Huawei Watch Buds - smartwatch i słuchawki w jednym. Czy to ma sens?
Akcesoria mobilne

Huawei Watch Buds - smartwatch i słuchawki w jednym. Czy to ma sens?

przeczytasz w 6 min.

Huawei Watch Buds to smartwatch nietypowy, bo wyróżniający się tym, że ma… Wbudowane słuchawki! Czy to pomysłowe? Pewnie, że tak! Czy w praktyce spradza się dobrze? Sprawdźmy!

ocena redakcji:
  • 4,5/5

Huawei Watch Buds, czyli smartwatch inny niż wszystkie

Smartwatch to takie urządzenie, co to pokazuje nam powiadomienia o wiadomościach na Messengerze czy powiadomienia z Facebooka, a także liczy, ile kroków wykonujemy każdego dnia. No, tak z grubsza. Tani smartwatch potrafi kosztować jakieś 500 zł, taki już bardzo solidny, bardzo konkretny kosztuje jakieś 1500 zł, a taki super to ponad 4000 złotych, jak choćby testowany niedawno Huawei Watch Ultimate. Reasumując, smartwatch to gadżet, który nikomu nie jest potrzebny, ale z jakiegoś powodu każdemu wydaje się, że go potrzebuje. 

Czy wśród tego typu urządzeń można zaproponować konsumentom coś wyróżniającego się na tle konkurencji? Coś, co ma więcej sensu i sprawia, że wydanie połowy, a czasem nawet całej wypłaty na zegarek, który w zasadzie wykorzystujemy do odbierania powiadomień, sprawdzania liczby wykonanych kroków i włączania minutnika podczas gotowania jaj na Wielkanoc - można jakoś uzasadnić? Huawei uważa, że tak i wymyślił smartwatch ze słuchawkami… Pod ekranem.

Huawei Watch Buds

Co potrafi ten Huawei Watch Buds?

Kiedy już uda nam się zegarek sparować ze smartfonem, a w urządzeniach z Androidem 13 jest to problematyczne, gdyż system nie lubi oprogramowania Hauwei i za nic nie chce pozwolić na przesyłanie powiadomień na zegarek - okazuje się, że to całkiem przyjemny sprzęt. Zresztą, aplikacja Zdrowie Huawei też jest całkiem spoko, jest super rozbudowana i przyciężkawa jak dla mnie, ale całkiem spoko. 

No dobra, co potrafi Huawei Watch Buds? Ma fajny ekran, taki optymalny. AMOLED o przekątnej 1,43 cala i rozdzielczości 466 na 466 pikseli robi robotę. Zegarek jest nieźle wykonany - stal nierdzewna, wyposażony w miły w dotyku skórzany pasek i dobrze zaopatrzony w czujniki czy patenty łącznościowe. Znajdziemy tu zarówno GPS i Bluetooth, jak i żyroskop, optyczny czujnik tętna, czujnik przyspieszenia, efektu Halla i takie tam, które pozwalają na mierzenie tętna, saturacji krwi czy analizowanie snu. 

Huawei Watch Buds

Skoro to smartwatch z GPS to i sportowo musi dowozić, prawda? W końcu jak z GPS to już smartwatch sportowy! Zatem, jakieś 80 różnych dyscyplin, analiza treningów biegowych i, oczywista sprawa, odporność na kurz i zachlapania. Klasyka w tej cenie, a nawet to i w niższej cenie. 

Co pod kątem bebechów możemy powiedzieć o słuchawkach? Obsługują Bluetooth 5.2, co się chwali, a do tego AAC, A2DP, SBC i L2HC do 320 kb/s. Mają dwa mikrofony, spełniają normę IP54, wspierają redukcję szumu oraz ważą po 4 gramy na sztukę. Są też małe, na oko takie 10 na 10 na 20 mm. 

Huawei Watch Buds
Huawei Watch Buds i Huawei Watch Ultimate

Specyfikacja produktu Huawei Watch Buds

  • Wymiary (wys/sz/gł)
    47 × 47,5 × 14,99 mm
  • Waga
    66.5 g (bez paska)
  • Typ komunikacji
    Bluetooth
  • Inne cechy akcesoriów
    słuchawki dokanałowe TWS wewnątrz zegarka
  • Wyświetlacz (przekątna)
    1,43 cale/cali
  • Wyświetlacz (technologia)
    AMOLED
  • Inne cechy smartwatcha
    krokomierz, GPS, monitor tętna, monitor snu, pomiar dystansu, licznik kalorii, powiadomienia, alarm, pomiar SpO2, sterowanie muzyką
  • Rozmowy telefoniczne
    tak (po podłączeniu do smartfona)
  • Wyświetlacz (rozdzielczość)
    466x466 px

Smartwatch inny niż wszystkie na co dzień?

