Gadżety

Futurystyczny zegarek Cyberpunk 2077 z futurystyczną ceną

przeczytasz w 3 min.

W kramie z gadżetami CD Projekt RED zagościł futurystyczny zegarek Cyberpunk 2077 X Błonie. Czy warto szlifować dla niego pazurki i szykować miejsce na nadgarstku?

CD Projekt RED obiecuje, że gracze spędzą w Night City jeszcze wiele godzin, a niedoceniony Cyberpunk 2077 będzie  grą nie do zdarcia. Jeszcze nie wiadomo jak chce to zrobić, ale zachęca do pilnowania czasu i kłania się polskim odbiorcom. Wśród oficjalnych gadżetów produkcji zagościł zegarek Cyberpunk 2077 x Błonie (T-2077).  Czym się różni od OnePlus Watch Cyberpunk i dlaczego zabijać się o niego mogą nie tylko ceniący futurystyczny sznyt, ale także ludzie znający się na zegarkach?

Czy zegarek Cyberpunk 2077 x Błonie sprawdzi się w Night City?

Zegarek Cyberpunk 2077 x Błonie jest gadżetem godnym nadgarstka każdego bywalca Night City. Wykonany z tytanu i wodoodporny, dobrze zniesie kalifornijską bryzę oraz nocną ulewę.  Nie zawiedzie też podczas walk ulicznych oraz desperackich ucieczek.  Uszkodzić go praktycznie nie sposób, a poufność informacji to jego mocna strona.

zegarek cyberpunk

Kwarcowy wyświetlacz umieszczony w tytanowej bryle znajduje się w pozycji, która gwarantuje mu ochronę przed warunkami atmosferycznymi, bronią konwencjonalną, uszkodzeniem mechanicznym, ale także zagrożeniem biologicznym. Nikt jak on nie jest odporny na wścibskie spojrzenia. Na dodatek można na niego liczyć także w obliczu porażki. Nie jest zdradliwym smart watchem zdolnym sprzedać naszą tożsamość  pierwszej lepszej korporacji. Mrugać cyberpunkową żółcią może tylko o czasie, dacie lub bieżących sekundach. 

Czego może się przydać zegarek Cyberpunk 2077 x Błonie?

Paradoksalnie wszystkie te możliwości mogą w pełni przydać się także poza światem wirtualnym. Liczyć możemy liczyć na przykład, że futurystyczny design zegarka zniechęci postronnego kieszonkowca. Łatwo poczytać go za niewiele wartą zabawkę. Z drugiej strony każdy nudny rozmówca sam się domyśli, że uciekamy wzrokiem do możliwości komputera kwantowego i niecierpiących zwłoki wieści z giełdy.  On nie ma prawa przypuszczać, że każde spojrzenie dostarczy nam tylko spodziewanych informacji o tym, że czas biegnie zbyt wolno. Dzięki zegarkowi Cyberpunk 2077 x Błonie zaskoczeni nagłym pytaniem o godzinę wypadniemy na wskroś profesjonalnie. Nigdy więcej z rozpędu nie podamy danych o swoim pulsie.

zegarek cyberpunk

Warto podkreślić, że zegarek Cyberpunk 2077 x Błonie jest modelem unisex i odpowiednim także dla wrażliwych. Tytan jest materiałem hipoalergicznym, a to on posłużył do konstrukcji masywnej koperty oraz gustownej bransolety. Nie ogranicza go także ludzki gust i poglądy. Spersonalizować Cyberpunk 2077 x Błonie można wyposażając go w nieprzewidziany przez producenta pasek.

cyberpunk tył

Jak wygląda zakup oraz cena zegarka Cyberpunk 2077 x Błonie 

Zegarki Cyberpunk do pierwszych właścicieli trafią  w czerwcu 2022 roku. Z ich zakupem warto się jednak pospieszyć. Przedsprzedaż już trwa, a zegarków powstanie zaledwie 700. Autentyczność każdego egzemplarza potwierdzać będzie token NTF (Blockchain Ariadnee).  Niestety, tanio nie jest i żeby zdobyć jeden na własność, trzeba zapłacić niemal 2 000 zł

Jak na możliwości modelu cena jest wygórowana, a gadżet dla gracza z takie pieniądze także jest dyskusyjny. Mimo to jego wartość mogą dyktować kolekcjonerzy, którzy wyjątkowo dobrze znają się na zegarkach. Wabikiem na nich jest reaktywowana marka Błonie, która odpowiada za projekt i produkcję gadżetu.

Dlaczego kolekcjonerzy mogą być zainteresowani zegarkiem Cyberpunk 2077 x Błonie?

Te oryginalne zegarki Błonie uchodzą za symbol lat 60. XX wieku. Produkowano je pod Warszawą w latach 1958 – 1967 i w tym czasie powstało niespełna półtora miliona egzemplarzy. Dla pierwszych właścicieli zawsze były skarbem, ale tylko przez krótki czas w fabryce tworzono prawdziwy zegarmistrzowski cud: modele, których mechanizm i wszystkie podzespoły wytwarzano na miejscu. Niestety, w PRL naprawdę wartościowe mogły być tylko zegarki radzieckie. Dlatego produkcję szybko przestawiono na montaż z podzespołów od wschodnich przyjaciół. Była to ogromna strata i absurd, ale też ilustracja tego, jak działała gospodarka centralnie planowana.

W konsekwencji dla współczesnych kolekcjonerów każdy dobrze zachowany zegarek Błonie jest cenny, ale niektóre bardziej. Bez zgłębienia tematu trudno dostrzec na czym polega różnica, ponieważ nie zawsze znaczenie ma faktyczna wartości przedmiotów. Na przykład ogromnie poszukiwane są zegarki, które pojawiły się w katalogach, ale nikt oficjalnie nie widział ich na oczy. Znawcy zegarków na pewno nie przegapią faktu, że cyberpunkowy czasomierz  to nie to samo co kultowe zegarki Błonie, a ich producent korzysta tylko z rozpoznawalnej nazwy i nie ma z nimi nic wspólnego. Mimo to, w tej branży nie zawsze jest to wadą i nawet ortodoksyjni zbieracze staroci dobrze wiedzą, że mamy aktualnie renesans polskiego zegarmistrzostwa.

Od kilku lat pojawiają się nowe polskie marki i reaktywowane są stare. Praktyczny brak tradycji technicznych powoduje, ze część powstających obecnie zegarków jest wartością samą w sobie i doskonałą inwestycją kapitału. Mają szanse zyskiwać na wartości w identyczny sposób jak pierwsze modele zegarków Casio lub Patek. Z tej perspektywy Cyberpunk 2077 x Błonie za 2 000 zł ma wszystkie dane po temu, aby być w przyszłości bardziej wartościowy i to niezależnie od swojego futurystycznego designu oraz losów gry.

Źródło: CD Projek RED, Zegarki Błonie, informacja własna

Komentarze

8
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Warmonger
    21
    Cena futurystyczna? Obecnie wydaje się wysoka, ale niedługo tyle może kosztować chleb ;)
    • avatar
      Gonsiorr
      5
      W świecie zegarków 2k, to raczej mała kwota.
      • avatar
        Andrettoni
        0
        Nie wiem czy kupić, czy zatrzymać pieniądze na chleb. Rogal dzisiaj to już 2 zł, a kostka masła 5zł. Zobaczymy ile będą kosztować za miesiąc. Inflacja 8%? Co w ciągu 2 lat podrożało o 20%? Prąd? Karty graficzne? Może chleb?
        • avatar
          spiro
          0
          Wezmę 2, będą pasować do gwizdków Tesli :)