Internet

Zablokują „strony dla dorosłych”? Wyjaśnili, jak ma to działać

przeczytasz w 2 min.

O tym, że dostęp do „stron dla dorosłych” może zostać zablokowany, mówi się od wielu już lat. Już we wrześniu takie prawo rzeczywiście może stać się faktem. Czy naprawdę jednak można tu mówić o ograniczeniu wolności obywateli?

Blokada pornografii to kontrowersyjny temat – z jednej strony nauce znane są negatywne skutki konsumowania tego typu treści, z drugiej jednak do głosu dochodzą też wojownicy o wolność i brak cenzury w sieci. Nic dziwnego więc, że temat wzbudza duże emocje. O pracach nad ustawą, której głównym celem jest ochrona dzieci przed nieodpowiednimi treściami w internecie, informowała między innymi Wyborcza, ale temat podchwyciło także wielu internetowych komentatorów.  

Blokada porno w internecie. Ministerstwo tłumaczy

Szybko pojawiły się informacje, jakoby rząd chciał domyślnie blokować pornografię w internecie, a ministerstwo cyfryzacji miałoby mieć dostęp do rejestrów, z których dowiedziałoby się, kto zdjął sobie taką blokadę. Do tych nieścisłości i nieporozumień odniósł się minister cyfryzacji Janusz Cieszyński. 

Minister wyjaśnił, że – po pierwsze – blokada będzie opcjonalna. Operator będzie musiał ją oferować (i to oferować ją nieodpłatnie), ale włączana będzie tylko na życzenie abonenta. Zatem będzie można zgłosić chęć blokowania takich treści, ale domyślnie taka blokada nie będzie aktywna. 

Cieszyński zaprzeczył także informacjom, według których ministerstwo cyfryzacji miałoby dostęp do bazy użytkowników z aktywną (lub zdjętą) blokadą dostępu do pornografii. Ustawa zakłada jedynie gromadzenie statystyk przez samych operatorów. 

Te wyjaśnienia sprawiają, że do projektu ustawy można podejść łagodniej. Eksperci słusznie jednak zwracają uwagę na fakt, że odpowiednie narzędzia (takie jak filtry ochrony rodzicielskiej) są dostępne już teraz i nie trzeba do tego żadnych dodatkowych ustaw – wystarczyłaby dobra edukacja w tym zakresie, skierowana zarówno do dzieci, jak i ich rodziców. 

Źródło: Wyborcza, Janusz Cieszyński na Twitterze

Komentarze

18
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    eskowik
    7
    A nie lepiej po prostu zablokować cały internet i zostawić tylko stronę rządową i na tej stronie można by było sobie obejrzeć jakieś filmy tego typu za wysłanie SMS premium.Wtedy by więcej zarobili niż na maseczkach.
    • avatar
      Dexterr
      6
      Cieszyński po respiratorach wziął sie za porno.. kolejny propagandowy sukces gwarantowany :)
      • avatar
        KENJI512
        5
        Dajcie rządowi furtkę na blokady porno u ISP, opcjonalne, a zobaczycie, jak szybko będą nieopcjonalne blokady u ISP na rzeczy niewygodne dla rządu...
        • avatar
          brudney
          3
          Cieszyński spaślaku, będziesz rozliczony za wałki z maseczkami i respiratorami, nie bój się!
          • avatar
            Hrakiri
            2
            Tylko jak dobrze pamiętam ta ustawa miała działać tak że mieliśmy isć do operatora z dowodem co było bez sensu
            Jak dla mnie oni po cichu chcą coś wcisnąć i z biegiem czasu podkręcać tą ustawę będą bo takie zabezpieczenia o jakich mówią już dawno są i praktycznie wszędzie da się je dodać od przeglądarki aż po PC
            • avatar
              que_pasa
              1
              Blokada porno to tylko przykrywka do wprowadzenia cenzury. U mnie dzieci nie wejdą na strony porno, hazardowe i inne śmieci. Do tego typu blokad rodzicielskich nie potrzeba mi rządu.
              • avatar
                Erikson83
                0
                Niech te złodzieje lepiej swoje poczynania zbanują....