Huawei Watch Buds ma jeden kluczowy problem - Google go nie lubi. Fakt ten sprawia, że jak ktoś ma względnie nowy telefon na Androidzie, to najpewniej będzie musiał pokombinować trochę, by aplikacja Zdrowie Huawei ogarniała powiadomienia. To wiedza powszechna, nie będę się więc na ten temat rozpisywał.

Kiedy już ogarniemy powiadomienia i zadbamy o pełną funkcjonalność i integrację smartwatcha z naszym smartfonem, obsługa jest super przyjemna. Harmony OS to miły dla oka system, w którym obsługa gestów jest banalna i standardowa - od lewej do prawej się cofamy, naciśnięciem koronki wywołujemy siatkę aplikacji i takie tam. Co dalej? Pomiary snu, mierzenie pulsu, odpalanie stoperów czy podgląd powiadomień - tu wszystko działa bez zarzutu, a zegarek sprawdza się podczas biegania, jazdy na rowerze i tak dalej. Sprawdza się - po prostu.

Huawei Watch Buds

Ekran jest bardzo okej, żadna topowa półka, ale to miły dla oka jasny AMOLED i jedyne co faktycznie warto przy okazji jego omawiania poruszyć to brak Always on display. No cóż, pewnie prąd trzeba oszczędzać, bo ten, zegarek ma pod tarczą schowane słuchawki TWS? Innymi słowy, w moim odczuciu to żaden problem. Warto jeszcze zaznaczyć, że Huawei Watch Buds nie ma głośnika ani mikrofonu. Czy to problem? No błagam… Jak ktoś do nas zadzwoni, to sobie wsadzimy do uszu słuchawki i jazda. Zresztą, gadanie przez zegarek zawsze uważałem za coś, hmm, co najmniej zabawnego. 

Huawei Watch Buds

No dobra, a co z pomiarami? Są akuratne, uśredniając nie odbiegają od innych smartwatchy, jak choćby od topowego Huawei Watch Ultimate, a mierząc pracę serducha to nawet z pulsometrem Garmina są zgodne. Podobnie kroki i wszystkie inne ficzery - tu Huawei Watch Buds sprawdza się jako solidny, naprawdę dobry smartwatch na co dzień. Czyli znowu - sprawdza się, po prostu!

Huawei Watch Buds daje radę również pod kątem energetycznej efektywności. Producent deklaruje, że potrafi działać do 7 dni oszczędzając energię oraz do 3 dni ładując słuchawki. Cóż, wydają się to dane oscylujące wokół prawdziwych, bo faktycznie 2 dni spokojnie mi śmigał mimo tego, że słuchawki to wyciągałem, to odkładałem do ładowania. Ja akurat mam tak, że jak mam jakiegoś smartwatcha w garażu, to po powrocie do domu od razu podpinam go do ładowarki i w zasadzie nigdy nie musiałem przejmować się tym, że jakiś sprzęt się rozładuje. Biorąc to pod uwagę, nawet przy roztargnieniu nie mamy co się obawiać, że wyjdziemy z domu z rozładowanym zegarkiem. Innymi słowy, jest okejos.

Zdrowie Huawei

Truskawka na torcie?

Ukrytym (dosłownie) ficzerem w tym smartwatchu są słuchawki bezprzewodowe schowane pod ekranem, do których dostajemy się, naciskając guzik umieszczony pod wspomnianym ekranem. Spokojnie - nie zdarzyło mi się przypadkowo odblokować zawiasu. Co można o o tych słuchawkach rzec? Są super małe i ultra lekkie, a do tego umiarkowanie wygodne. No, nie są w żaden sposób wyprofilowane - trudno, żeby były - co sprawia, że tak na godzinkę z hakiem słucha się na nich muzyki komfortowo, ale przy dłuższych sesjach z ulubionymi wykonawcami uszy zaczynają domagać się przerwy. Czy to minus? Pewnie tak. Z drugiej jednak strony, to są słuchawki, które muszą zmieścić się w zegarku… Nie wymagajmy od nich jakiejś zawrotnej ergonomii.

Huawei Watch Buds

Domyślnie parujemy je z tym samym smartfonem, z którym połączymy zegarek, choć można to zmienić. Cały proces ogarniania połączenia kontrolujemy sobie w aplikacji Zdrowie Huawei, gdzie możemy też włączyć np. ANC, czy obadać sposób sterowania słuchawkami. Pchełkami sterujemy poprzez gesty, co możemy sobie spersonalizować. Działa to okej, ale przez rozmiar słuchawek, dla mnie było zwyczajnie niewygodne. A, plus, że słuchawki same się kalibrują i ogarniają, która jest prawa, a która lewa.

