Systemy operacyjne

Samsung nie musi wydawać aktualizacji dla starszych smartfonów - tak twierdzi holenderski sąd

przeczytasz w 1 min.

Holenderskie stowarzyszenie Consumentenbond zdecydowało się na drodze sądowej udowodnić, iż Samsung nie robi wszystkiego, aby odpowiednio zadbać o klientów. Sąd nie przyznał temu racji.

Temat aktualizacja Androida u sporej części użytkowników tego systemu wywołuje raczej negatywne emocje. Producenci ograniczają się bowiem do wydawania aktualizacji dla topowych modeli, a okres wsparcia i tak nie należy do najdłuższych. Nie uda się jednak zmienić tego na drodze sądowej.

I nie są to przypuszczenia, ale stwierdzenie faktu. Holenderskie stowarzyszenie Consumentenbond zdecydowało się pozwać firmę Samsung za, jego zdaniem, niewłaściwe podejście do kwestii aktualizacji smartfonów z systemem Android. Wedle przedstawicieli Consumentenbond, Samsung powinien wydawać aktualizacje przez cztery lata od momentu rozpoczęcia sprzedaży danego urządzenia lub przez dwa lata po jego wycofaniu ze sklepów. Jednocześnie twierdzą oni, iż Samsung zbyt długo zwleka z udostępnianiem poprawek zabezpieczeń, które regularnie wypuszcza Google.

Samsung odbija piłeczkę przypominając, iż mieszkańcy Holandii (i nie tylko oni) mogą liczyć na wsparcie i aktualizacje oprogramowania przez dwa lata od momentu, w którym ich smartfon pojawił się w sklepach. Dodaje też, że aktualizacje udostępniane są w „rozsądnym” terminie, po odpowiednich testach.

Sąd orzekł na korzyść producenta, roszczenia Consumentenbond uznane zostały za bezzasadne. Z uwagi na ciągły rozwój technologiczny, różnego rodzaju błędy i luki, a także ograniczenia starszych urządzeń, zdaniem sądu nie można zmusić producenta do aktualizowania starszych urządzeń, ponieważ niekiedy wydanie łatki może być niemożliwe.

Jak łatwo się domyślić, przedstawiciele Consumentenbond są takim orzeczeniem zawiedzeni. Samsung ma natomiast powód do zadowolenia i podkreślenia, że nawet zdaniem sądu odpowiednio dba o dobro klientów.

„Szkoda, że wstąpienie na drogę sądową przez Consumentenbond niesłusznie postawiło naszą politykę aktualizacji w negatywnym świetle, ponieważ orzeczenie pokazuje, że bardzo poważnie traktujemy bezpieczeństwo smartfonów, które dostarczamy konsumentom.”

Źródło: bbc

Komentarze

32
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    mesjan
    6
    Sąd sprawdził czy Samsung łamie umowę z klientem, jeśli nie ma w niej słowa o jakimkolwiek wsparciu i aktualizacjach to samsung nie łamie żadnego prawa a że się nie podoba komuś praktyka marketingowa samsunga to niech se kupi inny telefon. Przypominam że producenci telefonów robią je dla pieniędzy.
    • avatar
      .Alx.
      5
      "Gratulacje" dla niezawisłego i sprawiedliwego sądu...

      Wszyscy wiedzą, że opóźnianie aktualizacji jest zabiegiem marketingowym wg zasady : "Chcesz nowy system, kup NOWY telefon". Niestety, to działa.

      A wyszło na to, że poszkodowanym jest ...Samsung (sic!), bo został "niesłusznie oczerniony".
      Jak tak dalej pójdzie, to w przyszłości za taką akcję stowarzyszenie Consumentenbond (lub podobne), może doczekać się procesu o zniesławienie i gigantycznej kary.

      PS Znacznie gorszą praktyką jest planowane postarzanie produktów.
      • avatar
        baca130
        4
        Jedni narzekają na częste aktualizacje a nawet je wyłączają(np w w10) a drudzy na brak(android) weź tu dogódź wszystkim :|
        • avatar
          MarTum
          3
          Samsung nie musi wydawać uaktualnień.
          Klienci nie muszą kupować smartfonów Samsunga.
          • avatar
            Gatts-25
            0
            Dobre.Co to się teraz dzieje na świecie ,że zmuszają producenta do wspierania starych produktów.
            Powiem krótko.Ze względu na fakt ,że każdy kolejny rok to będzie premiera nowych układów w nowej rewolucyjnej litografii przyniesie ogromny skok jakościowy i pod względem możliwości.Wszystko co do tej pory wyszło będzie stare i tylko roczne układy jeszcze jakoś na tym tle się prezentują.
            Jak już wybierać Smartfona to takiego ,który ma nieoficjalne wsparcie w postaci czystego androida.
            Możesz od razu zakładać jaki smartfon kupić poprzez historię pojawiania się czystych wersji android na poprzedniej generacji smartfony bo na przykład Seria S od Samsung czy G od LG jest wspierana na prawdę długo.
            Teraz jest o tyle źle ,że kolejne litografie przyniosą ogromny skok w upakowaniu tranzystorów i tak taki SOC KIRIN 970 mając 55milionów tranzystorów na mm2 przy 10nm od TSMC będzie blado wyglądał przy 96milionach tranzystorów na mm2 jaki będzie do osiągnięcia w nowej litografii 7nm.
            Tak po za tym "GUGLACZ" wydaje ostatnią wersję androida oznaczonego 9.0 ,który dostanie jeszcze aktualizację ponieważ kolejna wersja systemu będzie musiała być zoptymalizowana pod gry więc ciekawe jak nazwą nową wersję systemu operacyjnego.
            • avatar
              djbixo
              -1
              posmarowane
              • avatar
                1tapir
                -1
                Samsung poczuł się zbyt pewnie i powoli widać tego efekty w sprzedaży smartfonów. Doskonale pokazują to statystyki - spadek o 15,4% w 2018 w porównaniu do sprzedaży w 2017.
                • avatar
                  jarekzon
                  -2
                  Dlatego nie kupuję Samsunga.
                  • avatar
                    steelek
                    0
                    Taaaa... pamietam jak majac S3 bardzo czekalem na aktualizacje z Jelly Bean do 4.3 KitKat. Aktualizacji nigdy nie bylo. Samsung oficjalnie zarzucil projekt tlumaczac to tym, ze bebechy S3 sa za slabe zeby uciagnac KitKata. Niby mi to nie przeszkadzalo ale po jakims roku touchwiz jak to touchwiz zaczal strasznie zamulac. Zainstalowalem Cyanogenmod opartego o marshmallow. I smigal lepiej niz JB. Pieprzenie samsunga

                    Teraz podobnie dzieje sie z moim aktualnym - s7 edge. Niby juz wypuszczali aktualizacje do oreo ale byly jakies bootloopy i co ino. Zaraz wydadza oficjalny komunikat ze oreo jest za mocny jak na bebechy s7 i gryzcie sie z nougatem.

                    Jedyne co trzeba im zwrocic to ze aktualizacje poprawek zabezpieczen dosc czesto udostepniaja. Co nie jest standarem wsrod innych marek.