SSD

Zalety dysków SSD w porównaniu do dysku twardego

przeczytasz w 2 min.

Jakie zalety ma SSD w porównaniu do zwykłego twardziela?

Jest ich całkiem sporo, ale większość z nich wynika bezpośrednio z różnic konstrukcyjnych między klasycznymi dyskami twardymi.

1. Kultura pracy

Napędy SSD nie mają elementów ruchomych, dlatego podczas pracy są po prostu bezgłośne. Klasyczne twardziele, początkowo bardzo ciche, z biegiem czasu robią się niestety coraz głośniejsze. Praw mechaniki nie da się przeskoczyć, a łożyska się wyrabiają. Jest to zaleta poszukiwana głównie przez osoby budujące bardzo ciche komputery. W dobrze wyciszonej obudowie dysk jest najgłośniejszym elementem, a jego wyciszenie nie najeży do najprostszych zadań.

2. Zużycie energii

Klasyczne dyski twarde zużywają od 2,5 W w przypadku napędów notebookowych, do nawet 25 W przez urządzenia serwerowe. Natomiast dyski SSD rzadko przekraczają 1 W. Jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że przeciętny biurkowy twardziel zużywa około 10 W, to SSD zużywa 10 x mniej energii. Apetyt na prąd ma zasadnicze znaczenie w komputerach przenośnych, gdzie od niego bezpośrednio zależy czas pracy na baterii. Notebooki wyposażone w SSD pracują dłużej na baterii. Niejako efektem ubocznym małego zużycia energii jest także praktycznie zerowe rozgrzewanie się. Najszybsze twardziele potrafią wydatnie dogrzać wnętrze obudowy, a SSD pozostają chłodne podczas pracy.

3. Wytrzymałość mechaniczna

SSD jako urządzenia pozbawione elementów ruchomych są bardzo odporne na wszelkiego rodzaju upadki czy uderzenia. Jeśli klasyczny twardziel spadnie ze stołu, to jedyne co możemy zrobić, to zamieść po nim śmieci. Jeśli to samo zrobimy z SSD, to najprawdopodobniej nic mu się nie stanie. Ile razy spadł wam pendrive?

Ma to ogromne znaczenie w komputerach przenośnych, ponieważ twardziele są wielokrotnie bardziej wrażliwe na uszkodzenia podczas pracy niż w stanie spoczynku, a notebooki to z założenia komputery przenośne. Jeśli zależy ci na bezpieczeństwie przechowywanych na laptopie danych, wykonuj kopie zapasowe i kup SSD. Komputery biurkowe także są narażone. Jeśli przypadkiem odpowiednio mocno kopniesz w obudowę komputera znajdującego się pod biurkiem, jest spora szansa, że stracisz dane.

4. Wydajność

Podaje ją jako ostatnią nie dlatego, że uważam tą zaletę za najmniej ważna, ale dlatego że trzeba ją dalej podzielić na elementy składowe.

W takim klasycznym podejściu wydajność twardziela oceniamy ze względu na:

  • Wydajnością liniowego odczytu/zapisu danych
  • Czas wyszukiwania danych
  • Ilość operacji jaką napęd jest w stanie wykonać w ciągu sekundy

Wydajnością liniowego odczytu danych dyski SSD nadal specjalnie nie błyszczą. O ile najszybsze twardziele są w stanie czytać dane z prędkością około 150 MB/s, to najlepsze SSD osiągają około 220 MB/s. Różnica nie jest być może imponująca, ale jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że ten sam twardziel na ostatnich cylindrach wyciąga około 80 MB/s a SSD nadal 220 MB/s, to zaczyna się robić ciekawiej.

Zresztą te 220 MB/s zaczyna wyglądać na limit przepustowości portu SATA 3.0 Gbps. Jeszcze żadne urządzenie przez nas testowane nie było w stanie przekroczyć tej bariery. To chyba o czymś świadczy. Niemniej warto jednoznacznie zaznaczyć, że prędkość odczytu danych na dyskach SSD nie zależy od ich położenia na nośniku - zgoła odwrotnie niż w przypadku zwykłych twardzieli. Dlatego nie musimy już dzielić dysku na partycje ze względu na położenie danych.

Idąc dalej, czas wyszukiwania danych nawet na przeciętnych napędach SSD jest zdecydowanie krótszy niż na najwydajniejszych dyskach talerzowych. Przeciętny twardziel 7200 obr./min szuka danych około 12 ms, napęd SSD robi to przynajmniej 100 x szybciej. Nie ma w nim elementów ruchomych, które ograniczają jego wydajność. Podobnie jest z ilością operacji na sekundę. Najlepsze twardziele robią ich raptem nieco ponad 100, przeciętny SSD bez problemu wyciąga około 10000, a liczby nawet 5-krotnie większe nie są specjalnym zaskoczeniem.