Pchełki potrafią grać na jednym ładowaniu takie 2/3 godzinki z włączonym ANC i podobno do 4 godzin z wyłączonym ANC - nie wiem, nie sprawdzałem, nie wypowiem się. Fajnie, że naładowanie słuchawek to nieco ponad pół godzinki przy czym - jeśli smartwatch już ledwo zipie i ma poniżej 10% na baterii - nie naładuje słuchawek.

Huawei Watch Buds

No dobra, a dźwięk? Znaczy - jak to gra? Czysto i bez wyrazu. Basu nie ma za wiele, ale z drugiej strony góra też jakoś nie dominuje. Średnio zatem pod kątem dźwięku, czysto i wyraźnie, i to plus, ale bez szału. Jednakże, jeśli przypomnimy sobie, że to słuchawki wbudowane w zegarek, przechowywane w zegarku, no to trzeba przyznać, że jak na taki gadżet to grają zaskakująco poprawnie. 

Przyjemnie się za to przez te słuchawki rozmawia. Przyjemnie, czyli nie słychać nas tak wyraźnie, jakbyśmy normalnie gadali przez smartfon, ale też nie bzyczymy jak ktoś, kto wsadził sobie do uszu jakieś noname`owe TWS-y za 45 zł z elektronicznego dyskontu. Jest okej, na poziomie bezprzewodowych doków za 2 stówki. Byłbym zapomniał! Słuchawki mają ANC, ale raczej tylko z nazwy. Jak dla mnie wytłumianie szumu czy tam hałasu w tle nie działało w ogóle. Choć możliwe, że moje gumowe ucho aż tak wyczulone nie jest…

Huawei Watch Buds

Warto kupić Huawei Watch Buds?

Trudno powiedzieć. Z jednej strony, to bardzo dobrze wykonany smartwatch, który ma w sobie ficzer niespotykany - wbudowane, schowane pod ekranem słuchawki. Wiecie, to cecha, którą chciałem wyśmiać, a którą finalnie doceniłem. Taka nad wyraz przydatna i pomyślana. Z drugiej jednak strony, to ciągle zwykły smartwatch, który działa dobrze i przyjemnie się z niego korzysta - kiedy już ustawi się odpowiednio pod niego swój smartfon z Androidem. 

Huawei Watch Buds

No właśnie, ta współpraca Huawei ze sprzętem bazującym na sofcie Google jest męcząca mocno i tu należy się zastanowić, czy nie lepiej czasem byłoby postawić na jakieś konkurencyjna rozwiązania. Ot choćby na takiego Samsunga Galaxy Watch 5 Pro? Cenowo urządzenia są do siebie zbliżone, funkcjonalnie też tu jakiejś przepaści nie ma, a propozycja od Samsunga na pewno będzie prostsza w konfiguracji. Z drugiej strony, te słuchawki pod ekranem. No one faktycznie w podróży, kiedy żyjemy mobilnie, robią robotę. Co wybrać? 

Ja nie kupię żadnego z nich, bo nawet wbudowane słuchawki nie sprawią, że wydam ponad półtora tysiąca polskich złotych na smart minutnik i coś, co będzie mnie irytowało podrzucaniem powiadomień, ale… No ja mam ten komfort, że testuję, używam, oglądam i nie muszę kupować. Żeby jednak wspomóc was w potencjalnym procesie zakupowym, powiem tak - komuś nieogarniętemu software`owo lepiej podejdzie zegarek od Samsunga, a komuś, kto chce czegoś więcej, czegoś innego od smartwatcha i lubi gadżety bardziej niż inni, zestandaryzowani miłośnicy gadżetów - Huawei Watch Buds. Dziękuję, do przeczytania! 

Opinia o Huawei Watch Buds

Plusy
  • słuchawki w pakiecie,
  • przyjemny dla oka ekran AMOLED,
  • akuratne pomiary aktywności i parametrów zdrowotnych,
  • oszczędny design i dobra jakość wykonania,
Minusy
  • słuchawki nie są przesadnie wygodne,
  • cena,:
  • brak płatności zbliżeniowych,
  • brak Always on display

Ocena Huawei Watch Buds

90% 4.5/5

Komentarze

1
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    piotr.potulski
    -1
    Smartwatch to ślepa uliczka technologii. Niby fajne, niby ma dużo funkcji, tylko prawie nikt ich nie potrzebuje. To co dla niektórych jest przydatne, to funkcje sportowe, które pozwalają mierzyć objętość treningu, albo jego intensywność, ale jeżeli ktoś potrzebuje takich rzeczy, to wybierze Garmina, Polara, Suunto. Faktyczna przydatność funkcji sportowych, jest u ludzi, którzy trenują, czyli wyznaczają sobie jakieś cele treningowe, plan i go wykonują. Większość ludzi używa ich jako modnych gadżetów, a w ciągu tych kilku lat ich obecności na rynku nie zmieniło się prawie nic w kwestii ich użytecznośći.