Gadżety

Zmień swój zwykły rower w jeżdżący po śniegu e-rower

przeczytasz w 2 min.

Jeżeli masz rower górski, możesz teraz przemienić go w elektryczny rower śnieżny.

Warto pamiętać, aby zadbać o zdrowie podczas zimy. Nie trzeba w tym czasie rezygnować z ulubionych sportów, takich jak jazda na rowerze. Jednak jeżdżenie po śniegu jest bardzo wymagające. Poruszamy się znacznie wolniej, łatwiej wpaść w poślizg, no i nie każdy lubi zakopywać się w zaspach. Teraz pojawiło się ułatwienie dla osób, które nie chcą rezygnować z jazdy na rowerze zimą.

Przemień zwykły rower w śnieżny e-rower

Kanadyjska firma Envo zajmująca się mobilnością elektryczną przygotowała zestaw, który z pewnością ułatwi zimowe wyprawy rowerowe. Umożliwi użytkownikowi zmianę zwykłego roweru w jeżdżący po śniegu rower elektryczny. Zestaw ENVO Electric SnowBike Kit można dopasować do różnych ram rowerowych dostępnych na rynku i ma pomóc w poruszaniu się po śniegu twardym, miękkim, po terenie błotnistym czy też oblodzonym.

Na miejscu tylnego koła znajduje się element z 1200 watowym silnikiem. Wyposażony jest w polietylenowe rolki oraz gumowy bieżnik z wzmocnieniem z Kevlaru, podobny do tych w skuterach śnieżnych. Energię elektryczną zapewnia akumulator litowo-jonowy, który przymocowany jest do ramy na śruby mocujące do butelki z wodą.

Według Envo, zestaw zapewnia cichą pracę, dużą stabilność i zwrotność, a także pomaga rozwinąć prędkość do 20km/h. Ładowanie baterii trwa 8 godzin i umożliwia pracę przez 2 godziny, co zapewnia przejazd około 15-50 km, w zależności od stanu drogi i śniegu.

ENVO Electric SnowBike Kit

ENVO Electric SnowBike Kit

Podczas jazdy czujnik wykrywa pedałowanie i uruchamia system wspomagania, który uruchamia silnik. Oczywiście można też jechać bez pomocy silnika, albo wygodnie na samym silniku, bez pedałowania. Na kierownicy jest miejsce na 5-calowy wyświetlacz LCD, który umożliwia sterowanie pojazdem, pokazuje aktualną prędkość, ustawienia silnika, temperaturę, czas podróży, ilość przejechanych kilometrów, a także poziom naładowania akumulatora.
W przypadku stosunkowo twardego śniegu, można zamontować jedynie tylną część zestawu, zachowując przednie koło. Jeżeli jednak śniegu jest więcej i rower zdecydowanie będzie się zapadać, przedni element zestawu umożliwi podpięcie deski snowboardowej. Tę oczywiście trzeba dodatkowo dokupić, chyba, że ma się już swoją.

Niestety, montaż może wcale nie być tak szybki i prosty. Całość waży 35 kg. Oprócz założenia urządzenia, trzeba zdemontować tylną przerzutkę oraz wyregulować długość łańcucha. Nie każdy będzie mógł to zrobić sam, bez pomocy. Firma na swojej stronie podkreśla, że nieprawidłowa instalacja może spowodować nie tylko poważne uszkodzenie roweru, ale przede wszystkim sprowadzić niebezpieczeństwo na użytkownika. Dlatego montażem powinny zajmować się osoby z wiedzą mechaniczną, które po prostu wiedzą co robią.
Jeżeli kogoś zainteresował ten ciekawy zestaw to obecnie można go zamówić tutaj, jednak to wydatek około 2800 dolarów. Są chętni?

Źródło: Envo, New Atlas

Warto zobaczyć również:

Komentarze

5
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    2
    W Wielkopolsce w zeszłym roku śniegu niestety nie widziałem. Ale pomysł niezły :)
    • avatar
      Konto usunięte
      0
      Ciekawy wynalazek :D
      • avatar
        Enpeiks
        0
        No w Polsce to raczej kariery nie zrobią
        • avatar
          ECRYGIGS
          0
          Jak dla mnie nie ma to żadnego sensu. Zadnych e-bike i tego typu rzeczy, które ułatwiają jazdę. Jak chce się pojeździć po śniegu, to lepiej zainwestwoać w specjanne opony SCHWALBE Ice Spiker Pro lub coś tańszego.
          • avatar
            0
            "Tu są moje pieniądze!"