Oprogramowanie

Gry i aplikacje z Windows na Linux – jest coraz lepiej

przeczytasz w 2 min.

Wine 8.0 ujrzał światło dzienne. To oznacza, że gry i aplikacje z Windows będą działać jeszcze lepiej na komputerach z Linuksem. Spójrzmy na najważniejsze spośród ponad 8 tysięcy wprowadzonych zmian.

Wine to narzędzie, które umożliwia uruchamianie windowsowych gier i aplikacji na komputerach z systemami z rodziny Linux i macOS. Może dzięki temu pomóc osobom, które są przywiązane do oprogramowania z „Okienek”, ale niekoniecznie lubią sam system Microsoftu. 

Wine 8.0 już jest. Aplikacje Windows na Linux będą działać jeszcze lepiej

Pracując nad wydaniem Wine 8.0 developerzy przygotowali około 8600 zmian, a więc zdecydowanie nie marnowali czasu. Ulepszenia, jakie się z tym wiążą, dotyczą właściwie każdego elementu narzędzia: od jego kompatybilności, przez wydajność, aż po kwestie estetyczne. Chcesz konkretów? Proszę bardzo… 

Co nowego w Wine 8.0? Lista zmian jest długa

Jedna z najważniejszych informacji jest taka, że oficjalnie zakończyła się konwersja modułów do formatu PE. Do tego aktywnie rozwijana jest (zaimplementowana w poprzedniej wersji) funkcja WoW64, pozwalająca na uruchamianie 32-bitowych aplikacji Windows wewnątrz procesu 64-bitowego.

Wine lepiej radzi sobie teraz z wykrywaniem podłączanych kontrolerów, ze szczególnym uwzględnieniem kierownic oraz padów Sony. W Direct2D obsługiwane są Efekty, w Direct3D poprawiono wydajność, sterownik Vulkan otrzymał specyfikację v1.3.237, silnik Mono został zaktualizowany do wersji 7.4, a do tego zaimplementowana została architektura Print Processor. 

Poprawiono obsługę fontów, podstawowe infrastruktury kompilatorów i narzędzi programistycznych zostały zaktualizowane, w bibliotece shaderów VKD3D zaimplementowano nowy dezasembler, a wszystkie wbudowane aplikacje domyślnie korzystają z Common Controls v6 przy renderingu HiDPI. 

Oczywiście to wszystko to tylko początek długiej listy zmian – pełny changelog dostępny jest na stronie WineHQ

Pobierz Wine 8.0, bo warto

A jeśli niewiele z tego rozumiesz, to informacje, jakie warto wyciągnąć z tego newsa są następujące: Wine 8.0 oferuje większą kompatybilność i wyższą wydajność. Dzięki temu aplikacje Windows powinny działać na Linuksie i Maku jeszcze lepiej niż do tej pory. Dlatego też warto zdecydować się na aktualizację.

No właśnie, jeśli chcesz, to… 

Źródło: Phoronix, OMG! Ubuntu, 9to5Linux, WineHQ

Komentarze

5
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Euukaliptus
    4
    Z roku na rok jest lepiej, używam Linux'a jako główny i jedyny system od 5 lat, aktualnie jestem na NobaraOs. I jako że mało co gram więc mi to lotto, ale widzę że jest najnowsza edycja GTA 3 na steam to w sumie uznałem ze sobie kupię bo sentyment. Nie powiem jak byłem zaskoczony jak po jednym kliknięciu i zainstalowaniu całości wszystko poszło za 1 razem stabilnie bez kombinowania. A pamiętam jak jeszcze trzeba było z prefixami kombinować etc.
    Wine to kawał genialny technologi, a system jak system są zadania i zastosowania które można tylko na Mac'u zrobić lub Windowsie tak samo jak tylko na Linuxie i to już kwestia tego do czego służy nam komputer.
    przez 10 lat jak miałem po raz pierwszy Linux;a na komputerze moge tylko jedno napisać spokojnie jest to już na tyle przyjazny i rozbudowany system że dla typowego klikacza internetowego czy niedzielnego gracza Linux nadaje się już jak najbardziej. A ostatnio Fedora i jej dziecko własnie Nobara tylko to potwierdza. Gotowa po wyjęciu z pudełka jak to mówią niektórzy OOB
    • avatar
      40rozbojnik
      1
      Bardzo dobrze, że projekt się rozwija, bo bez niego nie byłoby żadnego steamowego protona ani nic. Jednak gołe WINE jest mało wygodne do używania. Bo właśnie jak to kolega Euukaliptus wspomniał, trzeba by się ręcznie bawić w tworzenie i ustawianie prefiksów i bibliotek itp. itd. (w skrajnym przypadku dla każdej gry z osobna). Ale na szczęście mamy do dyspozycji min. Lustris czy Steama, które to pozwalają w sposób mocno zautomatyzowany (klikany) zarządzać grami, prefiksami WINE itp. itd. W zasadzie nie trzeba wiedzieć nawet co to prefiks, bo wszystko "robi się samo".
      • avatar
        PeetBoss
        -3
        Niestety, nie ważne jaki Wine ma numer jak dla mnie, bo tak jak poprzedni tak i następca nie rozwiążą problemów, takich jak domyślnie instalowany sterownik grafiki czy to w Mint czy Ubuntu, a który się nie da jakoś wyłączyć. Dwoiłem i troiłem, wszystko co na forach polecali, i PL i ENG jest problem by wywalić sterownik i mieć możliwość zainstalowania np taki z catalyst. Mam laptopa z 2kartami graficznymi (dokładnie MSI GX70 3BE) i chodź jestem w stanie poświęcić mniejszą żywotność baterii po przez ciągłe działanie zewnętrznej, to i tak nie mam takiej możliwości. Pobrane dla linuxa ostatnie dedykowane dla tego laptopa sterowniki wywalają błąd bo istnieje inny sterownik, który jest już automatycznie instalowany. Nie rozumiem dla czego nie dają możliwości wyboru, lub opcji prostego wyłączania go. Tak więc Nawet gierki dla linuxa ze steam-a dają taki rezultat że wywala wszystko i zostaje opcja restartu. Próbowałem z wine 7.0, i Lutrisa też testowałem, więc lipa z tymi linuxami. Straszna mordenga, a niby miały być takim wsparciem dla starych komputerów :/
        Po za tym jak dla mnie to MSI tez dała ciała, bo strasznie szybko olali aktualizacje systemu/sterowników dla tego laptopa, a dałem za niego 3,7k a jakieś 1,5 po kupnie (2013) były jeszcze wsparcia a potem lipa. Dzięki temu wiem jak mam cenić firmę "MSI"