Ciekawostki

Sztuczna inteligencja a zużycie prądu. Ile energii potrzebuje AI?

przeczytasz w 2 min.

Sztuczna inteligencja służy do wielu celów. Może ułatwiać wykonywanie określonych zadań, wesprzeć w edukacji czy posłużyć do rozrywki. Wszystko to jednak niesie za sobą wymierne koszty. Mowa o zapotrzebowaniu na energię elektryczną.

Sztuczna inteligencja cieszy się dużą popularnością. Od czasu powszechnego udostępnienia aplikacji ChatGPT coraz chętniej sięgamy po narzędzia, które wykorzystują AI. Służą one nam nie tylko w pracy, ale też do celów rozrywkowych. Wygenerowanie zabawnego obrazka, piosenki czy też rozwiązanie równania wymaga odpowiedniej ilości energii elektrycznej.

Jak czytamy w serwisie swiatoze.pl, zgodnie z opracowaniem Międzynarodowej Agencji Energetycznej (IEA) w 2022 r. kryptowaluty i sztuczna inteligencja odpowiadały za ok. 2 proc. zużywanej na świecie energii elektrycznej. W 2026 r. udział ten ma wzrosnąć dwukrotnie.

Oznaczałoby to, że za dwa lata AI i kryptowaluty będą pobierać tyle energii elektrycznej, ile obecnie potrzeba do zasilenia całej Japonii. Przyczyna takiego wzrostu jest prosta.

Generatywna sztuczna inteligencja jest w stanie generować tekst, obraz czy dźwięk na podstawie wpisanego polecenia tekstowego. W tym celu musi wykonać wiele obliczeń, które to prowadzą do powstania oczekiwanej treści. Wcześniej narzędzie musi zostać "nakarmione" informacjami, które będą wykorzystywane do generowania treści.

W celu dokonania obliczeń konieczne jest korzystanie z serwerów o dużej mocy. Te wymagają do prawidłowego działania dużych ilości energii elektrycznej. Twórcy narzędzi AI pracują nad zwiększaniem ich wydajności i skracaniem czasu reakcji. To zaś przekłada się na większe zużycie energii – w skali roku wzrost zapotrzebowania na energię w sektorze sztucznej inteligencji rośnie o ok. 26-36 proc.

AI może w przyszłości wymagać naprawdę dużej ilości energii elektrycznej. Jak podkreślają dziennikarze serwisu swiatoze.pl, narzędzia, które korzystają ze sztucznej inteligencji, działają w dwóch etapach. Najpierw odbywa się "karmienie", tj. uczenie programu danych informacji. W tym czasie zużywa się ok. 20 proc. całej potrzebnej energii. 80 proc. pochłania etap użytkowania, kiedy to korzystający wydają polecenia i czekają na efekty pracy AI.  

Komentarze

0
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.

    Nie dodano jeszcze komentarzy. Bądź pierwszy!