Gry komputerowe

Master of Orion doczeka się edycji kolekcjonerskiej

przeczytasz w 1 min.

W zestawie znajdziemy 3 oryginalne odsłony serii, ścieżkę dźwiękową, artbook oraz dodatki cyfrowe.

Master of Orion

Od kilku miesięcy wiemy, że już wkrótce powróci prawdziwa legenda kosmicznych strategii 4X – Master of Orion. Teraz wydawca, Wargaming, zapowiedział, że jej fani będą mogli nabyć także całkiem atrakcyjną edycje kolekcjonerską.

Na wstępie przypomnijmy, że nowe Master of Orion pozostawać ma wierne swoim kultowym już pierwowzorom. Możemy liczyć na typową rozgrywkę 4X (eksploracja, ekspansja, eksploatacja i eksterminacja), kilkanaście grywalnych ras (m.in. Ludzie, Bulrathi, Sakkra, Gnolam, Meklar i Alkari), 20 ogromnych galaktyk do odkrycia, kilkadziesiąt statków do przetestowania i zaawansowany system rozbudowy kosmicznego imperium. – „Współczesna wersja przyniesie ze sobą złożone elementy strategiczne, wymagające walki, wielowątkową dyplomację i pełną wolność odkrywania galaktyki” – dodają twórcy, studio NPD.

Przejdźmy jednak do rzeczy. Otóż oprócz standardowego wydania w sprzedaży pojawi się też edycja kolekcjonerska. Jej nabywcy otrzymają szansę nie tylko na rozpoczęcie zabawy przed innymi, ale też na  zapoznanie się z historią serii, jako że w zestawie odnajdą także trzy pierwsze odsłony Master of Orion. W skład „kolekcjonerki” wchodzą również cyfrowy artbook oraz cała, odnowiona ścieżka dźwiękowa nagrana przez orkiestrę pod dyrekcją Dave’a Govetta, kompozytora w oryginalnych Master of Orion. 

Do tego dochodzi jeszcze rasa Terran Khanate – to agresywna odmiana Human Federation, która zna inne sposoby podbijania galaktyk; oraz specjalny motyw graficzny utrzymany w stylistyce retro art, dzięki któremu mamy poczuć ducha oryginalnej wersji z 1990 roku.

Master of Orion EK

Źródło: Wargaming

Komentarze

2
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Dubler
    0
    Zmęczony no-lifieniem cały dzień przeczytałem na początku Master of Onion i pomyślałem że znowu Polacy jakąś grę nową grę wydają.