Systemy operacyjne

Windows 10 nie jest bezpieczny - ostrzega CNIL

przeczytasz w 1 min.

Francuska organizacja wystosowała w stosunku do Windows 10 kilka zarzutów.

Windows 10 powiedziano i napisano już naprawdę wiele. Także w kwestiach związanych z bezpieczeństwem. Zdaniem niektórych system ma tu sporo za uszami, czemu wtóruje teraz także CNIL.

Być może skrót ten nie mówi Wam wiele, a zatem tytułem wstępu wypada go rozwinąć. CNIL to skrót od Chair of the National Data Protection Commission - francuskiej Narodowej Komisji Ochrony Informacji i Wolności. Organizacja ta wzięła pod lupę Windows 10 i, najdelikatniej to określając, nie wystawiła mu szczególnie wysokich not.

Najpoważniejszym zarzutem, jaki wystosowany został w stronę rozwiązania firmy Microsoft jest zbieranie bardzo dużej ilości danych. Co gorsza, CNIL akcentuje, że są one wysyłane poza Unię Europejską. Jednocześnie zasugerowano braki w zabezpieczeniach i możliwościach blokowania reklam, a także brak funkcji blokowania plików cookie.

Microsoft nie zostawia wystosowanych zarzutów bez echa. Jak stwierdził David Heiner, jeden z wiceprezesów firmy, podjęta zostanie współpraca z CNIL. W ciągu trzech miesięcy wątpliwości CNIL mają zostać rozwiane.

Źródło: dailytech, techrepublic

Komentarze

40
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Next_Gen_1987
    19
    ''W ciągu trzech miesięcy wątpliwości CNIL mają zostać rozwiane''.
    Czyli, że M$ ma zawsze racje, a jak się nie zgadzacie to ''posmarujemy'' i zmienicie zdanie? :P
    • avatar
      Gazzuss
      16
      "W ciągu trzech miesięcy wątpliwości CNIL mają zostać rozwiane"

      1 miesiąc- negocjacje finansowe :),
      2 miesiąc- ustalenie metody wypłaty środków,
      3 miesiąc- wypłata należności na odpowiednie konta w rajach podatkowych :)

      A potem dziwią się malkontenci że świat wariuje ...
      • avatar
        Much_
        11
        Skurczybyki, do dziś ćwiczę asertywność i zamykam aktualizację :D
        • avatar
          mutissj
          8
          Nie ma żadnych realnych korzyści z przejścia 7/8 na 10,

          po co ten cały szum o nic.
          • avatar
            misko8791
            4
            "zasugerowano baraki w zabezpieczeniach" ot taki babolek:)
            • avatar
              killerek132
              3
              Przypominanie o aktualizacji co pół godziny aby przejść na W10 bo to ostatnie dni, okno na cały monitor, NIE ma takiej opcji abym w najbliższym czasie zainstalował to gówno służące do inwigilacji użytkowników i nabijania kabzy na reklamach, niech mnie cmokną tam gdzie słońce nie dociera.
              Może następny system będzie dobry jak M$ zmieni politykę i pójdzie po rozum do głowy przyciśnięty porażką smatfonów i błędnymi założeniami co do W10.
              • avatar
                Konto usunięte
                2
                Puki co nie mam 10tki. I mi z tym dobrze.
                • avatar
                  Sirek
                  2
                  Do zastosowań profesjonalnych najlepszy był i będzie Windows XP, tam wszystko działało.
                  Windows 7 daje radę, można go używać.
                  Natomiast każdy nowszy Windows jest pod tym względem beznadziejny i omijany przez producentów.

                  Np. Siemens nie oferuje wsparcia dla Windowsa 10 w zastosowaniach przemysłowych i wcale mu się nie dziwie! Żaden z programów których używam do pracy tam nie odpalił.

                  Jedyna opcja używania Windowsa 10 to praca na serwerach wirtualnych, a wiadomo że to zastosowanie potrzebuje o wiele większej mocy obliczeniowej.

