Telefony

Telefony gorsze od palenia papierosów

przeczytasz w 0 min.

Najnowsze badania mogą trochę szokować. Najlepsi brytyjscy naukowcy twierdzą, że telefony komórkowe są bardziej szkodliwe niż azbest czy dym papierosowy. Dr Vini Khurana, jeden z najlepszych brytyjskich neurochirurgów i naukowców, bardzo usilnie próbuje zainteresować opinię publiczną swoimi najnowszymi badaniami. Ma on na swoim koncie ponad 30 publikacji. Jego specjalnością jest badanie wpływu telefonów komórkowych na ludzki organizm i chorób jakie mogą wywoływać. Przestudiował ponad 100 opracowań na temat związku telefonów komórkowych z rakiem. Jak twierdzi, istnieje bardzo ścisła zależność pomiędzy guzami mózgu, a korzystaniem z telefonów komórkowych.

Doktor raczej nie jest wybredny w swoich słowach i podsumowuje swoje badania w następujący sposób: "telefony komórkowe mogą mieć większy wpływ na ludzki organizm niż się nam wydaje. Używanie ich niesie ze sobą większe ryzyko niż wdychanie azbestu czy palenie papierosów."


Dr Khurana wylicza, że przede wszystkim powinniśmy wziąć pod uwagę liczbę użytkowników telefonów. Około trzech miliardów ludzi regularnie korzysta z tej technologii, natomiast tylko jeden miliard pali papierosy. Społeczność palaczy kurczy się co roku o około 5 milionów palaczy, którzy umierają na wskutek nałogu.

Lekarz twierdzi, że nie ma najmniejszych wątpliwości, że telefony komórkowe wywołują raka. Utrzymuje, że "pojawia się coraz więcej dowodów potwierdzających zależność pomiędzy korzystaniem z telefonów i guzami mózgu."


Według badacza konieczna jest interwencja ze strony rządu, jednak odmawia komentarza na temat jak miałaby ona wyglądać. Tymczasem przemysł telefonii drwi z naukowca. Brytyjska Organizacja Telefonii Komórkowej, która jest największą tego typu organizacją na Wyspach, skomentowała doniesienia mówiąc, że jest to "wyrwana z kontekstu dyskusja na temat literatury naukowej prowadzona przez jednostkę."


Badania przeprowadzone we wrześniu ubiegłego roku w Stanach Zjednoczonych przez Mobile Telecommunications and Health Research Programme dowodzą czegoś zupełnie innego niż brytyjski doktor. Uzyskane wówczas wyniki wskazują na brak jakiegokolwiek powiązania pomiędzy telefonami komórkowymi, a rakiem. Jednakże National Academy of Science, zajmująca stanowisko na zlecenie Food and Drug Administration, wskazała, że istnieje prawdopodobieństwo istnienia wzajemnej zależności. Dodała jednak, że, aby to potwierdzić konieczne są dodatkowe badania. The National Academy of Sciences zaleciła dodatkowe analizy, które należałoby przeprowadzić na dzieciach i kobietach w ciąży, a także osobach bardzo intensywnie korzystających z tego typu urządzeń.

W lutym w internecie pojawiły się wyniki badań zaprezentowane przez jeden z amerykańskich medycznych magazynów, w którym jednoznacznie stwierdzono, że częste używanie telefonu komórkowego zwiększa ryzyko pojawienia się guza mózgu o 50 procent. Szczególnie możliwy jest rozwój raka ślinianek, wspomniano w artykule. Badania te różniły się od poprzednich ponieważ skupiały się przede wszystkim na długotrwałym korzystaniu z telefonów komórkowych. Były to także pierwsze badania, których celem było przeanalizowanie nowotworów pojawiających się także w innych częściach ludzkiego ciała, a nie tylko w czaszce.

Od początku lat osiemdziesiątych ubiegłego, gdy tyko pojawiły się telefony komórkowe, wieku wielu lekarzy wyraża swoje zaniepokojenie na temat elektromagnetycznego promieniowania emitowanego przez komórki. Ostrzegają oni, że może ono zwiększać prawdopodobieństwo wszelkich mutacji, a przede wszystkim raka. Podobne obawy pojawiają się odnośnie do sieci bezprzewodowych. Sir William Stewart, członek zarządu Health Protection Agency w Wielkiej Brytanii, zażądał przeprowadzenia szczegółowych badań na temat bezpieczeństwa użytkowania sieci Wi-fi. Kazał sprawdzić czy ciągłe wystawienie ludzkiego organizmu na działanie pól elektromagnetycznych może doprowadzić do rozwoju nowotworów. Co więcej pola te są zdecydowanie silniejsze od tych, które towarzyszą telefonii komórkowej. Podobno niektórzy ludzie są na tyle wyczuleni na ich działanie, że mogą one wywoływać przewlekłe bóle głowy. Między innymi dlatego też austriackie Medical Association lobbuje obecnie na rzecz ogólnokrajowego zakazu używania tego typu sieci.


Nowe wyniki badań przeprowadzonych przez dr Khurana są zgodne z innymi europejskimi analizami. Finowie odkryli, że osoby korzystające przynajmniej od 10 lat z telefonów komórkowych mają o 40 procent większą szansę na śmierć w wyniku guza mózgu, który pojawi się prawdopodobnie po tej stronie, przy której najczęściej trzymany był telefon. Do takich samych wniosków doszli także szwedzcy naukowcy.

W chwili obecnej zakaz korzystania z telefonów komórkowych wprowadzony został na pokładach samolotów ponieważ mogę one wywoływać zakłócenia w pokładowej aparaturze. Wszyscy jednak zgadzają się co do jednego. Wprowadzenie ogólnokrajowego zakazu korzystania z telefonii komórkowej jest już w obecnej chwili po prostu niemożliwy.

Komentarze

0
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.

    Nie dodano jeszcze komentarzy. Bądź pierwszy!