Foto

Panasonic Lumix GX80 - premiera bezlusterkowca

przeczytasz w 4 min.

Panasonic Lumix z serii GX z sensorem 16 Mpix, pozbawionym filtra dolnoprzepustowego. Oto GX80, po części GX7 i GX8

Panasonic Lumix GX80

Panasonic Lumix GX 80 to najnowsze dziecko japończyków. Ten bezlusterkowiec jest, jak to określa producent, czymś pośrednim pomiędzy modelem GX7, a pokazywanym w ubiegłym roku GX8. Każdy z nich użyczył mu swoich cech, ale nie zabrakło też nowych rozwiązań jak elektromagnetycznie sterowana migawka czy pozbawiony filtra dolnoprzepustowego sensor.

Wiedzieliście, że marka Lumix obchodzi w tym roku swoje 15 urodziny? Pierwsze aparaty z tej linii produktowej trafiły na półki w 2001 roku. Od samego początku Lumixom, choć nie wszystkim, towarzyszyła również optyka opracowana przez Leikę. Osiem lat temu Panasonic na dobre zapoczątkował nowy trend w fotografii cyfrowej, którym są bezlusterkowce.

W ciągu 8 lat powstało ponad 20 modeli tych aparatów z serii Panasonic Lumix G. W tym roku światło dzienne ujrzał niewielki GF8, a teraz przyszła pora na znacznie większego, utrzymanego w tradycyjnym retro stylu GX80. Prezentacji aparatu na dzień przed oficjalną premierą, w Polskim oddziale Panasonica, dokonał znany już wam pan Uematsu.

Panasonic Lumix GX80 przedstawiono nam jako połączenie najciekawszych technologii, które udało się opracować Japończykom w ciągu minionej dekady. Przyjrzyjmy się temu bezlusterkowcowi.

Trochę GX8, trochę GX7 i mamy GX80

Już wizualnie GX80 pokazuje, że jest połączeniem cech wcześniej wprowadzonych na rynek modeli GX8 i GX7.  Wystarczy spojrzeć się z przodu i z góry. Przód to ewidentnie GX8, a górny panel to oczywiście układ pokręteł znany nam z GX7. Z tym bardziej amatorskim modelem GX80 łączy również wbudowana lampa błyskowa pop-up (nieco niższej mocy), a także takiej samej rozdzielczości elektroniczny wizjer LCD. Taką samą rozdzielczość ma również matryca, czyli 16 Mpix, choć w GX80 nie ma ona filtra dolnoprzepustowego.

Panasonic Lumix GX80 jest praktycznie pod każdym względem lepszym aparatem niż GX7, choć różnice dotyczą przede wszystkim funkcji, a nie samych osiągów. Widoczną prawie na pierwszy rzut oka rzeczą, której w GX80 braknie, a była w GX7 i GX8, to odchylany do góry wizjer. Ten w GX80 jest zamontowany na stałe. Ekran podglądu jest podobnie jak w GX7 odchylany w dół o 45 stopni i do góry o 80 stopni.

W przeznaczonym do bardziej zaawansowanych użytkowników GX8 nie znajdziemy wbudowanej lampy, sensor ma już rozdzielczość 20 Mpix, a wizjer i ekran podglądu wykonano w technologii OLED. Ten ostatni jest w GX8 nie tylko uchylny, ale i obrotowy.

Co nowego?

Nowością w serii GX, w przypadku GX8 były funkcje wideo 4K, powiązane z nimi funkcje seryjnego fotografowania (4K Burst, 4K Burst S/S, 4K Pre-Burst), a także technologia podwójnej stabilizacji, która łączy działanie układów w obiektywie jak i korpusie.

Te funkcje trafiły do GX80, a w przypadku stabilizacji mamy nawet usprawnienie. Użytkownicy tego aparatu otrzymują możliwość korzystania z 2-osiowej stabilizacji we wspieranych obiektywach, których jest już naprawdę sporo, oraz 5-osiowej stabilizacji w korpusie. Można z niej korzystać przy fotografii jak i wideo. Najwięcej korzyści z połączenia obu technologii odniesiemy podczas stosowania teleobiektywów.

Nowością w porównaniu z GX8 i GX7 jest elektromagnetyczna migawka. Działa ona ciszej, choć jak się przekonaliśmy wiele zależy od tego jak odbieramy jej dźwięk. Zmiana mechanizmu sterowania migawką z pewnością wpłynęła na skuteczność stabilizacji obrazu gdyż wywoływane w trakcie wyzwolenia migawki drgania zmniejszono o 90%.

Funkcja PostFocus, czyli określania punktu, który ma być ostry, po wykonaniu zdjęcia, jest dostępna, podobnie jak dedykowany jej przycisk, już w standardzie.

Kolejne dwie funkcje charakterystyczne dla nowego modelu to narzędzie do łączenia obrazów wykonanych w ciemności z priorytetem jasnych szczegółów (Light Composition) oraz tryb 4K Live Cropping. Ta ostatnia funkcja pozwala wyciąć z rejestrowanego w rozdzielczości 4K obrazu ramkę o rozdzielczości FullHD i przemieszczanie jej na bieżąco w kadrze by uzyskać wideo z efektem panoramowania. Możliwe jest także zoomowanie obrazu bez uciekania się do pomocy optyki w obiektywie.


Jeszcze jedna nowość  - filtr L Monochrome, który, jak twierdzi Panasonic, daje„monochromatyczny obraz o bogatej gradacji, przypominający czarno-biały film”.