                  Osobiście siedzę na Win7 najdłużej jak się da i jeżeli nie pojawi się alternatywa to będziemy mocno myśleli czy nie przejść na Linuxa.
                  • avatar
                    mat9v
                    0
                    Realne korzyści zobaczysz jak Micro$oft położy lachę na aktualizacje bezpieczeństwa dla Win7.
                    Jak chcesz mieć wersję "I wilk syty i owca cała" to weź udział w programie Windows Insider, zainstaluj i aktywuj Windows 10 w wersji Enterprise a potem wyłącz wszystkie opcje komunikacji z Micro$oftem (wersja Enterprise to jedyna wersja w której w ogóle da się zablokować wysyłanie informacji do "mamy").
                    Wersja inna to zablokowanie serwerów na które system próbuje wysyłać dane w konfiguracji routera.
                    Oczywiscie nie są to sposoby dla użyszkodników początkujących i zgadzam się ze stanowiskiem CNIL w tym temacie. Obserwując niesamowite parcie Micro$oftu w kierunku przejścia na W10 jestem w stanie uwierzyć, że będą robić co tylko się da aby utrudnić pozostanie przy starym systemie.
                    Windows 8/8.1 jako niechcianych dzieci w ogóle nie biorę od uwagę przy rozważaniach nad wersją systemu do użytkowania.
                    • avatar
                      HoseArkadioMorales
                      0
                      Amerykańscy szpiedzy, to wszystko (wojny, imigracja, dziury w windowsie,itp.) to wina Ameryki a my im pupę liżemy haha
                      • avatar
                        Konto usunięte
                        -2
                        Spróbuję na to sporzjeć obiektywnie.

                        Na wstępie zacznę od tego, że nie za bardzo rozumiem wypisane zarzuty.

                        "Jednocześnie zasugerowano braki w zabezpieczeniach i możliwościach blokowania reklam, a także brak funkcji blokowania plików cookie."

                        "Braki w zabezpieczeniach" to jest tak ogólne, że ciężko powiedzieć o co chodzi. Jeżeli nie ma jakiegoś źródła gdzie te "braki w zabezpieczeniach" są jakoś wyszczególnione to ciężko się w ogóle do tego jakoś odnieść.
                        Możliwość blokowania reklam i plików cookie... A to nie jest zadanie przeglądarki albo oprogramowania antywirusowego lub innego (w każdym razie dodatkowego)? Czy wcześniej w systemie były takie możliwości? (nie wiem nigdy tego nie potrzebowałem - jak ktoś wie to proszę o komentarz).

                        Pozostaje kwestia zbierania danych i przesyłania ich poza UE. No z tym wysyłaniem poza UE to raczej nic dziwnego w końcu MS jest z USA i ma serwery na całym świecie. A sam proceder (chyba nieadekwatne słowo) zbierania danych. Tutaj jestem podzielony.

                        Z jednej strony każdy by chciał sprawdzania pisowni, podpowiadania i automatycznej korekty, która rzeczywiście pomaga, a nie przeszkadza. Rozpoznawanie głosu, różne sposoby logowania się za pomocą biometrycznych danych. Żeby to wszystko działało poprawnie takie systemy muszą mieć dane, żeby się uczyć. Jeżeli ten cel przyświeca, a napewno też, zbieraniu różnych danych to spoko.

                        Natomiast z drugiej strony, choćby nas zapewniali to i tak nigdy nie wiemy gdzie dane trafiaja i do jakich celów są wykorzystywane. Ale...

                        Patrząc na to zdroworozsądkowo... O mnie wszystkie ważne informacje jakie ktoś mógłby chcieć i tak może znaleźć. Niektóre ode mnie bezpośrednio (facebook, linkedin) inne pośrednio (trakujące cookie, historia przeglądania, geolokalizacja). I tak naprawdę korzystając z jakichkolwiek usług przekazujemy informacje o sobie. Często przekazując informacje na potrzeby jednej usługi są one używane nawet bez naszej wiedzy (lub pod hasłem w celach marketingowych) do innych zastosowań. Nie wierzę, że ktokolwiek kto korzysta w dzisiejszych czasach z elektroniki jest w 100% anonimowy. Choćby korzystał z dowolnego oprogramowania.

                        • avatar
                          Konto usunięte
                          0