje.

Przedstawiciele LG potwierdzili agencji Reuters, że zdecydowano się znacząco zwiększyć outsourcing. Smartfony z niższej i średniej półki mają projektować i produkować zewnętrzne firmy, LG będzie natomiast sygnować je swoim logo. Taki zabieg ma pozwolić na niższe ceny i tym samym na skuteczniejszą rywalizację głównie z chińskimi producentami, bo to oni rozdają karty w tych sektorach cenowych. Ile LG w LG w wyniku takiego działania zobaczymy? Są obawy, że niewiele.

LG potrafi przygotować flagowca i nimi wciąć ma się zajmować

Przełoży się to na migrację części pracowników, ale też na likwidację niektórych stanowisk produkcyjnych i badawczo-rozwojowych. Nie wszystkich, bo jeśli chodzi o smartfony z wyższej półki to nimi od początku do końca wciąż zajmować ma się LG. I tutaj można mówić o chęci rywalizacji z Apple i Samsungiem, aczkolwiek wydaje się ona równie ciężka co próby odrabiania dystansu do chińskich producentów za pomocą tańszych urządzeń.

Zarówno wspomniane LG Velvet i LG Wing, ale też wcześniej większość modeli z serii LG są przykładami tego, że LG potrafi przygotować dobrego smartfona. Kila lat znajdowania się w cieniu trudno będzie teraz odrobić, bo konkurencja jest i większa i silniejsza niż kiedyś. Trzymamy jednak kciuki, bo dla klienta większy wybór to zawsze dobry scenariusz.

Źródło: engadget

Warto zobaczyć również:

Komentarze

6
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Barubar24
    3
    LG i Sony mają ten sam problem, oferują budżetowe smartfony (u konkurencji do 500-600zł) w cenie średniaków (1199-1399zł), a potem zdziwko, że ich smartfony się nie sprzedają. Przykład Sony Xperia L4 na start 999 zł - 3/32GB i kiepska bateria, to wywoływało tylko szyderczy uśmiech.
    • avatar
      Szarlej_pl
      1
      "...i nimi wciąć ma się zajmować..."
      • avatar
        michael85
        0
        LG trzeba było szanować klientów. A tak miałem LG 2x pierwszego smartfona z dwoma rdzeniami ale niestety pracował tylko jeden z nich bo LG nie wprowadziło oprogramowania które pozwoliłoby na ich jednoczesne wykorzystanie obu. Później miałem LG 4x w który bateria była tragedią. Ogólnie źle wspominam i nie biorę pod uwagę zakupu smartfona tej firmy. Przez ostatnie kilka lat w moich oczach firma mocno straciła.
        • avatar
          Konto usunięte
          0
          ja bym chętnie kupił gdyby się wyłamali, opublikowali sterowniki i pozwalali na instalację dowolnych systemów tak jak na pececie.
          • avatar
            HardCorak
            0
            Najpierw muszą zmienić podejście co do wyboru procesorów. Bez topowego modelu snapdragona nie mają co walczyć z konkurencją.
            • avatar
              pawluto
              0
              Smartphon - Pyk (przestawiamy ekran...) i ...Skrobaczka do szyb na zimę...Rewelacja...Wszystko to za 4-5 tys zł...taniocha...