Gry

Ancestors Legacy ze śledzeniem ruchu oczu

przeczytasz w 1 min.

Ancestors Legacy, czyli świetnie zapowiadająca się polska strategia czasu rzeczywistego pozwoli wykorzystać technologię śledzenia ruchu oczu Tobii Gaming. Co to oznacza w praktyce?

Wiele wskazuje na to, że do grona, w którym znajdują się najlepsze gry na Xbox One i PC, dołączy wkrótce Ancestors Legacy, czyli brutalny i realistyczny RTS z Polski. Właśnie pojawił się kolejny powód, dla którego warto mieć ten tytuł na radarze.

Na rynku co jakiś czas pojawiają się świetne polskie gry, które w taki lub inny sposób wyróżniają się na tle innych. Ancestors Legacy może być jedną z nich, ponieważ wykorzysta technologię śledzenia ruchu gałek ocznych firmy Tobii.

Polska strategia będzie jedną z ponad stu gier obsługujących rozwiązania Tobii. Pozwoli wykorzystać rozszerzone opcje sterowania kamerą: widok rozszerzony (kierowanie kamerą wewnątrz bitwy), zoom bungee (przesuwanie mapy w widoku z góry i powiększanie celów) oraz centruj na spojrzenie (utrzymywanie mapy wycentrowanej na środku ekranu). 

Jak to wygląda? Sami spójrzcie:

„Współpraca z nami i dodanie śledzenie wzroku do gry RTS takiej jak Ancestors Legacy, rozszerza możliwości, w ramach których programiści mogą umożliwić graczom kontrolowanie swoich jednostek, poruszanie się po polu bitwy i ogólnie uzyskanie przewagi taktycznej” – powiedział Ebbe Strandell z Tobii Gaming.

„Dzięki technologii śledzenia wzroku immersja staje się głębsza, ponieważ dodane funkcje pomagają stworzyć bardziej naturalny klimat nawigacji i wirtualnie poszerzyć granice ekranu monitora” – dodał Strandell.

Przypomnijmy, że przenosząca akcję do średniowiecza gra Ancestors Legacy zadebiutuje na rynku 22 maja 2018 roku.

Źródło: Cenega

Komentarze

2
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    HomeAudio
    0
    „Dzięki technologii śledzenia wzroku immersja staje się głębsza..."

    Jeśli szukacie większej imersji to sugeruję zainteresować się technologią VR ;)
    • avatar
      First-Ever
      0
      Osobiście używam Tobii Eye Tracker 4C wraz z 40-calowym monitorem 4K od Philipsa i jak dotąd jestem zadowolony. Chociaż przy takiej powierzchni ekranu, śledzenie wzroku na rantach nie jest już idealnie precyzyjne. Przeszedłem całe Kingdom Come Deliverance z włączonym śledzeniem oczu i najlepsze wrażenie jest podczas jazdy konnej, ale docelowo używam tego do gier wyścigowych (F1 2017), chociaż bardziej zależy mi na nieobsługiwanym Project Cars 2, gdzie trzeba posiłkować się dodatkowym płatnym oprogramowaniem FaceTrackNoIR z modułem do Tobii.

      Nie mam czasu na strategie, więc w takich grach nie testowałem. Moja ocena 8.5/10.

      Tobii montuje już takie trackery w zestawach VR (chyba od HTC) i to będzie moja następna zabawka jaką kupię - ale dopiero gdy rozdzielczość wyświetlaczy wzrośnie do 4K/oko.