Audio

Wyrok śmierci na MP3 - zdecydowanie przedwczesny

przeczytasz w 1 min.

Nie czas, by mówić „żegnaj”, lecz „witaj na wolności”. Format MP3 nigdzie się bowiem nie wybiera – chyba, że na kolejne urządzenia.

MP3 to format audio kojarzony przede wszystkim z piractwem. Trzeba jednak pamiętać, że tak naprawdę zmienił on sposób, w jaki słuchamy muzyki, będąc fundamentem nowych urządzeń, takich jak przenośne odtwarzacze – nie bez powodu zwane „empetrójkami”. Pozwalał bowiem słuchać w muzyki w akceptowalnej jakości i zaoszczędzić sporo miejsca na dysku (lub w innym magazynie danych). Dlaczego piszemy w czasie przeszłym? Bo podobno dokonał żywota – rzecz w tym, że tylko w pewnym sensie.

Początki formatu MP3 datuje się na lata osiemdziesiątego ubiegłego wieku, a użytkownicy wykorzystują go już od ponad dwóch dekad. W branży technologicznej to całe wieki, dlatego też coraz częściej przegrywa on z innymi formatami, takimi jak AAC czy OGG.

Nie dziwi więc zupełnie, że instytut Fraunhofer, który jest właścicielem MP3, uznał go publicznie za przestarzały, a smaczku całej sprawie dodaje fakt, że pod koniec kwietnia oficjalnie zakończył program licencjonowania w Stanach Zjednoczonych (swoją drogą, pięć lat po Europie).

Pisząc najkrócej: patenty wygasły i instytut Fraunhofer poinformował, że być może nadszedł czas, by przejść na nowsze, lepsze formaty. Głównie amerykańskie, choć nie tylko, media zaczęły pisać o śmierci MP3, posuwając się nawet do takich stwierdzeń, że więcej obsługujących ten format urządzeń już nie będzie.

Jest to oczywiście kompletna bzdura i już zdecydowanie bliżej sedna sprawy był serwis Gizmodo, który w swoim tekście „Developers of the MP3 Have Officially Killed It” przyznał, że jest to wydarzenie w dużej mierze symboliczne.

Fakty są bowiem takie, że format MP3 nie został uśmiercony, lecz wręcz przeciwnie: wypuszczony na wolność. Patenty przestały obowiązywać, a wraz z nimi opłaty licencyjne. Innymi słowy, producenci mogą teraz bez obaw korzystać z na przykład kodeków open source, takich jak LAME. To oczywiście tylko jeden z wielu przykładów, bo tak naprawdę stworzyć i odtworzyć „empetrójkę” jest teraz łatwiej niż kiedykolwiek wcześniej.

Zatem nie „żegnaj”, a „witaj raz jeszcze”, formacie MP3.

Źródło: The Next Web, Gizmodo, Vice. Foto: herbert2512/Pixabay (CC0)

Komentarze

35
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    slo1q
    4
    I bardzo dobrze, że patent w końcu wygasł. I tak używali go praktycznie wszyscy, a teraz będzie można to robić bez ograniczeń. A osoby prywatne sobie nigdy rzeczonym patentem głowy nie zawracały. Czyli w praktyce nie zmieni się dla konsumenta nic.

    A zaraz zlecą się tutaj "audiofile", którzy będą lamentować, że MP3 to najgorszy możliwy format, traci się praktycznie całą jakość nagrania, hurr, durr! A prawda jest taka, że znakomitej większości z nas spokojnie wystarczy MP3 320 kbps do komfortowego słuchania muzyki.
    • avatar
      Skaza
      3

      "Wyrok śmierci na MP3 - zdecydowanie przedwczesny"...

      Zaważyłem, że to właśnie serwisy pokroju Benchmark.pl lubią rzucać wyroki o końcu tego lub tamtego. A jaka jest prawda, każdy widzi. Z wyjątkiem autorów newsów o końcu rychłym końcu czegoś tam...

      • avatar
        Fiona
        1
        MP3 to format stratny....
        Czyli im większa kompresja tym więcej materiału zostało wycięte....

        Mp3 o bitrate 320 zajmuje praktycznie tyle samo miejsca co dobrze zrobiony flac. A flaczek to metoda bezstratna....

        To dlaczego królują mp3, a nie flaczki ? Właśnie z tego powodu iż mp3 to wykastrowana muza. A Flac to praktycznie to samo co na CD. Dlatego mp3 odczyta praktycznie wszystko włącznie z kuchenką mikrofalową ;P
        a do flaczka trzeba się naszukać dobrego odtwarzacza...

        A i słyszę różnice między 128 a 320 MP3 jak i różnicę między mp3 a CD - i nie jestem audiofilką. Melomanką tak.

        Bozia dała dobry słuch a na dobry sprzęt - sama zarobiłam...
        Bo na telefonie różnicy nie usłyszy nikt ;P

        A i używam też mp3 - w samochodzie - muza, audioksiążki, itd. Takze życzę mp3 jak najdłuższego życia :)
        • avatar
          Wulfen4
          0
          .
          • avatar
            darioz
            -15
            MP3 to szajs! Pora aby ten format zdechł wreszcie raz na zawsze! Przyszłość HE-AAC, ogg Vorbis, wma i Opus Audio!
            Piraci też powinni wreszcie przerzucić się na nowoczesne wyżej wymienione formaty i zalać nimi zatokę piratów!