A czego zabrakło?

Jakich pomysłów z GX8 nie znajdziemy w GX80? Poza oczywistymi różnicami dotyczącymi sensora, musimy pogodzić się z brakiem komunikacji NFC (należy polegać na wysłużonych kodach QR) oraz czasami ekspozycji przy mechanicznie wyzwalanej migawce tylko do 1/4000s (migawka elektroniczna tak jak w GX8 działa z czasem otwarcia od 1 do 1/16000s). Dłuższy jest także czas synchronizacji z lampą błyskową 1/160s. Maksymalny czas naświetlania pozostał identyczny jak w GX7 i wynosi 120 sekund.

Korpus jak można wywnioskować ze zdjęć ma podobne wymiary jak w przypadku GX7. Nie jest też uszczelniany jak to ma miejsce w GX8.  Jest o 24 gramy cięższy niż w GX7. Nie zmienia to faktu, że deklarowany czas pracy na dedykowanym akumulatorze jest dużo krótszy i wynosi tylko 290 zdjęć.

Zamiast nowego obiektywu, premiera nowej lampy

Premierze aparatu zwykle towarzyszy premiera obiektywu. Tym razem zamiast optyki otrzymaliśmy nową mini lampę błyskowa. Mini, ale nie kieszonkową. Panasonic DMW-FL200L jest mocniejsza niż wbudowana lampa w GX7 czy GX80, ma liczbę przewodnią 20, może też zainteresować posiadaczy GX8 i innych bezlusterkowców.

Korpus lampy o eleganckim wyglądzie, podobnie jak w przypadku aparatów, utrzymano w stylistyce retro. Tym co wyróżnia tę lampę jest odchylany o 90 stopni w górę palnik (szkoda, że nie więcej, ale to też jest bardzo pomocne) oraz dodatkowe lampy LED (jasność 200 luksów), które przydadzą się przy filmowaniu, ale też kreatywnej fotografii w słabym oświetleniu.

Lampa zasilana jest przez dwa paluszki typu AA. Można nią sterować bezprzewodowo. Dwa pokrętła na tylnej ściance pozwolą sterować mocą świecenia LEDów, albo zmienić moc błysku w zakresie od 1/1 do 1/64 lub dokonać jej korekty w zakresie +/-3EV.

Specyfikacja i cena

Panasonic Lumix GX80 trafi do sprzedaży w czerwcu. Został wyceniony na 699 euro za korpus oraz 799 euro za zestaw z obiektywem 12-32 mm. Dokładne polskie ceny nie są jeszcze znane. U nas pojawi się na pewno w wersji z czarnym i srebrnym wykończeniem górnego panelu.

Panasonic Lumix GX80
Sensor
Live MOS / bez filtra dolnoprzepustowego
Efektywna rozdzielczość
16 Mpix
4:3
Rozdzielczość wideo2160/30p, 25p
1080p, 720p
Procesor obrazuVenus
 Mocowanie obiektywu
Micro 4/3
Czyszczenie obiektywuultradźwiękowe
Stabilizacjapodwójna (Dual IS)
matrycowa 5-osiowa oraz obiektywowa 2-osiowa
Układ AFdetekcja kontrastu
DFD (Depth-from-Defocus)
Pomiar światłaTTL
Czas ekspozycji1/4000s - 60s, Bulb do 120s (migawka mechaniczna)
1/16000s - 1s (migawka elektroniczna)
Czułość ISOAuto, 200-25600 (rozszerzana do 100)
Tryb seryjny8 kl/s, 6kl/s z AF-C
Kodek zapisu obrazu i dźwiękuzdjęcia: JPEG, RAW
filmy: AVCHD / MP4
dźwięk: stereo
Wizjerelektroniczny, LCD
2,764 miliona punktów
EkranLCD 3", 1 040 000 punktów
odchylany w górę o 80 stopni, w dół o 45 stopni
Lampa błyskowawbudowana pop-up (liczba przewodnia 6 dla ISO200)
stopka zewnętrznej
Łączność bezprzewodowaWi-Fi
Złączamicro USB 2.0, micro HDMI
Tryby fotografowaniaiAuto, Program, Ręczny, Priorytet przysłony, Priorytet czasu, Efekty, Tematyczne, Wideo
Ciekawe cechyobsługa kodów QR, migawa elektromagnetyczna, tryby 4K Photo, 4K Live Cropping. Post Focus
Pamięćkarty pamięci SD / SDHC / SDXC
Akumulatorlitowo-jonowy
wydajność 290 zdjęć (z obiektywem H-FS12032)
Wymiary i waga122 x 70,6 x 43,9 mm
383 gramów (sam korpus)
426 gramów (z akumulatorem i kartą)

Źródło: Panasonic, Inf. własna

Komentarze

3
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    natolin
    0
    O to mnie panasonic zaskoczył. Spodziewałem się nowego modelu z serii GM a tu coś takiego. Szkoda, że usunęli obrotowy ekran ale pewnie coś za coś
    • avatar
      lagosp
      0
      Taki młodszy brat GX8. Jeśli cenowo nie zaszaleją to będzie naprawdę fajna oferta. Stara matryca, ale za to 4K, dobry wizjer, stabilizacja matrycy, brak filtru AA, wywalenie na korpus multum guzików. Podoba mi się
      • avatar
        Fiona
        0
        Jaka jest fizyczna wielkość sensora ?
        pytam bo znalazłam tylko iż 16 mln p. ale wielkości nie ma..