Smartfony

Smartfony będą ładniejsze. Xiaomi zapowiada aparat ukryty pod ekranem

przeczytasz w 2 min.

W przyszłym roku smartfony przejdą kolejną istotną ewolucję. Jeśli zapowiedzi zostaną zrealizowane, wiele osób będzie się z nadchodzących zmian cieszyć.

Aparat selfie ukryty pod ekranem. Xiaomi chwali się nowym rozwiązaniem

Już od dłuższego czasu smartfony cechują się ekranami o odchudzonych ramkach. Ma to jednak różne konsekwencje, początkowo aparat selfie ukrywano w tzw. notchu, obecnie większość producentów decyduje się na tzw. dziurę, niewielką „plamkę” w jednym z górnych narożników, niekiedy pośrodku ekranu. Nie jest to rozwiązanie, które można określać mianem wyjątkowo estetycznego. Można obejść je stosując wysuwany lub rozkładany aparat (np. jak w serii ZenFone 7), ale efekt docelowy ma być inny. Taki, jakim chwali się teraz Xiaomi.

Chodzi o aparat selfie ukryty pod ekranem. Prace trwają od lat (także w obozach innych producentów), wreszcie ma pojawić się możliwość ich weryfikacji przez użytkowników. Xiaomi zaprezentowało bowiem trzecią generację technologii Under-Display Camera. To właśnie ona, po jeszcze kilku drobnych poprawkach, zostanie wykorzystana w smartfonach, które trafią do sprzedaży.

(Oby faktycznie) ładniejsze smartfony już w przyszłym roku

Oznaczenie nie jest przypadkowe. Pierwsza generacja nie opuściła laboratorium, drugą można było zobaczyć na branżowych imprezach. W nowej producent zastosował kilka znaczących zmian. Przede wszystkim udało się poprawić efekt pełnoekranowy, pozwoliło na to opracowanie specjalnego układu pikseli i optymalizacja algorytmu aparatu. Sprawiająca do tej pory duże problemy przepuszczalność światła została znacząco poprawiona.

Aparat selfie ukryty pod ekranem

Xiaomi nie precyzuje przy tym, o jakich dokładnie ekranach mowa - LCD czy OLED. Zapewnia, że omawiany aparat będzie zapewniał zdjęcia o jakości nie odbiegającej od tych ze standardowo osadzonego obiektywu. Dodatkowo obszar nad aparatem ma cechować się taką samą jasnością i kolorami jak cała reszta ekranu.

To dwie kwestie, o które można mieć największe obawy. Zwróćcie uwagę na smartfona pokazanego w 0:29 powyższego materiału wideo i widoczne tam przebarwienia. Trudno ocenić czy pokazanie tego to niedopatrzenie składających materiał, na pojawiających się w sieci zdjęciach wygląda to bowiem znacznie lepiej.

Czy ostatecznie zostanie wyeliminowane całkowicie? Zapewne tak, ale pytanie czy już w tej generacji? Shou Zi Chew, prezes Xiaomi, potwierdził zbliżającą się premierę smartfonów wykorzystujących omawiane rozwiązanie. Pierwsze modele mają trafić do masowej produkcji oraz do sprzedaży w przyszłym roku.

Źródło: Xiaomi, @UniverseIce

Warto zobaczyć również:

Komentarze

19
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    dzejsonista
    6
    Jeszcze jakby nie zawijali tych ekranów, to już pełen sukces
    • avatar
      theng
      4
      A kiedy zrobią coś z wystającymi wyspami z tyłu? Nie nosze telefonu w etui i wkurza mnie to bardziej niż notch czy łezka. Te drugie nawet mi nie przeszkadzają. Najcieńszy telefon na świecie !!!! Ta, jak mu optykę wyjmiesz.
      • avatar
        Konto usunięte
        4
        Idealnie jak by po prostu wywalić przednia kamerę przy okazji zmniejszając koszty
        • avatar
          HardCorak
          3
          Przecież to jest praktycznie pewne że to będzie na ekranach OLED. Zapewne będą wygaszane pixele w miejscu w którym jest aparat.
          • avatar
            EgzoPro
            2
            Dla mnie osobiście mogłoby to nawet nie działać, gdyż z frontowej kamery nie korzystam.
            Dodatkowym plusem będzie sygnalizowanie wygaszonymi pikselami gdy ktoś/coś uruchamia kamerę bez naszej świadomości, a gdy ekran się w tym miejscu nie wygasi wówczas brakiem obrazu lub tragiczną jego jakością.
            • avatar
              sn00p
              1
              Fony które będą miały premierę w 2021 będą wyglądały jak kopie nowych IPhone z serii 12. Tak jest od czasów IPhone 6. Osobiście bym był zachwycony gdyby tendencja do mniejszych fonów też była kopiowana. 4,5 cala w małej obudowie to ideał.
              • avatar
                bullseye
                1
                Czemu nie wywala przedniej kamery zmniejszajac cene ?
                Znam dosc malo osob ktore kiedykolwiek z niej korzystalo, a sam osobiscie z dwa razy przez przypadek wlaczylem....
                • avatar
                  kitamo
                  -3
                  xiaomi zapowiada a oppo już ma :)
                  pierwszy taki model widziakem 3lata temu - jakość jednak słaba.
                  • avatar
                    VoyagerOne
                    0
                    Dotychczasowe prezentacje, jak chociażby ostatni film od xiaomi potwierdzają fakt niższej jakości wyświetlacza. Piksele są mniejsze, a przerwy pomiędzy nimi większe. Przekłada się to na niższą jasność i jakość wyświetlanego obrazu.