Smartfony

Zmiany na iPhone'ach. Apple krytykuje decyzję Unii Europejskiej

przeczytasz w 2 min.

"Akt o rynkach cyfrowych nie spełnił swoich obietnic, przynosząc konsumentom w całej Europie okrojone bezpieczeństwo, mniej prywatności oraz obniżony komfort korzystania z urządzeń i usług" - twierdzi Apple w przesłanym nam oświadczeniu prasowym. Czy na pewno nie spełnił?

Chodzi o "alternatywne warunki biznesowe", które w marcu 2024 - ze względu na wymogi narzucone przez Komisję Europejską - zostały wprowadzone w App Storze. Wydawcy aplikacji, którzy przyjęli nowe warunki, mogą liczyć m.in. na niższe prowizje oraz możliwość odsyłania użytkowników do innych platform zakupowych niż App Store. 

Głównym celem Aktu o rynkach cyfrowych ma być zwiększenie konkurencyjności oraz ograniczenie dominacji największych firm technologicznych. W tym konkretnym przypadku przedstawiciele Komisji Europejskiej argumentowali jednak także, że wysokie prowizje w App Storze mogą przekładać się na wyższe ceny dla konsumentów. I właśnie na tej kwestii skupił się Apple. 

Co się stało z cenami aplikacji w App Storze po ingerencji Unii Europejskiej?

Firma analityczna Analisys Group opublikowała 9-stronicowy raport "Co dzieje się z cenami aplikacji, gdy deweloperzy płacą niższe opłaty prowizyjne? Dowody z Unii Europejskiej". Został on przygotowany na zlecenie i sfinansowany przez firmę Apple. 

Autorka badania, dr Jane Choi, przeanalizowała 21 tys. płatnych aplikacji oraz 41 mln transakcji dokonanych za pośrednictwem App Store’a w okresie od marca do września 2024. Badanie wykazało, że:

  • prowizje dla deweloperów spadły przeciętnie o 10 punktów procentowych (np. z 30 do 20 proc.);
  • po wprowadzeniu niższych prowizji, ceny tylko 9 proc. aplikacji i cyfrowych dóbr spadły;
  • w 91 proc. przypadków ceny pozostały niezmienione lub wzrosły;
  • dzięki niższym prowizjom, twórcy ujętych w badaniu aplikacji zaoszczędzili łącznie 20,1 mln;
  • 14 proc. wspomnianej kwoty zostało w kieszeniach deweloperów z Unii Europejskiej, a resztę zaoszczędzili deweloperzy spoza UE. 

Analisys Group zauważa ponadto, że spadek cen 9 proc. aplikacji i wirtualnych treści jest zgodny ze “zwykłymi wahaniami rynkowymi”, więc niekoniecznie musi wynikać z obniżenia prowizji dla wydawców. 

"Akt o rynkach cyfrowych nie spełnił swoich obietnic, przynosząc konsumentom w całej Europie okrojone bezpieczeństwo, mniej prywatności oraz obniżony komfort korzystania z urządzeń i usług. To badanie dostarcza dalszych dowodów na to, że Akt o rynkach cyfrowych nie przynosi konsumentom korzyści również w postaci niższych cen. Co więcej, jesteśmy świadomi, że zawarte w ustawie przepisy tworzą nowe bariery dla innowatorów i startupów, jednocześnie narażając konsumentów na nowe zagrożenia" - tak wyniki badania skomentował rzecznik firmy Apple. 

Czy DMA faktycznie nie działa?

Warto odnotować, że zlecone przez Apple’a badanie skupia się wyłącznie na wpływie prowizji na ceny aplikacji. Założenia DMA są jednak znacznie szersze, bo unijne przepisy mają m.in. ułatwić funkcjonowanie mniejszych przedsiębiorstw poprzez zmniejszenie dominacji tych najmniejszych. 

Z cytowanego przez Apple’a raportu wynika, że tylko w przypadku ujętych w badaniu aplikacji europejscy wydawcy w ciągu 6 miesięcy zaoszczędzili na prowizjach blisko 3 mln euro. Nie wiemy, czy w przypadku części z nich oszczędności nie uchroniły firmy przed upadkiem, nie zapobiegły zwolnieniom lub nie pozwoliły uniknąć większych podwyżek cen. 

Unijne przepisy pozwoliły także na otwarcie alternatywnych dla App Store’a sklepów z aplikacjami na iPhone’y - AltStore PAL, Setapp Mobile, Aptoide czy Epic Games Store. Ten ostatni dał użytkownikom dostęp do popularnej gry "Fortnite", która w 2020 roku została usunięta z App Store’a. 

Wprowadzone zmiany mają oczywiście swoje wady i zalety, bo części klientów może przeszkadzać rozbicie aplikacji na różne sklepy i metody płatności, zwłaszcza że zewnętrzne podmioty mogą mieć przy okazji niższe standardy bezpieczeństwa niż Apple. Osobiście daleki byłbym jednak od stwierdzenia, że "Akt o rynkach cyfrowych nie spełnił swoich obietnic", bo część z nich ewidentnie spełnił. Nawet jeśli same obietnice nie wszystkim się podobają. 

Komentarze

0
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.

    Nie dodano jeszcze komentarzy. Bądź pierwszy!

Witaj!

Niedługo wyłaczymy stare logowanie.
Logowanie będzie możliwe tylko przez 1Login.

Połącz konto już teraz.

Zaloguj przez 1Login