Nauka

Rewelacje od NASA: Gwiazdy potrzebują planet by dłużej żyć!

przeczytasz w 2 min.

Obserwatorium Chandra podaje nowe wyniki badań z których wynika, że niektóre planety mogą spowolnić proces „starzenia się” gwiazd.

Gwiazdy zachowują się zbyt młodo jak na swój wiek... nie nie mówię tu o Madonnie...

Wyniki opublikowane przez Obserwatorium Rentgenowskie Chandra dowodzą, że planety mogą zmusić swoje gwiazdy macierzyste do przeprowadzania reakcji właściwych dla gwiazd o wiele młodszych. Jest to dowód na fakt spowolniania starzenia się gwiazd poprzez obecność planet na orbitach wokół nich.

Efekt ten był już obserwowany w kontekście tak zwanych „gorących Jowiszów” (czyli planet o wielkości zbliżonej do Jowisza, ale na orbicie tak bliskiej gwieździe jak na przykład Merkury. Ostatnio pisaliśmy o innym odkryciu w kontekście tych planet), jednak te wyniki są najbardziej miarodajnym ukazaniem tego zjawiska. Co to więc znaczy, że gwiazdy zachowują się za młodo jak na swój wiek?

Gorący Jowisz może wpływać na swoją gwiazdę na przykład poprzez siły pływowe. Powoduje on wtedy, że gwiazda obraca się wokół własnej osi szybciej niż gdyby nie miała planety. Ta szybsza rotacja może sprawić, że gwiazda będzie bardziej aktywna i wytworzy więcej promieni rentgenowskich, które zwykle są dla nas wyznacznikiem wieku gwiazdy.

Analogia do życia ludzkiego

Podobnie jak u ludzi, istnieje wiele czynników, które mogą wskazywać nam, jaka jest żywotność gwiazdy. W miarę starzenia się gwiazda spowalnia swoją rotację i emisję promieniowania, a także ogranicza ilość wybuchów na powierzchni (flar). Jednak określenie dokładnego wieku danej gwiazdy jest bardzo trudne, bo tak jak u ludzi jedne z nich mogą „trzymać się lepiej” jak na swój wiek. Astronomom trudno jest czasem określić, czy gwiazda jest niezwykle aktywna, ponieważ znajduje się pod wpływem pobliskiej planety, czy po prostu rzeczywiście jest młoda.

Astronomowie przeprowadzający nowe badanie w Obserwatorium Chandra podeszli zatem do badań gwiazd tak jak podchodzimy do badań ludzi... Poszukali bliźniaków.

Układy podwójne gwiazd

Badacze przyjrzeli się tzw. binarnym układom, w których dwie gwiazdy są od siebie znacznie oddalone, ale tylko jedna z nich ma na okalającej ją orbicie gorącego Jowisza (tutaj możecie zobaczyć inne kosmiczne kurioza, które opisaliśmy w artykule). Naukowcy zauważyli, że podobnie do ludzkich bliźniaków, gwiazdy w układach podwójnych powstają w tym samym czasie. Skupili się więc na układach, gdzie odległość między gwiazdami jest zbyt duża by mogły one wpływać na siebie, lub aby gorący Jowisz mógł oddziaływać na drugą z gwiazd. W takim wypadku ta z pary, która nie miała planety wchodzi w skład grupy kontrolnej. 

To prawie tak, jakby używać bliźniaków w badaniu, gdzie jeden z nich mieszka w zupełnie innym sąsiedztwie niż drugi, a my badamy ich zdrowie - mówi współautorka badania Katja Poppenhaeger

Zespół z Instytutu Astrofizyki im Leibniza w Poczdamie w Niemczech, pod kierownictwem Nikolety Ilic, który badał dane dostarczane przez Obserwatorium Chandra, wykorzystywał ilość promieni rentgenowskich, jakie emitowała gwiazda aby ustalić jak jest ona młoda. Badania obejmowały prawie trzy tuziny układów podwójnych obserwowanych w paśmie promieniowania rentgenowskiego. Bez wątpliwości ustalono, że gwiazdy, którym towarzyszy gorący Jowisz są w tym paśmie o wiele jaśniejsze od swoich bliźniaczek.

Źródło: NASA.gov 

Komentarze

1
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    maluszek88
    1
    Ciekawe